"Chciał zaproponować Rosji nowy początek"

Minister wyjaśnił, że tekst wystąpienia prezydenta opublikowany w poniedziałek przez "Rzeczpospolitą" nie był w pełni zgodny z przemową, którą wygłosiłby w Katyniu. - Oczywiście było przygotowywane wystąpienie, pewien zarys przez jego (Lecha Kaczyńskiego - red.) współpracowników, przez niego samego. Ale jest tak, że zawsze wystąpienie pana prezydenta było jego autorskim pomysłem - powiedział Sasin.

"Chciał zaproponować sformułowanie stosunków na nowo"

- Pan prezydent miał jeden zwyczaj, którego przestrzegał. Zawsze wygłaszał swoje wystąpienia z pamięci. Praktycznie nigdy nie czytał z kartki - przypomniał minister.

Z tego względu, jak tłumaczył, Lech Kaczyński nie wygłosiłby dokładnie takiego samego wystąpienia. - On (tekst opublikowany przez "Rz" - red.) jest w duchu tego, co pan prezydent mówił nam, że chce powiedzieć - sprecyzował.

Sasin wyznał, że prezydent w swojej przemowie chciał położyć jeszcze większy nacisk na wątek polsko-rosyjskich relacji. - Pan prezydent mówił, że chciałby w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej zrobić jeden gest w stosunku do Rosjan i władz rosyjskich. Chciałby zaproponować władzom rosyjskim swego rodzaju nowy początek. Chciałby zaproponować, by nasze stosunki od tej chwili zostały sformułowane na nowo i żeby ta nowa wartość została oparta o wartość prawdy. Bo pan prezydent głęboko w to wierzył, że nic co się buduje na fałszu, nie może być czymś wartościowym - relacjonował minister.

PRZECZYTAJ WYSTĄPIENIE PREZYDENTA OPUBLIKOWANE PRZEZ "RZECZPOSPOLITĄ"

We wtorek decyzja ws. miejsca pochówku prezydenckiej pary

Jacek Sasin podczas programu ujawnił również, że najprawdopodobniej we wtorek dowiemy się, gdzie pochowana zostanie para prezydencka. Decyzję podejmie rodzina Kaczyńskich. Dotychczas, jako o miejscach pochówku, mówiono o stołecznych Powązkach oraz Świątyni Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie.

ZOBACZ LISTĘ OFIAR KATASTROFY

TUTAJ MOŻESZ ZŁOŻYĆ KONDOLENCJE

Źródło: tvn24