Prędzej czy później PiS poniesie polityczną odpowiedzialność za wprowadzenie społeczeństwa w błąd - mówił w TVN24 Włodzimierz Cimoszewicz. Jego zdaniem tworzenie bloku w Europie przeciwko Niemcom jest "kompletną głupotą". - Jeżeli ktoś uważa, że Węgry i Słowacja mogą być przeciwwagą dla Niemiec, jest po prostu głupcem - dodał w programie "Horyzont".
Włodzimierz Cimoszewicz, były premier oraz minister spraw zagranicznych stwierdził, że władze Stanów Zjednoczonych są zaniepokojone sytuacją w Polsce.
- Zapewne trwają deliberacje, czy należy użyć silniejszych form nacisku i sytuacja już tego wymaga. Silniejsze formy nacisku to np. kategoryczne oświadczenie, że jeżeli będzie kontynuowane zachowanie, które w przekonaniu przytłaczającej większości ekspertów, komentatorów i obserwatorów, jest łamaniem zasad państwa praworządnego, ograniczaniem demokracji, to pojawi się problem w stosunkach polsko-amerykańskich. Amerykanie nie będą mogli zachować całkowitego spokoju, gdy w państwie odgrywającym bardzo ważną rolę w całym systemie bezpieczeństwa demokratycznego zachodu, raptem odchodzi się od fundamentalnych zasad państwa prawnego - powiedział Cimoszewicz. Gość TVN24 mówił, że zapewne wszyscy w Unii Europejskiej byliby szczęśliwsi, gdyby Polska nie sprawiała problemów, bo wyzwań i tak nie brakuje. - Polska może liczyć tylko na to, że niewielu będzie w Unii chętnych, aby pogłębiać wewnętrzne konflikty. Ale jak wiemy Parlament Europejski niedługo przyjmie uchwałę dotyczącą sytuacji w Polsce. Komisja Europejska musi zdecydować co dalej z procedurą nadzoru przestrzegania praworządności. Rada Europy najpewniej w kwietniu też zajmie się sprawami polskimi. Trzeba będzie odpowiednio reagować na wnioski jakie będą z tego wynikały - mówił Cimoszewicz.
Odpowiedzialność
Zdaniem Cimoszewicza opozycja powinna skupić się na zadaniach słusznych, a nie popularnych. - Prędzej czy później PiS poniesie polityczną odpowiedzialność za wprowadzenie społeczeństwa w błąd. Taka polityka i takie działania będą prowadziły do wykolejenia Polski z pewnych torów, na których szczęśliwie się znajdowaliśmy od kilkunastu lat - mówił Cimoszewicz. - Polscy przywódcy wyraźnie zachęcają grupy państw, aby stworzyły przeciwwagę dla głównych graczy w UE. Z każdym należy ustanawiać jak najlepsze stosunki, ale kompletną głupotą jest tworzenie bloku przeciwko najważniejszym państwom Unii, z którymi jak do tej pory bardzo dobrze się nam współpracowało. Jeżeli ktoś uważa, że 10 mln Węgry z poważnymi wewnętrznymi kłopotami mogą wraz z 4 mln Słowacją mogą stanowić przeciwwagę dla 80 mln Niemiec, to jest po prostu głupcem - mówił były wicepremier.
Autor: msz/mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24