Centralne Biuro Śledcze Policji we współpracy z czeską policją zlikwidowało dwie plantacje konopi znajdujące się w Czechach. Zabezpieczono około 350 krzewów i ponad 47 kilogramów gotowej marihuany. Jak ustalili śledczy, narkotyki warte prawie 2 miliony złotych miały trafić do Polski.
W związku ze sprawą zatrzymano pięciu Polaków. Jak poinformowano, "akcja była poprzedzona wieloma tygodniami intensywnej pracy śledczej".
"W dwóch miejscach na terenie Czech ujawniono łącznie około 350 krzewów konopi, w różnych fazach wzrostu oraz ponad 47 kilogramów gotowego narkotyku" - czytamy na stronie biura.Jak podało CBŚP, czarnorynkowa wartość zabezpieczonych środków odurzających to około 1,9 miliona złotych. Z ustaleń śledczych wynika, że narkotyki miały zostać przetransportowane do Polski i wprowadzone do obrotu na terenie województwa opolskiego.Do 18 lat więzieniaZatrzymane osoby usłyszały w Czechach zarzuty dotyczące udziału w międzynarodowej zorganizowanej grupie przestępczej, prowadzenia uprawy konopi, wytwarzania, posiadania i wywozu znacznej ilości marihuany. Wobec trzech osób Sąd Okręgowy w Bruntalu (na północnym wschodzie Czech) zastosował tymczasowy areszt, a wobec pozostałych zastosowano środki zapobiegawcze na wolności.Za takie przestępstwa może grozić kara pozbawienia wolności od 10 do 18 lat.
Autor: ads//now / Źródło: cbsp.policja.pl
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP