Głosowanie nad budżetem to głosowanie święte - w końcu to najważniejsza ustawa dla państwa. Nie dziwi więc, że podczas niego w Sejmie chce być każdy poseł. No, prawie każdy. Bo 16 i 17 grudnia podczas głosowania zabrakło jednego z parlamentarzystów PO - Piotra Tomańskiego. Gdzie był? Jak sam mówi, na badaniach za granicą. Na Dominikanie? Poseł ani potwierdza, ani zaprzecza.
Jak podkreśla Iwona Śledzińska-Katarasinska, partyjny rzecznik dyscypliny, głosowanie nad budżetem to głosowanie święte. - Pan premier przyleciał z Brukseli, spiesząc się jak sądzę bardzo, żeby głosować nad budżetem. I tylko jego nie było - mówi posłanka.
"Jego" czyli posła Piotra Tomańskiego. - Prawda jest taka, że byłem na takich planowanych badaniach, dość daleko za granicą - tłumaczy powody swojej nieobecności w rozmowie telefonicznej z TVN24.
Chory czy nie?
- Otrzymaliśmy informację od jego biura (poselskiego - red.), że jest chory. (...) Docierają do nas bardzo przykre informacje, że ta choroba to była dominikańska choroba - zaznacza uszczypliwie Śledzińska-Katarasińska.
Sam poseł zaprzecza, jakoby nie był w najlepszym stanie zdrowia. - Ale ja nie mówię, że byłem chory. Ja nie informowałem nigdy, że była jakaś choroba - tłumaczy. A partyjna koleżanka dodaje, że do czasu zakończenia posiedzenia Sejmu PO nie otrzymała żadnego zaświadczenia lekarskiego.
Zbigniew Rynasiewicz, szef regionu podkarpackiego, z którego pochodzi Tomański, posiada jednak inne informacje. Poseł miał mu powiedzieć, że nie będzie go na głosowaniu nad budżetem "ze względów rodzinnych i zdrowotnych".
Na Dominikanie ma przyjaciół
Tomański choć przyznaje, że za granicą był, to nie chce powiedzieć, w jakim kraju. Nie chce też ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, że przebywał na Dominikanie. - Ja nie wyprowadzam z błędu, bo ja często latam na Dominikanę. Mam tam znajomych i przyjaciół.
Obecnie z posłem jest kontakt tylko telefoniczny. Czasami telefon jest wyłączony i wtedy słyszymy komunikat w języku hiszpańskim (urzędowym języku m.in. Dominikany właśnie): "numero Orange no puede ser contactado" ("numer Orange nie może być połączony").
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24