Policja ostro tnie koszty na pracownikach. Prawie połowa stacji obsługujących policyjne auta zostanie zamknięta. Zwolnionych ma zostać 10 proc. pracowników Centrum Usług Logistycznych.
Policyjne stacje obsługi aut od dawna były niedochodowe, ale Komenda Główna Policji i MSW liczyły na to, że kiedy trafią pod skrzydła utworzonego półtora roku temu Centrum Usług Logistycznych (CUL), sytuacja się poprawi. Tak się nie stało - pisze "Rz".
Długi coraz większe Na koniec grudnia 2011 r. wszystkie stacje obsługi przyniosły prawie 2 mln zł strat. W tym roku - jak szacuje policja - będzie to ponad 5,5 mln zł. - Stacje generują tak znaczące straty, że ze względów ekonomicznych 5 z 12 istniejących musimy po prostu zamknąć, a pozostałe zrestrukturyzować - mówi w rozmowie z "Rz" Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej.
"CUL miało przynosić zyski, a tonie w długach" Jak dowiedziała się gazeta, trzy stacje serwisowe zostaną zamknięte w Wielkopolsce: w Pile, Koninie i Poznaniu. Tam zwolnionych zostanie łącznie 40 osób. - CUL miało przynosić zyski, a tonie w długach. Teraz trzeba reorganizować tę strukturę, a najłatwiej zwalniać pracowników cywilnych - komentuje z kolei w rozmowie z"Rz" Andrzej Szary, wiceprzewodniczący NSZZ Policjantów.
W obiektach podległych Centrum pracuje dziś ok. 600 osób. Zwolnienia obejmą łącznie ok. 10 proc.
Autor: nsz/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24