Znów nie udało się rozpocząć procesu byłych urzędników Ministerstwa Finansów oskarżonych o wyłudzenia VAT

Źródło:
tvn24.pl
Nitras: osoby z mafii VAT-owskiej zostały zatrudnione w Ministerstwie Finansów, kiedy Morawiecki był jego szefem
Nitras: osoby z mafii VAT-owskiej zostały zatrudnione w Ministerstwie Finansów, kiedy Morawiecki był jego szefemtvn24
wideo 2/6
Nitras: osoby z mafii VAT-owskiej zostały zatrudnione w Ministerstwie Finansów, kiedy Morawiecki był jego szefemtvn24

Cztery terminy już spadły z wokandy, spadną kolejne dwa. Bezprecedensowy proces byłych urzędników Ministerstwa Finansów oskarżonych o założenie i kierowanie grupą przestępczą zajmującą się wyłudzeniami podatku VAT nie może się rozpocząć. A kiedy już sądowi się to uda, sprawa będzie się toczyć za zamkniętymi drzwiami. Jak ustalili dziennikarze tvn24.pl, główną rolę odgrywać będzie skruszony urzędnik, który poszedł na współpracę z prokuraturą.

Na ławie oskarżonych mają zasiąść łącznie 22 osoby. Trzy z nich to do niedawna wysocy rangą urzędnicy Ministerstwa Finansów i podległych mu jednostek. 19 pozostałych to, jak wynika z ustaleń śledztwa, wciągnięci przez nich do przestępczego procederu ludzie, którzy najczęściej pełnili rolę "słupów". Kilku spośród nich było wcześniej kilkukrotnie karanych.

Pierwsza rozprawa w tym procesie miała się odbyć 28 sierpnia. Ten termin jednak spadł z wokandy z powodu choroby jednego z oskarżonych. A po nim kolejne: 31 sierpnia, 9 września i dzisiejszy, czyli 11 września. Dwa kolejne, zaplanowane na przyszły tydzień, również spadną.

- Najwcześniej proces ruszy 21 września - dowiedzieliśmy się w sekcji prasowej Sądu Okręgowego w Warszawie. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Bezpieczeństwo państwa

Proces będzie wyjątkowy nie tylko dlatego, że oskarżeni o okradanie państwa i współdziałanie z recydywistami są byli urzędnicy, którzy mieli stać na straży finansów państwa, ale też dlatego, że będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami.

Sąd utajnił jego przebieg na wniosek prokuratury. Powód? Jak poinformowano nas w sądzie: "możliwość ujawnienia okoliczności, które ze względu na ważny interes państwa powinny być zachowane w tajemnicy".

- Utajniane są procesy dotyczące szpiegostwa i w których chodzi o przestępstwa seksualne. Trudno mi przypomnieć sobie tajną sprawę gospodarczą - mówi doświadczony warszawski sędzia.

Prokuratura Krajowa, cytowana przez "Rzeczpospolitą", tak uzasadniała swój wniosek: "Prokurator wskazał, że w toku postępowania zostaną ujawnione szczegółowe informacje dotyczące funkcjonowania organów skarbowych i przeprowadzania kontroli podatkowych. Ujawnienie tych okoliczności może prowadzić do szeregu negatywnych konsekwencji w funkcjonowaniu państwa".

W związku z wyłączeniem jawności proces będzie się więc toczyć w superbezpiecznej sali Sądu Okręgowego w Warszawie na obrzeżach miasta, gdzie wstęp jest ściśle kontrolowany przez służby ochrony. W głównym gmachu tego samego sądu, ale już w centrum stolicy, toczy się od wielu miesięcy inny proces. Też dotyczy wielomilionowych wyłudzeń podatku VAT, a wśród kilkudziesięciu oskarżonych są m.in. znani przed laty szefowie mafii pruszkowskiej: Andrzej Z., ps. Słowik, Leszek D., ps. Wańka i Janusz P., ps. Parasol. Ten proces toczy się jawnie. Każdy, nie tylko dziennikarze, może wejść na salę i posłuchać.

Sprawdziliśmy, że również w innych toczących się procesach dotyczących wyłudzeń jeszcze większych kwot podatku VAT, m.in. w sądach w Częstochowie, Wrocławiu, Suwałkach i Lublinie, rozprawy toczą się bez wyłączenia jawności. Nie ma przeszkód, by przestępcze mechanizmy oraz kulisy działania służb skarbowych, policji i służb specjalnych były relacjonowane w mediach.

Ludzie Banasia

Akt oskarżenia w tej sprawie obejmuje 22 osoby. Kluczową rolę, jak twierdzi prokuratura, odegrało dwóch ówczesnych dyrektorów Ministerstwa Finansów, Arkadiusz B. i Krzysztof B. oraz naczelnik warszawskiego urzędu skarbowego Andrzej S.

Obydwu dyrektorów ściągnął do pracy w resorcie obecny prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś. Wcześniej w rządzie PiS był on odpowiedzialny za służby skarbowe, od 2015 roku pełnił funkcję wiceministra finansów.

Marian Banaś powierzył Arkadiuszowi B. funkcję szefa Krajowej Szkoły Skarbowości, zaś Krzysztofowi B. rolę zastępcy dyrektora departamentu kontroli celnej, podatkowej i kontroli gier.

Teraz obu tych urzędników prokuratura oskarża o założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Pierwsze rozmowy na temat założenia grupy panowie B. mieli prowadzić na pierwszym piętrze Ministerstwa Finansów, na korytarzu przed gabinetem ministra.

