Ruszył Campus Polska Przyszłości. Trzaskowski: to czas zadawania pytań, czas formułowania opinii

Wydarzenie potrwa do środy. Tak jak rok wcześniej odbywać się będzie w olsztyńskim miasteczku akademickim Kortowo. Organizatorem jest Fundacja Campus Polska Przyszłości, a inicjatorem wydarzenia prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Organizatorzy zaprosili 1300 młodych ludzi, czyli 30 procent więcej niż rok temu.

Wśród gości Campusu są między innymi ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski, rosyjski opozycjonista Garri Kasparow, liderzy ugrupowań opozycyjnych: Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz, Donald Tusk, a także samorządowcy, naukowcy, dziennikarze i artyści.

Campus otworzył oficjalnie po godzinie 17 Rafał Trzaskowski. - Ten czas będzie głównie dla was i to jest najważniejsze. Campus Polska Przyszłości jest przygotowywany w dużej mierze przez uczestników pierwszej edycji. Wielkie podziękowania - mówił.

Przyznał, że "nie było łatwo przede wszystkim zdecydować się, kogo zaprosić". - Dlatego, że mnóstwo fantastycznej młodzieży z całej Polski, dziewczyn i chłopaków, chciało do nas przyjechać, żeby dyskutować o przyszłości, żeby zadawać trudne pytania, żeby formułować opinię, żeby zmuszać klasę polityczną, żeby naprawdę się zastanowiła nad tym, co ważne, żeby poruszać nie tylko tematy oczywiste - wskazywał.

Trzaskowski zapowiadał, że "będziemy mówili oczywiście o bezpieczeństwie, o Ukrainie, będziemy mówili o walce z ociepleniem klimatycznym", ale również uczestnicy będą "rozmawiać o tematach, których poświęca się normalnie w debacie politycznej mniej uwagi". - Dzięki wam, bo to wy formułowaliście ten program, będziemy rozmawiać o psychiatrii dziecięcej, o roli kobiet w społeczeństwie, o hate speechu, nienawiści w dzisiejszym dyskursie – nie tylko politycznym – będziemy rozmawiali o sztucznej inteligencji. O bardzo wielu tematach, które tak naprawdę będą świadczyły o tym, jaka będzie Polska - kontynuował samorządowiec.

Zwrócił się też do zgromadzonych pod sceną: - To wy będziecie tę Polskę budować. Czasami sobie żartują, że ja jestem młody, ze moje koleżanki, koledzy są młodzi, ale to w was jest prawdziwa przyszłość. To brzmi trochę jak slogan, jak wyświechtany slogan, ale to prawda.

- Obiecuję, że przez najbliższe dni to będzie czas przede wszystkim dla was, czas na zadawanie pytań, na formułowanie opinii - dodał.

Trzaskowski powiedział, że piątkowe panele zaczynają się "od tego, co chyba najważniejsze". - A mianowicie, będziemy rozmawiali o bezpieczeństwie, o relacjach polsko-amerykańskich, bo dzisiaj w świecie, w którym mamy wojnę za naszą wschodnia granicą, to dla Polski, dla nas, dla naszej przyszłości jest kwestia zasadnicza - podkreślił. Następnie zaanonsował przemówienie ambasadora USA w Polsce Marka Brzezinskiego, który chwilę później pojawił się na scenie.

Na wcześniejszej konferencji prasowej w Olsztynie Trzaskowski mówił więcej o szczegółach wydarzenia. - Kolejny Campus z dużo większym rozmachem, zaprosiliśmy 1300 młodych osób z całej Polski, by wzięły udział w największym tego typu wydarzeniu w Europie. 400 panelistów, 200 paneli. Ta druga edycja jest współorganizowana i przygotowana przez uczestników poprzedniej edycji - poinformował.

