"Co to znaczy, że brat chce zrobić coś takiego bratu. I to jeszcze bliźniakowi"

"Co to znaczy, że brat chce zrobić coś takiego bratu, i to jeszcze bliźniakowi"
"Co to znaczy, że brat chce zrobić coś takiego bratu, i to jeszcze bliźniakowi"
TVN 24
Izabella Sariusz-Skąpska i Maciej Komorowski byli gośćmi "Kropki nad i"TVN 24

- Przecież ciała naszych bliskich to są dowody w śledztwie. Podlegają badaniu. Stąd my nie możemy nic zrobić, bo gdybyśmy protestowali, to znaczy, że coś ukrywamy i nie chcemy badać dowodów. I to my jesteśmy czegoś winni w tym momencie - mówiła w programie "Kropka nad i" o planach ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej Izabella Sariusz-Skąpska. To prezes Federacji Rodzin Katyńskich i córka zmarłego 10 kwietnia 2010 r. Andrzeja Sariusza-Skąpskiego.

Trzy lata temu, kiedy powstawała komisja śledcza badająca katastrofę smoleńską Izabella Sariusz-Skąpska mówiła, że chce się jej krzyczeć. Dziś, gdy wkrótce mają się zacząć ekshumacje jej ofiar, mówi, że "chce jej się krzyczeć jeszcze głośniej".

- Jeśli to w ogóle jest możliwe, bo mam wrażenie, że nasz krzyk już dawno wybrzmiał w eterze. Wybrzmiał wszędzie i nikt tak naprawdę go nie posłucha. W gruncie rzeczy myśmy już powiedzieli wszystko - mówiła.

I dodała: - Dzisiaj się zorientowałam, że dokonuje się w ciągu ostatnich dni, czy tygodni, swoista manipulacja w sprawie ekshumacji.

"Nie możemy nic zrobić, bo gdybyśmy protestowali to znaczy, że coś ukrywamy"

- Ktoś zwrócił mi uwagę, że "no dobrze, ale czy pani jest pewna, że ojciec spoczywa na Rakowicach?". I to mnie zaskoczyło po raz kolejny, bo tak naprawdę grupa rodzin, która jest, mówiąc brutalnie, zachwycona perspektywą ekshumacji, cały czas podkreśla kwestię identyfikacji. Tymczasem to nie o identyfikację chodzi - powiedziała. - Prokuratura mówi o zupełnie innym wątku. Przecież ciała naszych bliskich to są dowody w śledztwie. Podlegają badaniu. Stąd my nie możemy nic zrobić, bo gdybyśmy protestowali, to znaczy, że coś ukrywamy i nie chcemy badać dowodów. I to my jesteśmy czegoś winni w tym momencie - dodała.

Maciej Komorowski, syn zmarłego w katastrofie smoleńskiej Stanisława Jerzego Komorowskiego, stwierdził, że stara się zrozumieć osoby, które chcą ekshumacji.

- Każdy ma prawo do własnej decyzji. Żyjemy na razie w wolnym kraju i w związku z tym jeżeli jest pewna grupa rodzin, które chcą, które czują taką potrzebę, które wiedzą, że ich informacje są niewystarczające, niech mają do tego prawo. Nie wrzucajmy tylko wszystkich do jednego wora, dlatego że, mówiąc krótko, to nie zrobi sprawie dobrze - powiedział.

"Naruszenie elementarnego tabu cywilizacji"

- Zgłaszam mój sprzeciw, mój Macieja Komorowskiego, przeciwko wyjmowaniu mojego taty z grobu. Mam już za sobą ten etap, już pożegnałem się z nim i nie muszę do tego wracać - zaapelował.

Odniósł się również do swoich poprzednich wypowiedzi na temat ekshumacji. - Zarzucono mi, że nie chcę się dowiedzieć prawdy. To jest czysta manipulacja - stwierdził. - Opieram się na faktach, które przedstawiła polska komisja, nie mam żadnych podstaw, żeby nie wierzyć tej komisji - dodał i zaznaczył, że "na dzień dzisiejszy nic nie wskazuje, aby jego wiedza była mylna".

Zapytana, co sądzi o tym, że Jarosław Kaczyński chce ekshumacji ciała swojego brata, Lecha, Sariusz-Skąpska stwierdziła: - Opinia publiczna powinna to usłyszeć i zadać sobie pytanie, co to znaczy, że brat chce zrobić coś takiego bratu. I to jeszcze bliźniakowi. To znaczy, że przekroczyliśmy granicę.