Byli współpracownicy szefa NIK z zarzutami
Byli współpracownicy szefa NIK z zarzutamitvn24

Radca mafii i człowiek Tymińskiego

Jak wynika z naszych ustaleń, obaj oskarżeni nie mają typowo urzędniczych życiorysów. Były dyrektor Krajowej Szkoły Skarbowości Arkadiusz B. to z zawodu żołnierz, który swoją karierę rozpoczął przed 1989 rokiem w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych.

Jeszcze w PRL-u doszedł do stanowiska oficerskiego w zapasowym ośrodku kierowania państwem, ukrytym w podwarszawskich lasach. Później pracował w prywatnych firmach, a politycznie związał się z tajemniczym biznesmenem z Kanady Stanem Tymińskim, który w 1990 roku i następnie w roku 2005 starał się o urząd prezydenta Polski.

Krzysztof B. przed przyjściem do ministerstwa pracował jako prawnik świadczący usługi m. in. dla zarządów spółek z branży paliwowej i hazardowej, których członkowie podejrzewani byli o przestępcze działania.

Najważniejszy świadek w kraju?

Jak ustaliliśmy, w śledztwie występuje dwóch tak zwanych "małych świadków koronnych", którzy składają wyjaśnienia w trybie artykułu 60 Kodeksu karnego.

Przepis ten pozwala sądowi na nadzwyczajne złagodzenie kary wobec przestępcy, który "ujawnił przed organem ścigania i przedstawił istotne okoliczności, nieznane dotychczas temu organowi, przestępstwa zagrożone karą powyżej 5 lat pozbawienia wolności".

- Po zatrzymaniu przez policjantów z Centralnego Biura Śledczego Policji Krzysztof B. złożył wniosek, że będzie składał wyjaśnienia w tym trybie. Dziś jest być może najważniejszym "małym świadkiem koronnym" w kraju. Zeznaje przynajmniej w 18 śledztwach i prowadzonych przez służby rozpracowaniach afer w różnych instytucjach i spółkach Skarbu Państwa - mówi tvn24.pl jeden ze śledczych.

Inaczej niż w przypadku "klasycznego" świadka koronnego, starający się o nadzwyczajne złagodzenie kary nie ma ukrytej tożsamości, nie korzysta z pełnej ochrony i nie może uniknąć procesu przed sądem.

Przestępcy i urzędnicy

Według ustaleń prokuratury grupa przestępcza zaczęła działać pod koniec 2015 roku i funkcjonowała do wiosny 2018 roku. Oskarżeni B., jak twierdzi prokuratura, wciągnęli do współpracy m.in. osoby wielokrotnie karane. - Wskazywać miał je Krzysztof B., bo część z tych osób była w przeszłości jego klientami - mówi nam jeden ze śledczych.

Te osoby były niezbędne jako tak zwane "słupy", czyli podpisujący dokumenty i funkcjonujący jako prezesi spółek z łańcucha firm wyłudzających podatek.

Zdaniem śledczych, grupa wyłudziła w ciągu trzech lat 5 milionów złotych nienależnego zwrotu podatku VAT, a także niemal milion złotych w innej postaci.

O to, by fiskus nie nękał spółek kontrolami, miał dbać naczelnik warszawskiego urzędu skarbowego Andrzej S.

Arkadiusz B. oraz Andrzej S. nie przyznali się do zarzutów. Krzysztof B. przyznał się częściowo.

Urzędnicy Ministerstwa Finansów mieli wyłudzać VAT. "Coś takiego nie powinno się zdarzyć
Urzędnicy Ministerstwa Finansów mieli wyłudzać VAT. "Coś takiego nie powinno się zdarzyćFakty TVN

Poszukiwany dyrektor

Na trop działalności grupy wpadli w 2017 roku policjanci ze szczecińskiego CBŚP. Najpierw zatrzymali część "słupów". Przełom nastąpił po ujęciu Krzysztofa B jesienią 2018 roku, który nie był już wówczas urzędnikiem Ministerstwa Finansów. Po odejściu z resortu pracował jeszcze m.in. dla Wód Polskich, a także węglowego giganta - Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

- Policjanci mieli problem z namierzeniem Arkadiusza B. Przez kilka tygodni intensywnie go poszukiwali - mówi nam jeden ze śledczych. B. został zatrzymany w styczniu 2019 roku. Wówczas nie był już pracownikiem Ministerstwa Finansów. Za to podczas przeszukania policjanci znaleźli w jego domu m.in. dokumenty o nagrodzie w wysokości 39 tysięcy złotych, którą za swoją pracę w 2017 roku otrzymał od ministra Banasia.

Przesłuchanie Banasia

Sam Marian Banaś został przesłuchany przez prowadzącą śledztwo prokurator Małgorzatę Zapolnik jako świadek. Stało się to 4 czerwca 2019 roku. Traf chciał, że tego samego dnia odebrał powołanie na funkcję ministra finansów z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. Trzy miesiące później został wybrany głosami posłów Zjednoczonej Prawicy na kadencyjne stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli.

- Będziemy się starać, by stanął przed sądem (jako świadek - red.) i odpowiedział na szczegółowe pytania dotyczące tego, co wiedział o działalności grupy przestępczej, którą stworzyli jego współpracownicy - zapowiada w rozmowie z tvn24.pl jeden z obrońców.

Cokolwiek jednak zezna obecny szef NIK podczas przesłuchania, opinia publiczna się tego nie dowie, bo proces, jak już napisaliśmy, został utajniony.

Autorka/Autor:Szymon Jadczak, Z

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN24 Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Biskup kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie wtorkowego nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump po nim.

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak informuje miasto, może występować hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium