Obaj bohaterowie bohaterowie debaty Kaczyński - Tusk są z siebie zadowoleni, a podsumowując swoje występy mówią tak, jakby byli na różnych dyskusjach.
- Argumenty używane przez pana premiera trochę mnie przygnębiały - stwierdził zaraz po wyjściu ze studia telewizyjnego Donald Tusk. - Pan premier chce wmówić ludziom, że w statystykach jesteśmy bogatym krajem, a w rzeczywistości tak nie jest - komentował przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Donald Tusk był zadowolony z przebiegu dyskusji, unikał jednak odpowiedzi na najważniejsze pytanie wieczoru: Kto wygrał debatę? - Pan premier był chyba zmęczony i nie do końca przygotowany. Ja chce głównie przekonać wyborców i mam nadzieje, że się mi to udało - stwierdził Tusk.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej odniósł się też do poniedziałkowej debaty z Aleksandrem Kwaśniewskim. - To będzie zupełnie inna rozmowa - powiedział Donald Tusk.
Kaczyński czuje się zwycięzcą Premier Jarosław Kaczyński zaraz po wyjściu z telewizyjnego studia zorganizowała konferencję prasową w siedzibie PiS.
- Donald Tusk nie miał kompletnie nic do powiedzenia, powtarzał to samo co od trzech lat, prezentuje narrację, która ni jak ma się do rzeczywistości - oceniał Jarosław Kaczyński, który zwrócił również uwagę na atmosferę w studiu. - Publiczność Tuska złamała wszelkie reguły próbując pomóc swojemu pupilowi, ale to nic nie dało - dodał premier.
Lider PiS odniósł się również do możliwości powstania powyborczej koalicji PO i PiS. - Jeśli PO przegra wybory, może dojdzie do zmian wewnątrz partii, wtedy koalicja z osobami związanymi z Platformą będzie możliwa - podsumował Jarosław Kaczyński.
rem
Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24