Camperem przez Rosję. "Będziemy całować polską ziemię"

Camperem przez Rosję
Camperem przez Rosję
Źródło: Fakty TVN
Wyjeżdżają z Europy i zdobywają Rosję. Przecierają szlaki i oczy ze zdumienia, bo rosyjski camping jest jak fatamorgana. Mimo to Rosjanie kuszą campingowymi targami, ministrowie rosyjskiego rządu wsiadają do camperów i dają przykład. Czy podróże w domu na kołach to przyszłość rosyjskiej turystyki?

Na rosyjskich drogach campery to ciągle niezwykły widok. Tak podróżujący turyści są tam jak pionierzy na dzikim zachodzie - przecierają szlaki. Z bliska postanawiają sprawdzić jak wygląda Rosja.

- Wioski, które mijaliśmy nie tak sobie wyobrażałam. Domki widać kiedyś były bardzo ładne z tymi ornamentami wokół okien, ale w tej chwili jest to zaniedbane - dziwi się turystka z Kalisza Małgorzata Borowska.

Prawie pustynia

Rosja jest dla turysów z camperów jednym z najbardziej egzotycznych krajów. Nie tylko ze względu na widoki zza okna. Podróżowanie takimi samochodami po Rosji wciąż jest dużym wyzwaniem. - Rosjanie mają niestety fatalne drogi. Jak wrócimy do Polski, to chyba będziemy całować polską ziemię - mówi turystka z Opoczna Krystyna Zalega.

Kłopot jest nie tylko z drogami. Ciągle brak parkingów i infrastruktury dla camperów. Rosyjskie kluby zrzeszające tego typu turystów oceniają, że w Rosji zarejestrowanych jest nie więcej niż 800 wozów tego typu.

Autor: mn/tr / Źródło: Fakty TVN

Czytaj także: