Czy funkcjonariusze CBA w sposób nieuzasadniony zakładają zatrzymanym kajdanki i prowadnice? Zbadają to dziś sędziowie Trybunału Konstytucyjnego. Wniosek o sprawdzenie tej sprawy złożył Rzecznik Praw Obywatelskich tuż po zatrzymaniu doktora Mirosława G.
Według przepisów, kajdanki i prowadnice można stosować wobec osób skazanych lub tymczasowo aresztowanych, by udaremnić ucieczkę, zapobiec czynnej napaści bądź udaremnić opór. Przypadki stosowania kajdanek powinny być jednak udokumentowane (przy uwzględnieniu interesów osób, wobec których zostały zastosowane).
Chodzi o sposób dokumentowania
Stosowanie kajdanek i prowadnic reguluje rozporządzenie Rady Ministrów z 17 listopada 2006 roku w sprawie stosowania środków przymusu bezpośredniego (wydane na podstawie ustawy o CBA z 9 czerwca 2006 roku). Rzecznik Praw Obywatelskich w skierowanym do Trybunału wniosku ocenia, że rozporządzenie nie określa sposobu dokumentowania użycia kajdanek i prowadnic (a taki wymóg nakłada ustawa o CBA).
Wniosek po zatrzymaniu doktora Mirosława G.
Wniosek o zbadanie konstytucyjności przepisów tej ustawy i wydanego na jej podstawie rozporządzenia skierował Rzecznik po zatrzymaniu przez CBA w lutym 2007 roku ordynatora oddziału kardiochirurgii szpitala MSWiA w Warszawie, dr. Mirosława G. RPO ocenił wówczas, że użycie wobec niego kajdanek podczas zatrzymania było "nieuzasadnione". Zwracał też uwagę, że Mirosław G. "w najmniejszym chociaż stopniu nie utrudniał czynności funkcjonariuszom".
Sprawę zatrzymania bada też Trybunał w Strasburgu
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dr. G. w lutym 2007 roku. Prokuratura postawiła mu szereg zarzutów, w tym m.in. zabójstwa, przyczynienia się do śmierci i blisko 50 zarzutów korupcyjnych. Tymczasowo aresztowany, został wypuszczony za kaucją w wysokości 350 tys. zł w maju 2007 roku. W 2008 roku prokuratura umorzyła zarzut o zabójstwo. Obecnie G. sądzony jest za korupcję i mobbing. Skargę doktora G. m.in. w sprawie zatrzymania, bada także Trybunał w Strasburgu, który skierował pytania w jego sprawie do polskiego rządu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Allegro.pl