Cały czas się w tej chwili mówi - z czym ja się nie zgadzam - że prezydent chce pomóc PiS-owi. On się tak naprawdę chce zemścić na PiS-ie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Zbigniew Janas, działacz opozycji w PRL. Jego zdaniem najlepszą "zemstą" będzie szybkie mianowanie na premiera Donalda Tuska i przyjęcie kilku najważniejszych ustaw. Małgorzata Niezabitowska, była rzeczniczka rządu Tadeusza Mazowieckiego podkreślała, że nowy rząd musi zrobić "zasadniczy przegląd" działań poprzedników i "ma wielkie zadania w naprawie tego, co zostało zepsute".
Prezydent Andrzej Duda rozmawiał pod koniec października z politykami PiS, Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi, Lewicy i Konfederacji w sprawie powyborczych rozstrzygnięć oraz możliwości sformowania rządu. Później podsumował konsultacje i stwierdził: - Mamy dzisiaj dwóch poważnych kandydatów do stanowiska premiera. Mamy dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i które mają swojego kandydata na premiera.
Janas: prezydent tak naprawdę chce się zemścić na PiS-ie
O tym komu prezydent powierzy misję tworzeniia rządu rozmawiali w "Faktach po Faktach" w TVN24 Małgorzata Niezabitowska, była rzeczniczka rządu Tadeusza Mazowieckiego i była dziennikarka "Tygodnika Solidarność" oraz Zbigniew Janas, działacz opozycji w PRL.
- Cały czas się w tej chwili mówi - z czym ja się nie zgadzam - że prezydent chce pomóc PiS-owi. Otóż moja teoria jest kompletnie inna. On się tak naprawdę chce zemścić na PiS-ie. Przyjęcie Mastalerka (Marcina, teraz szefa gabinetu prezydent - red.) już nam powinno dać sygnał i to, co on powiedział pierwszy, że Kaczyński powinien odejść. Moim zdaniem on (prezydent) myśli o zemście, bo on od PiS-u doznał tylu strasznych rzeczy - stwierdził Zbigniew Janas.
- Przecież pamiętamy upokorzenia, kiedy Kaczyński się od niego odwracał, nie witał się z nim. Traktował go w ogóle, jako piąte koło u wozu. Moja teoria jest taka, że wszystko, o czym on w tej chwili myśli, to o zemście na nich. I teraz, w takiej sytuacji, mam do niego propozycję - uważam, że jeśli tak jest, to najlepszą zemstą na PiS-ie, której mu się po prostu należy, będzie szybkie mianowanie premiera Tuska i przyjęcie paru ustaw, tych najważniejszych, które na samym początku nam dadzą KPO - powiedział.
- Moim zdaniem to jest tak, że on po prostu wie, że już mu (obecnie rządzący - red.) nic nie mogą zrobić i jest tylko kwestia znalezienia najlepszego sposobu, żeby odpłacić się im za te upokorzenia, których on doznał - dodał.
Niezabitowska: nowy rząd ma wielkie zadania w naprawie tego, co zostało zepsute
Małgorzata Niezabitowska mówiła natomiast o potrzebie rozliczenia przez nowy rząd tego, co zastaną po swoich poprzednikach. - Teraz się mówi o audycie. Jak słyszę, (to będzie - red.) audyt dotyczący finansów. Naprawdę bardzo zalecam, żeby zrobić zasadniczy przegląd i bilans wszystkiego, spisać to - podkreśliła.
- Powinien to być bardzo konkretny, duży dokument, niezależnie od tych audytów, które będą służyły w tej chwili do rządzenia. I oczywiście ten audyt, czy ten bilans również da całą listę rzeczy do naprawienia - zwróciła uwagę.
Jak mówiła dalej, taki bilans byłby podstawą jeśli chodzi o program naprawczy, "bo było wiele działań i wiele zaniechań". - To wszystko należy ująć i to jest bardzo, bardzo ważne - dodała.
Stwierdziła także, że nowy rząd "ma wielkie zadania w naprawie tego, co zostało zepsute", a oczekiwania są "ogromne". Jaką jedną z takich spraw wskazała tutaj "natychmiastową naprawę mediów publicznych".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24