- Jest to marzenie życia. Każdy sportowiec dąży do tego, żeby pojechać na igrzyska - mówią reprezentantki Polski w short tracku, które w internecie zorganizowały zbiórkę pieniędzy na swój start w zimowych igrzyskach olimpijskich w Soczi. Jak twierdzą, dotacja z ministerstwa nie jest wystarczająca. Ich sportowa przyszłość zależy od hojności internautów.
Potrzebują w sumie ok. 20 tys. złotych - m.in. na sprzęt i zaplecze medyczne. Marta Wójcik i Aida Bella, brązowe medalistki z ostatnich z mistrzostw Europy w short tracku, wspólnie z innymi sportowcami stworzyły projekt "X dni do Soczi 2014 - Polacy na Igrzyska Olimpijskie." Na portalach społecznościowych zbierają pieniądze, które pozwolą im zrealizować największe marzenie sportowca - występ na igrzyskach olimpijskich.
Jak podkreślają, short track to kontuzjogenny sport wymagający wielu wyrzeczeń i ciężkiej pracy, a także wkładu finansowego. Odpowiednie buty to wydatek ok. 6 tys. zł, do tego dochodzą płozy i strój za ok. 4 tys. zł.
Ministerstwo Sportu i Turystyki tłumaczy, że dotacja, jaką przeznacza na przygotowania olimpijskich łyżwiarzy jest wystarczająca.
Autor: db / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24