Agenci CBA zatrzymali cztery kolejne osoby w związku z korupcją wyborczą przy wyborach samorządowych. Śledczy mają dowody, że otrzymywały one alkohol w zamian za oddanie głosu na konkretnych kandydatów.
Chodzi o czterech mężczyzn w wieku od 20 do 55 lat. Wszyscy są mieszkańcami Sędziszowa Małopolskiego (województwo podkarpackie).
Z informacji tvn24.pl wynika, że są to trzy osoby bezrobotne i uczeń liceum.
Mężczyźni usłyszeli już w Prokuraturze Apelacyjnej w Rzeszowie zarzuty korupcji wyborczej. Śledczy mają dowody, że otrzymali alkohol w zamian za oddanie głosu na konkretnych kandydatów.
- Każdy głos był ważny. W tych wyborach o wygranej decydowała np. przewaga pięciu głosów - mówi tvn24.pl jeden z śledczych zaangażowanych w sprawę.
Prokuratura zastosowała wobec mężczyzn policyjny dozór.
Głos na PSL
W sprawie korupcji wyborczej przy wyborach samorządowych z listopada 2014 r. zarzuty usłyszało do tej pory 13 osób. Kandydaci, na których oddawali swój głos byli popierani przez Polskie Stronnictwo Ludowe, choć występowali z lokalnych komitetów wyborczych.
Wśród podejrzanych jest mąż byłej dyrektor zarządu wojewódzkiego PSL, a także jej szwagier.
CBA apeluje, by zamieszani w ten proceder, ujawnili się. - Jeśli sprawca przestępstwa powiadomił organy ścigania zanim my się o nim dowiemy, sąd może nadzwyczajnie złagodzić karę, a nawet odstąpić od jej wymierzenia - mówi rzecznik Jacek Dobrzyński.
Autor: MAC, Robert Zieliński / Źródło: tvn24.pl