- Nie mówię w tej chwili o bracie, który wykopuje brata, tylko o przywódcy jednej partii, który robi gest, którego ja nie rozumiem. To jest naruszenie elementarnego tabu cywilizacji zachodniego człowieka i każdego człowieka, który postawił na grobie swojego bliskiego jakiś symbol, niekoniecznie religijny i który mówi "tu spoczywa mój bliski i wara od tego zwierzętom na pustyni i ludziom, którzy nie mają zasad" - podkreślała.

"Beztroska, okrucieństwo, barbarzyństwo"

- Po co ekshumacje, jeśli było dziewięć? W dziewięciu trumnach nie znaleziono ani śladów trotylu, ani jakichś przedziwnych substancji mniej lub bardziej wymyślnych - mówiła Sariusz-Skąpska. - Widocznie w dziesiątej już się znajdzie. Albo w jedenastej, albo w trzydziestej siódmej - dodała.

Zdaniem Komorowskiego obecność rodzin przy grobach "nic nie zmieni".

- Nikt z nas nie będzie się kładł jak Rejtan i rwał szat. Nawet jeśli będzie próbował to robić, to jest to decyzja odgórna i musimy się jej poddać - powiedział. - Mam nadzieję, że jednak ludzie, którzy podejmują tą ostateczną decyzję, pójdą po rozum do głowy i uszanują tych wszystkich ludzi, którym chcą zrobić taką krzywdę i wykażą się jakąś podstawową empatią wobec bliźniego - stwierdził. - Wszyscy deklarują, że są niezwykle katoliccy. W związku z tym jeśli tacy państwo jesteście, to wykażcie się jakąś empatią - dodał.

- Wczoraj nawet padło takie stwierdzenie z ust jednego z panów reprezentujących aktualny trend, że oni zadbają o to, że ta ekshumacja będzie humanitarna i delikatna - przypomniała Sariusz-Skąpska i dodała, że "tego się nie da skomentować".

Jej zdaniem, dojdzie do tego, że ludzie "którzy znają sens słowa tragedia" będą "źle życzyć tym ludziom, którzy tak sobie beztrosko myślą o nich".

- Bo to jest jednak beztroska, okrucieństwo, barbarzyństwo i bezczeszczenie zwłok - podkreśliła.

"Będę dziękowała Kopacz zawsze"

Goście "Kropki nad i" skomentowali też to, że część polityków PiS chce postawienia zarzutów ws. Smoleńska Donaldowi Tuskowi i Ewie Kopacz. - Moja rodzina już dziękowała publicznie pani minister i później premier Ewie Kopacz. Ja mogę jej podziękować jeszcze raz teraz i będę jej dziękowała zawsze - powiedziała Sariusz-Skąpska.

- Jeśli chodzi o rozdzielenie wizyt, to myślę, że dokonuje się tutaj bardzo świadomego zafałszowania Przypominam co działo się na przełomie stycznia i lutego 2010 roku i kto pierwszy zaczął mówić o konieczności wyjazdu i kto o sobie powiedział, że jest najważniejszą osobą w państwie i jednak pojedzie - stwierdziła Sariusz-Skąpska. - Pamiętam rozmowy z Andrzejem Przewoźnikiem, który był główną osobą przygotowującą ten wyjazd z ramienia nieistniejącej już dzisiaj Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa. Mówił o tym, że w grudniu 2009 roku jako urzędnik odpowiedzialny za obchody w Katyniu pytał kancelarię prezydenta, czy Lech Kaczyński weźmie udział w uroczystościach i wtedy padła odpowiedź, że pan prezydent w Katyniu już był - dodała.

Jej zdaniem wszystko "da się odtworzyć". - Wystarczy sobie przejrzeć gazety, spojrzeć na newsy z tego okresu i przypomnieć kto rozdzielał wizyty. Ja dokładnie pamiętam dzień po dniu - zaznaczyła.

Komorowski stwierdził, że partia rządząca obiecała w kampanii, że dowiedzie, iż "był zamach i że winni zostaną osądzeni". - Zamachu na razie nie mamy, bo ciężko jest sfabrykować zamach, trotylu nie było, siłą rzeczy trzeba znaleźć jakiegoś winnego. Więc ten biedny Tusk z Kopaczową będą musieli ponieść konsekwencje i wszystko zrobimy, żeby im dokręcić śrubę - dodał.