Jak mówił, rozmowy będą dotyczyć tematów, które są często pomijane w debacie publicznej, a które "naprawdę nurtują młode pokolenie". - Oczywiście będziemy rozmawiali o bezpieczeństwie, o wojnie w Ukrainie, ale również zajmiemy się tematami, które często są pomijane, nie są traktowane poważnie, ponieważ skupiamy się w debacie politycznej, zbyt często na bieżączce. Będziemy rozmawiali o sztucznej inteligencji, o psychiatrii dziecięcej, o tym, czy jest sens wchodzić do strefy euro, o mowie nienawiści, o kwestiach mieszkalnictwa, o wszystkim, co interesuje młodych ludzi - wymieniał prezydent Warszawy. 

- Oddajemy debatę publiczną w ręce społeczeństwa - oświadczył. 

Zapowiadając piątkowe, popołudniowe spotkanie z ambasadorem USA w Polsce Markiem Brzezinskim, prezydent Warszawy poinformował, że "będziemy rozmawiali o sojuszu polsko-amerykańskim, o bezpieczeństwie i to w bardzo trudnych czasach, kiedy mamy wojnę w Ukrainie, niesamowitą niestabilność na kontynencie, której właściwie nie pamiętamy, kiedy rząd PiS-u opowiada rzeczy niebywałe, kiedy główny ideolog PiS-u mówi o tym, że dzisiaj większe zagrożenie dla Polski płynie z Zachodu niż ze strony Rosji". W jego opinii "to podważanie fundamentów naszego bezpieczeństwa i kpina z dorobku polityki zagranicznej ostatnich 30 lat".

Prezydent Warszawy podkreślał, że dotąd nikt z kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości nie odciął się od wypowiedzi profesora Zdzisława Krasnodębskiego, europosła PiS.

Trzaskowski zapowiedział również, że w niedzielę na Campusie pojawi się gość specjalny - przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk. - To druga osoba w państwie (ukraińskim - przyp. red.), nie było w Polsce gościa tej miary od początku konfliktu (zbrojnego z Rosją - red.) - mówił prezydent stolicy. 

Jak poinformował, z Stefanczukiem porozmawiają "o tym, co najważniejsze". - Ta dyskusja o bezpieczeństwie będzie czymś, co na pewno skupi państwa uwagę, bo to kwestia najbardziej istotna - stwierdził. 

Ze Stefanczukiem debatować będzie marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Stefanczuk ma się też spotkać z młodymi Ukraińcami, którzy będą uczestniczyć w Campusie.

Trzaskowski powiedział też, że na Campus zaprosił wszystkich liderów partii opozycyjnych, po to, by "wzmacniać zaufanie po stronie opozycji". Wyjaśnił, że nie stawi się jedynie lider Nowej Lewicy, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. W campusowych debatach wezmą natomiast udział lider Polski 2050 Szymon Hołownia (po raz pierwszy, w 2021 roku, go nie było), prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oraz przewodniczący PO Donald Tusk, którego debata z Trzaskowskim będzie jednym z ostatnich punktów Campusu.

- Żeby wygrać wybory, musimy być razem. Campus jest taką przestrzenią dialogu, przestrzenią, w której możemy się wszyscy spotkać na neutralnym gruncie, żeby rozmawiać o przyszłości Polski - mówił Trzaskowski. Jak dodał, "chcemy na campusie udowodnić rzecz zasadniczą".

- Dzisiaj jest mnóstwo podziałów, próbuje się nas podzielić na konserwatystów, na liberałów, na lewicowców, a tak naprawdę jedynym dziś podziałem, który dominuje, to jest podział na tych, którzy chcą patrzeć w przyszłość i na tych, którzy przez cały czas są zanurzeni w przeszłości. To jest ten podział, który nas definiuje, Campus patrzy w przyszłość, to jest jedyny podział, na który możemy w naszym kraju pozwolić - mówił Trzaskowski. Campus Polska potrwa do środy. Wszystkie dyskusje będą się odbywały w miasteczku akademickim Kortowo w Olsztynie.