Z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i jego małżonki Agaty Kornhauser-Dudy odbyła się w poniedziałek wieczorem w Pałacu Prezydenckim uroczystość zapalenia świec chanukowych. - To święto zwycięstwa Izraela nad okupantami, którzy chcieli odebrać Izraelowi jego ojczyznę i religię - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że w tym roku Chanuka jest okazją do przypomnienia o pomocy świadczonej przez polskich Żydów wobec Ukraińców, którzy przybyli do polski po inwazji Rosji. - Przyjęliście Ukraińców Żydów i nie-Żydów i z całego serca dziękuję za ten akt braterstwa i człowieczeństwa - powiedział prezydent.
Dodał, że polska społeczność żydowska tuż po inwazji na Ukrainę przygotowała list będący deklaracją przyjęcia i goszczenia Ukraińców, "którzy dla nas nie są uchodźcami, ale gośćmi i tak ich przyjmujemy" - podkreślił.
- To święto ma swój specjalny wymiar. To święto zwycięstwa Izraela nad okupantami, którzy chcieli odebrać Izraelowi jego ojczyznę i religię, ale jednocześnie wielkie zwycięstwo Izraela jako ludu wiernego Bogu i zwycięstwa Boga, który miał pieczę nad Izraelem - podkreślił prezydent.
Prezydent zapalił szames
Andrzej Duda przypomniał, że symbolem Chanuki jest światło "będące symbolem opieki Boga" i przetrwania Żydów nawet w najstraszniejszych czasach. - To piękne i radosne święto - podkreślił. Składając życzenia całej wspólnocie polskich Żydów, przypomniał, że po raz pierwszy obchody Chanuki w pałacu prezydenckim zorganizowano w 2009 roku z inicjatywy prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Rabin Michael Schudrich powiedział, że obchodząc Chanukę, Żydzi muszą pamiętać o walce przeciwko ciemności, która toczy się na Ukrainie. - To wspólne zobowiązanie, aby pamiętać o tych, którzy dziś nie mają światła. Módlmy się, aby następna Chanuka była świętem światła także na Ukrainie - podkreślił rabin.
Prezydent zapalił szames - świeczkę, od której płomienia odpala się kolejne, następnie pozostali uczestnicy uroczystości zapalili osiem świec chanukowych. W trakcie zapalania świec odśpiewane zostały błogosławieństwa. Uroczystość zakończył koncert zespołu Sebastiana Wypycha, który wykonał tradycyjne melodie chanukowe.
Chanuka jednym z najradośniejszych świąt judaistycznych
W kalendarzu żydowskim Chanuka rozpoczyna się zawsze 25 dnia miesiąca Kislew. W tradycyjnym kalendarzu jej obchody wypadają w listopadzie lub grudniu. Tegoroczna Chanuka rozpoczęła się w wieczorem 18 grudnia i potrwa do zachodu słońca 26 grudnia.
Chanuka jest jednym z najradośniejszych świąt judaistycznych, obchodzonym przez osiem dni. Każdego z nich po zapadnięciu zmroku Żydzi zapalają jedną świecę na chanukowym dziewięcioramiennym świeczniku - chanukiji. Na dziewiątym, pomocniczym ramieniu świecznika znajduje się szames - świeczka, od której płomienia odpala się kolejne. Nazwa święta pochodzi od czasownika chanach oznaczającego poświęcać, inaugurować.
Święto Świateł upamiętnia zwycięstwo Machabeuszy nad państwem Seleucydów. Gdy wojska Antiocha IV Epifanesa zdobyły Jerozolimę, władca zabronił żydowskich obrządków i nakazał prześladowanie niestosujących się do zakazu, a w Świątyni Jerozolimskiej ustanowił kult jednego z hellenistycznych bóstw. Żydzi pokonali najeźdźców w grudniu 164 roku przed Chrystusem.
Podczas ponownego poświęcenia Świątyni Jerozolimskiej wydarzył się cud - potrzebna do sprawowania obrządków oliwa paliła się przez osiem dni, choć przewidywano, że wystarczy jej zaledwie na jeden dzień. Od tamtej pory Żydzi, pamiętając o cudzie, zapalają w czasie Chanuki przez osiem dni chanukową świecę na chanukiji ustawianej przeważnie na parapecie okna w widocznym z ulicy miejscu.
Chanuka - jak podkreślają przedstawiciele Gminy Wyznaniowej Żydowskiej - to czas zadumy nad tradycją, ale również zabawy i radości, zwłaszcza dla najmłodszych. Najpopularniejszą zabawą chanukową dla dzieci jest tak zwany drejdel, czyli czworoboczny bączek. Na jego ściankach znajdują się cztery hebrajskie litery: n, g, h, f/sz, które są pierwszymi literami zdania "Nes gadol haja szam", co oznacza "Cud wielki zdarzył się tam". Dzieci są także obdarowywane prezentami.
Źródło: PAP