- To jest po prostu zawiść ludzka i jakaś taka potrzeba odwetu na innych ludziach, bo to niczego dobrego nie robi dla Polski, dla nas, dla rodzin, a w tym wypadku rodziny są dość istotne i to mówię tak z przekąsem - stwierdził Komorowski.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ W "KROPCE NAD I"

Autor: mart//plw / Źródło: TVN 24

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Mam za duże doświadczenie, aby uznać za rozczarowujący wynik, który pozwala nam na podwojenie liczby posłów - powiedziała liderka Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, komentując wyniki drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji. Stwierdziła, że to tylko "odroczenie" sukcesu jej ugrupowania.

Wyniki wyborów we Francji. Komentuje Marine Le Pen

Wyniki wyborów we Francji. Komentuje Marine Le Pen

Źródło:
TVN24, PAP

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed poniedziałkowymi burzami, które mogą powodować przerwy w dostawie prądu. Do mieszkańców dwóch województw wysłano SMS-owe ostrzeżenia.

Alert RCB wysłany do mieszkańców dwóch województw

Alert RCB wysłany do mieszkańców dwóch województw

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Tomasz Szatkowski nie poleci razem z prezydentem i ministrami do Waszyngtonu na szczyt NATO. To oczywiste od momentu, kiedy rząd zablokował jego udział - powiedział w TVN24 Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta.

"Szatkowski nie będzie na pokładzie tego samolotu". Mastalerek: to oczywiste

"Szatkowski nie będzie na pokładzie tego samolotu". Mastalerek: to oczywiste

Źródło:
TVN24

Najpierw przybył do Ukrainy, a trzy dni później ku zaskoczeniu wszystkich spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. Po tym jak premier Węgier Viktor Orban zapowiedział na poniedziałek "równie zaskakujące" wizyty okazało się, że przybył do Chin, gdzie ma przeprowadzić rozmowy z prezydentem Chin Xi Jinpingiem.

Orban wrócił z Rosji i zapowiedział "równie zaskakujące wizyty". Już wiadomo gdzie

Orban wrócił z Rosji i zapowiedział "równie zaskakujące wizyty". Już wiadomo gdzie

Źródło:
PAP

Zbigniew Ziobro po otrzymaniu listu od Jarosława Kaczyńskiego na temat Funduszu Sprawiedliwości poprosił o opinię specjalisty od prawa kanonicznego i ruchu drogowego, który stwierdził, że wszystko jest zgodne z przepisami - podaje "Wyborcza". Prezes PiS w liście ostrzegał przed skutkami korzystania z Funduszu Sprawiedliwości przez kandydatów Solidarnej Polski.

Po liście od Jarosława Kaczyńskiego Zbigniew Ziobro poradził się prawnika

Po liście od Jarosława Kaczyńskiego Zbigniew Ziobro poradził się prawnika

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl

W niedzielę przez część kraju przeszły nawałnice. Najtrudniejsza sytuacja była w Mielcu (Podkarpackie), który nawiedziła superkomórka burzowa. Wiatr uszkodził dachy i połamał drzewa, doszło też do zalań piwnic. Niektóre domy w rejonie Rzeszowa i Krosna wciąż nie mają prądu.

"Nie było nic widać. Grad tak bił w okna, że coś okropnego"

"Nie było nic widać. Grad tak bił w okna, że coś okropnego"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

Turyści w Chorwacji mogą skorzystać z kąpieli w najczystszym morzu w Europie - wynika z raportu Komisji Europejskiej i Europejskiej Agencji Środowiska, cytowanego w przez telewizję HRT.

Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła"

Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła"

Źródło:
PAP

Poniedziałek w części kraju zapowiada się burzowo. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia na terenie trzech województw. Najgroźniejsze zjawiska są spodziewane w Małopolsce i na Podkarpaciu.

Tu będzie groźnie. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Tu będzie groźnie. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Źródło:
IMGW

W niedzielę późnym popołudniem 14-letni chłopiec przechodząc przez ogrodzenie "nadział się" na nie dłonią - poinformowało stołeczne pogotowie. Nastolatek został zabrany do szpitala.

Nastolatek "nadział się" na ogrodzenie

Nastolatek "nadział się" na ogrodzenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nowy Front Ludowy wygrał wybory we Francji, ale nie uzyskał samodzielnej większości w parlamencie - wynika z danych ministerstwa spraw wewnętrznych, które podał "Le Monde".

Lewica triumfuje we Francji, ale bez samodzielniej większości. Wyniki wyborów

Lewica triumfuje we Francji, ale bez samodzielniej większości. Wyniki wyborów

Źródło:
BBC, TVN24, Reuters, PAP
Ojciec mawiał: pamiętaj, kiedyś możesz leżeć nago w śniegu 

Ojciec mawiał: pamiętaj, kiedyś możesz leżeć nago w śniegu 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po ogłoszeniu prognozy wyników wyborczych we Francji na paryskim placu Republiki pojawiły się tłumy. Chociaż nie doszło do poważnych incydentów, policja musiała interweniować, o czym przekonał się korespondent "Faktów" TVN Maciej Woroch. - Relację przyjdzie mi skończyć z drapaniem w gardle i łzami w oczach - mówił po tym, jak funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego.

Bez poważnych incydentów, choć gaz poszedł w ruch. Paryż zareagował na wynik wyborów

Bez poważnych incydentów, choć gaz poszedł w ruch. Paryż zareagował na wynik wyborów

Źródło:
PAP, TVN24

"W Paryżu entuzjazm, w Moskwie rozczarowanie, w Kijowie ulga. To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie" - napisał premier Donald Tusk po pierwszych sondażowych wynikach drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji.

Tusk komentuje wybory we Francji. "To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie"

Tusk komentuje wybory we Francji. "To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie"

Źródło:
tvn24.pl

Rząd pracuje nad wdrożeniem nowych regulacji dotyczących drewna energetycznego. - Nie ma żadnych podstaw do tego, żeby spalać w kotłach elektrowni pełnowartościowe drewno, które może trafić do polskiego przemysłu drzewnego" - wyjaśnił wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała. Zmiany mają wejść w życie już w najbliższych tygodniach.

Zmiany w spalaniu drewna coraz bliżej. Wiceminister wyjaśnia

Zmiany w spalaniu drewna coraz bliżej. Wiceminister wyjaśnia

Źródło:
PAP

W termach w Bańskiej Niżnej (woj. małopolskie) 11-latka straciła przytomność podczas zabawy. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że dziecko poślizgnęło się i uderzyło głową o podłogę. Dziewczynka została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

11-latka straciła przytomność w termach. Trafiła do szpitala

11-latka straciła przytomność w termach. Trafiła do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Około 130 milionów osób jest zagrożonych upałami w Stanach Zjednoczonych, gdzie w ostatnich dniach padło wiele rekordów temperatury i spodziewane są kolejne. Na południowym zachodzie kraju "niebezpieczna i historycznie wysoka fala upałów dopiero się zaczyna" - ostrzegła Narodowa Służba Pogodowa (NWS).

Padają rekordy, a "historyczna fala upałów dopiero się zaczyna"

Padają rekordy, a "historyczna fala upałów dopiero się zaczyna"

Źródło:
PAP

Władze podejmują zdecydowane działania w celu powstrzymania epidemii w Namwom w Korei Południowej. Ponad tysiąc osób zatruło się tam norowirusem po zjedzeniu kimchi - popularnego w Korei dania z fermentowanej kapusty. Norowirusy powodują objawy zatrucia pokarmowego - biegunkę, boleści, wymioty.

Ponad tysiąc osób zatruło się po zjedzeniu kimchi

Ponad tysiąc osób zatruło się po zjedzeniu kimchi

Źródło:
PAP

Dyrektorka szkoły na warszawskim Ursynowie, która prowadziła w lekcję pod wpływem alkoholu, została zdegradowana. Postępowanie w sprawie nauczycielki prowadzą też policja oraz rzecznik dyscyplinarny.

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Kalisza zostali wezwani do psa zamkniętego w nagrzanym aucie. Mimo wysiłków pracowników lokalnego schroniska, którzy próbowali schłodzić ciało zwierzęcia, nie udało się go uratować.

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Źródło:
PAP

Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na stację benzynową w Oakland w Kalifornii napadł blisko stuosobowy tłum. Policja przyjechała na miejsce dopiero po dziewięciu godzinach od zgłoszenia. Właściciel stacji oszacował straty na ponad 100 tysięcy dolarów. Stacja CNN pokazała nagranie z monitoringu.

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Źródło:
CNN

W mediach społecznościowych znowu masowo rozpowszechniany jest fałszywy cytat przypisywany Robertowi Makłowiczowi. To przykład trollingu internetowego.

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Źródło:
Konkret24

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl