Prawie dwa miliardy na remonty czołgów. Generał: to "pudrowanie gó**a"

[object Object]
W Zakładach Bumar-Łabędy podpisano umowę na remonty i modyfikację czołgów T-72Ryszard Siarkowski, Rafał Górczyński | tvn24
wideo 2/4

Za 1,75 miliarda złotych polskie spółki przemysłu obronnego pod wodzą zakładów Bumar-Łabędy w ciągu sześciu lat wyremontują i zmodyfikują czołgi T-72. – Mamy do czynienia z kolejnym milowym krokiem do odbudowy potencjału polskiej armii – mówił w Gliwicach w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Emerytowany generał broni Waldemar Skrzypczak, specjalista od broni pancernej, komentuje: to "pudrowanie gó**a".

Prace przy czołgach będzie prowadziło konsorcjum złożone z państwowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ) oraz należących do niej zakładów: Bumar-Łabędy w Gliwicach i Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych w Poznaniu. W modyfikację wozów będą też zaangażowane inne spółki PGZ: PCO z Warszawy i OBRUM z Gliwic. Wartość kontraktu oszacowano na 1,75 mld zł. Prace mają zostać zrealizowane w latach 2019-25.

Czołgi mają zostać poddane remontowi oraz modyfikacji, która – jak to ujął minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak – będzie polegała na doposażeniu w nowoczesne przyrządy celownicze i obserwacyjne (najpewniej produkcji PCO) oraz w łączność cyfrową (prawdopodobnie z Radmoru, który jest częścią prywatnej Grupy WB).

Bliższych szczegółów nie podało ani MON, ani PGZ. Nigdzie nie padła też liczba czołgów, które mają trafić do remontu. Prasa fachowa wskazywała, że będzie to "do 318" pojazdów. Jest to o tyle prawdopodobne, że możliwości remontowe Łabęd są szacowane na około 50 czołgów rocznie, a umowa ma być realizowana przez sześć lat.

318 czołgów to podstawowe uzbrojenie sześciu batalionów pancernych.

Rząd: utrzymać miejsca pracy

Premier Mateusz Morawiecki w wystąpieniu w Gliwicach najbardziej skupił się na zachowaniu miejsc pracy. – Dla nas to niezwykle ważny moment, że nasze możliwości operacyjne, napraw i modernizacji czołgu T-72, dadzą możliwość utrzymania miejsc pracy i rozwijania kompetencji w tym bardzo ważnym obszarze obronnym na najbliższe kilka lat – powiedział szef rządu.

Ocenił, że "ten wielki kontrakt (...) pozwala wierzyć w to, że wchodząc powoli w trzecią dekadę XXI wieku, nasza armia rzeczywiście będzie coraz lepiej uzbrojona". – To jest historyczna chwila, mamy do czynienia z kolejnym milowym krokiem do odbudowy potencjału polskiej armii – powiedział Morawiecki, który w najbliższych, jesiennych wyborach parlamentarnych będzie startował z pierwszego miejsca listy PiS w Katowicach.

Premier Mateusz Morawiecki w zakładach Bumar-Łabędy. Kontrakt na remonty i modyfikację T-72
Premier Mateusz Morawiecki w zakładach Bumar-Łabędy. Kontrakt na remonty i modyfikację T-72Ryszard Siarkowski, Rafał Górczyński | tvn24

Szef MON Mariusz Błaszczak, który kontrakt podpisał, zaznaczył, że realizacja umowy dotyczącej T-72 będzie "zdolnością pomostową" przed rozpoczęciem budowy w polskich zakładach czołgów nowej generacji.

"Pudrowanie gó**a" kontra "rozwiązanie pomostowe"

Emerytowany dowódca Wojsk Lądowych gen. broni Waldemar Skrzypczak uważa, że kontrakt jest owocem politycznej decyzji, iż "trzeba ratować Bumar". – Natomiast zacząć trzeba od tego, czy te czołgi mają jeszcze cokolwiek do powiedzenia na polu walki. Otóż, nie mają nic lub mają niewiele – podkreślił generał.

W rozmowie z tvn24.pl Skrzypczak wspomniał, że ewentualną modernizację T-72 omawiano w 2008 roku na spotkaniu ówczesnego szefa MON Bogdana Klicha z generałami. Pomysł w krótkich żołnierskich słowach miał ocenić gen. Tadeusz Buk, wtedy dowódca dywizji, a potem następca Skrzypczaka na stanowisku dowódcy Wojsk Lądowych. – Świętej pamięci generał Buk powiedział, że to jest pudrowanie gó**a – relacjonuje Skrzypczak. Generał Buk zginął w katastrofie smoleńskiej.

Skrzypczak uważa, że obecna decyzja "jest wyłącznie polityczna". - Wojskowo nic nie wnosi. Służy elektoratowi, a nie zdolności bojowej sił zbrojnych – uważa generał. Jego zdaniem, planowane modyfikacje (przyrządy celownicze i łączność) idą w dobrym kierunku, ale są zbyt ograniczone, by podnieść zdolności bojowe czołgów T-72.

Inny pogląd w tej sprawie prezentował szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. broni Rajmund T. Andrzejczak, który podobnie jak Skrzypczak jest oficerem broni pancernej. W wywiadzie udzielonym w styczniu 2019 r. Andrzejczak zwrócił uwagę, że nie można jednocześnie chwalić modernizacji rosyjskich T-72 i mówić, że polskie czołgi tej samej generacji są nieprzydatne. Jego zdaniem, te wozy nie mają już potencjału do modernizacji pozwalającej na wykorzystanie w przyszłych działaniach bojowych, ale mogłyby relatywnie niskim kosztem stać się tzw. rozwiązaniem pomostowym.

Łabędy największym zwycięzcą

Redaktor naczelny miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa" Mariusz Cielma zwraca uwagę, że obecne kierownictwo MON planuje zwiększenie liczebności armii. – Do tego potrzeba dużych partii uzbrojenia i wyposażenia. Biorąc pod uwagę, że posiadamy w magazynach kilkaset czołgów T-72, to jest to jakiś kierunek – przyznaje ekspert.

Cielma zauważa, że MON wybrało wariant, który obejmuje remonty oraz relatywnie płytką i tanią modyfikację jak największej liczby czołgów. Resort nie zdecydował się na głębszą i bardziej kosztowną modernizację, która przy tym samym budżecie oznaczałaby, że prace wykonano by na mniejszej liczbie wozów. Pierwszy wariant – zdaniem rozmówcy tvn24.pl – oznacza, że większość wartości kontraktu trafi do Bumaru. W drugim wariancie bardziej zyskaliby poddostawcy. – To pokazuje, że raczej starano się zrealizować duży program bardziej na potrzeby zakładów niż samego wojska. Największym zwycięzcą są Łabędy – uważa Cielma.

Podkreśla, że polskie T-72 potrzebują zmian, których obecny kontrakt nie przewiduje. Chodzi na przykład o nowe armaty kalibru 125 mm, bo te obecnie zamontowane są już bardzo zużyte. Słabością T-72 jest też - mówi - stabilizacja armaty, za słaba, by prowadzić celny ogień w czasie jazdy.

Inny ekspert – Juliusz Sabak z branżowego serwisu Defence24.pl – zwraca jednak uwagę, że taka modernizacja wprawdzie znacząco podniosłaby możliwości bojowe czołgów, ale byłaby też bardzo kosztowna. Oznaczałaby przebudowę wieży lub stworzenie jej od nowa. – Lepiej zastosować nowocześniejszą amunicję i tędy szukać drogi do zwiększenia skuteczności ognia – przekonuje Sabak.

W jego opinii, MON postąpiłoby lepiej, gdyby zdecydowało się na inne kroki niż remont i modyfikacja T-72. – Biorąc pod uwagę relację koszt-efekt, należałoby raczej zainwestować w jakieś inne rodzaje uzbrojenia, na przykład nowoczesne miny lub pociski przeciwpancerne. Jednostka przeciwpancerna w Suwałkach, ostatnio podniesiona do rangi pułku, dysponuje rakietami Malutka, czyli sprzętem jeszcze bardziej zabytkowym niż T-72 – stwierdza Sabak.

2 miliardy na remont czołgów T-72. "Działanie pomostowe"
2 miliardy na remont czołgów T-72. "Działanie pomostowe"Fakty TVN

Radziecki czołg w szpicy NATO

T-72 to najstarsze i wciąż najliczniejsze czołgi, jakie znajdują się na wyposażeniu Wojska Polskiego. Ich produkcja seryjna ruszyła w pierwszej połowie lat 70. XX wieku w Związku Radzieckim. Jedną z fabryk, gdzie produkowano te wozy, był Bumar-Łabędy.

Większość czołgów T-72 należących do Wojska Polskiego znajduje się albo w magazynach, albo w skadrowanych jednostkach, tzn. takich, w których w czasie pokoju nie ma pełnej obsady personalnej. Nieliczni żołnierze takich pododdziałów na co dzień przede wszystkim dbają o to, by ich uzbrojenie i sprzęt były gotowe do użycia w razie potrzeby. To m.in. 34 Brygada Kawalerii Pancernej w Żaganiu i 20 Brygada Zmechanizowana w Bartoszycach.

W pełni rozwinięty jest tylko jeden batalion na T-72, który stacjonuje w Żurawicy na Podkarpaciu i podlega 21 Brygadzie Strzelców Podhalańskich. Brygada w przyszłym roku będzie stanowiła trzon lądowego komponentu tzw. szpicy NATO, czyli sojuszniczych sił bardzo szybkiego reagowania. Oznacza to, że polskie T-72 będą pierwszymi czołgami, jakie NATO wyśle w rejon zagrożenia, jeśli zajdzie taka potrzeba w 2020 r.

Szef MON Mariusz Błaszczak w zakładach Bumar-Łabędy. Kontrakt na remonty i modyfikację T-72
Szef MON Mariusz Błaszczak w zakładach Bumar-Łabędy. Kontrakt na remonty i modyfikację T-72Ryszard Siarkowski, Rafał Górczyński | tvn24

Autor: Rafał Lesiecki / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: 1bcz.wp.mil.pl | st. kpr. Daniel Chojak

Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) ogłosił we wtorek, że wstrzymuje uczestnictwo Rumunii w programie ruchu bezwizowego Visa Waiver Program (VWP). Rumunia została przyłączona do programu w ostatnich dniach rządów administracji Joe Bidena. Decyzja miała wejść w życie 31 marca.

Mieli podróżować do USA bez wiz. Zmiana w ostatniej chwili

Mieli podróżować do USA bez wiz. Zmiana w ostatniej chwili

Źródło:
PAP

- Sposób, w jaki Rosja zachowa się w nadchodzących dniach, ujawni wiele, jeśli nie wszystko - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się we wtorek do porozumień w sprawie Morza Czarnego i infrastruktury energetycznej, których treść tego dnia opublikował Biały Dom. Komunikat w sprawie wydał również Kreml, w którym zawarł kilka warunków, między innymi zniesienia ograniczeń sankcyjnych. - Przyglądamy się im wszystkim - zapewnił prezydent USA Donald Trump.

Zełenski o "manipulacjach Rosji" przy porozumieniach. Trump: przyglądamy się temu

Zełenski o "manipulacjach Rosji" przy porozumieniach. Trump: przyglądamy się temu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

We wtorek Kreml opublikował listę ukraińskich i rosyjskich obiektów, podzielonych na pięć kategorii i objętych moratorium na ataki. Według Rosji, lista została uzgodniona przez strony rosyjską i amerykańską w trakcie rozmów w Rijadzie.

Kreml opublikował listę obiektów, których nie można atakować

Kreml opublikował listę obiektów, których nie można atakować

Źródło:
PAP

- Ocena działalności wiceministra Andrzeja Szejny należy do pana ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, a na końcu do premiera Donalda Tuska - mówiła w "Faktach po Faktach" posłanka PSL-Trzeciej Drogi Magdalena Sroka. Posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic komentowała, że "nie ma zarzutów" wobec Szejny jako wiceszefa MSZ. - Jedyne wątpliwości, które są, to kwestie związane z jego zdrowiem - dodała.  

Co z wiceszefem MSZ? Ocena należy do "ministra, a na końcu do premiera"

Co z wiceszefem MSZ? Ocena należy do "ministra, a na końcu do premiera"

Źródło:
TVN24

- Kiedy mówimy o najważniejszych misjach, to mamy prawo oczekiwać, że rządzący komunikują się w sposób adekwatny do sytuacji - powiedział w "Kropce nad i" wiceminister obrony Cezary Tomczyk, odnosząc się do wycieku konwersacji członków administracji Donalda Trumpa. Według niego, biorąc pod uwagę, że "ta administracja ciągle się jeszcze kształtuje", należy się spodziewać, że "tego typu historie będą się od czasu do czasu zdarzały".

"Słyszałem to, co mówił Mentzen, w rosyjskiej telewizji. Jota w jotę"

"Słyszałem to, co mówił Mentzen, w rosyjskiej telewizji. Jota w jotę"

Źródło:
TVN24

Prokurator Ewa Wrzosek poinformowała we wtorek, że złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez europosła Prawa i Sprawiedliwości Jacka Ozdobę. Sprawa dotyczy słów Ozdoby pod adresem Wrzosek w czasie ubiegłotygodniowej demonstracji PiS przed prokuraturą.

Jest zawiadomienie Wrzosek w sprawie słów Ozdoby

Jest zawiadomienie Wrzosek w sprawie słów Ozdoby

Źródło:
PAP

- Tempo wzrostu funduszu płac w ochronie zdrowia jest większe niż dopływ składki. Jest coraz mniej pieniędzy na świadczenie usług - leki, operacje, sprzęt - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 były członek Rady Polityki Pieniężnej Bogusław Grabowski, odnosząc się do zapowiadanych zmian w składce zdrowotnej. Ocenił, iż "dobrze, że się mleko rozlało i że trzeba będzie posprzątać, wprowadzając nowy system".

"Dobrze, że się mleko rozlało i trzeba będzie posprzątać"

"Dobrze, że się mleko rozlało i trzeba będzie posprzątać"

Źródło:
TVN24

Scenariusz jest zawsze ten sam. Spotkanie jest publiczne, a wystąpienie 20-minutowe. Żadnych pytań, żadnych tłumaczeń i żadnych konfrontacji z suwerenem. Jeśli trzeba, Sławomir Mentzen szybko opuszcza spotkanie na hulajnodze lub biegiem. To działa, bo druga tura jest coraz bliżej.

Powtarza ten sam scenariusz, później ucieka przed pytaniami. W sondażach zyskuje

Powtarza ten sam scenariusz, później ucieka przed pytaniami. W sondażach zyskuje

Źródło:
Fakty TVN

Tajemniczy przedmiot przypominający blachę, znalazł właściciel pola w podpoznańskich Gołuskach. Jak przyznał, zauważył go już dwa tygodnie temu, ale początkowo nie kojarzył tego z ewentualnymi kawałkami rakiety Falcon 9. Według wstępnych ustaleń służb, może to być jej fragment.

Wygląda jak blacha, ale "może pochodzić z rakiety"

Wygląda jak blacha, ale "może pochodzić z rakiety"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

To już cztery lata, odkąd Andrzej Poczobut - dziennikarz i jeden z liderów mniejszości polskiej na Białorusi - został aresztowany przez białoruskie KGB. Andrzej Poczobut wciąż trzymany jest w łagrze jako jeden z najważniejszych zakładników reżimu. - Łukaszenka zdaje sobie sprawę z tego, że to jest jeden z najważniejszych więźniów, jakich posiada. Perspektyw na zwolnienie go z więzienia, na wynegocjowanie jego wolności, jak na razie nie widać - przyznaje dziennikarz Bartosz Wieliński.

"To piekło na Ziemi, a w tym piekle znajduje się Andrzej". Perspektyw na zwolnienie Poczobuta "na razie nie widać"

"To piekło na Ziemi, a w tym piekle znajduje się Andrzej". Perspektyw na zwolnienie Poczobuta "na razie nie widać"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Brytyjski król Karol III i królowa Kamila przełożyli planowaną na 8 kwietnia wizytę w Watykanie w związku z rekonwalescencją papieża Franciszka - poinformowano we wtorek w oficjalnym komunikacie. Zaznaczono w nim, że decyzja ta jest wynikiem dwustronnego porozumienia.

Brytyjska para królewska odwołała spotkanie z papieżem

Brytyjska para królewska odwołała spotkanie z papieżem

Źródło:
Reuters

Nad południową Europą w kolejnych dniach spodziewane są intensywne opady. Jak wynika z najnowszych wyliczeń modeli, w wielu krajach deszcz utrzyma się do końca marca, a ulewom mogą towarzyszyć inne groźne zjawiska. Lokalne agencje meteorologiczne przygotowują się na podtopienia.

W prognozach dla Europy widać ulewy. Gdzie spadnie najwięcej deszczu?

W prognozach dla Europy widać ulewy. Gdzie spadnie najwięcej deszczu?

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Korei Południowej trwa walka z gigantycznymi pożarami, jakie wybuchły w zeszłym tygodniu. We wtorek ogień zniszczył budynki kompleksu świątynnego Gounsa, którego historia sięga VII wieku naszej ery. Płomienie niebezpiecznie zbliżają się także do innych historycznych zabudowań.

Spłonęła świątynia z VII wieku. Ogień podchodzi pod kolejne zabytki

Spłonęła świątynia z VII wieku. Ogień podchodzi pod kolejne zabytki

Źródło:
PAP, Reuters, The Korea Herald

Po ponad miesiącu od wykopania pierwszych butelek z białym fosforem na budowie stadionu w Iłowie (woj. lubuskie), zostały one wywiezione. W sumie znaleziono ich 28.

Wykopali butelki z białym fosforem. Leżały miesiąc, co pewien czas dymiąc na szkołę

Wykopali butelki z białym fosforem. Leżały miesiąc, co pewien czas dymiąc na szkołę

Źródło:
tvn24.pl

Koalicja Obywatelska z poparciem 34,8 procent wygrałaby wybory parlamentarne, gdyby odbyły się one teraz - wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24. Na drugim miejscu byłoby Prawo i Sprawiedliwość z 27 procentami poparcia, a na trzecim znalazłaby się Konfederacja z 18,5 procent.

A gdyby wybory odbyły się teraz? Najnowszy sondaż

A gdyby wybory odbyły się teraz? Najnowszy sondaż

Źródło:
tvn24.pl

Przypominamy pięć osób ze świata przestępczego, których nazwiska, a przede wszystkim pseudonimy, pojawiały się w publikacjach dotyczących kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta.

Piątka Nawrockiego: "Olo", "Śledziu", "Wielki Bu", "Nikoś", "Masa"

Piątka Nawrockiego: "Olo", "Śledziu", "Wielki Bu", "Nikoś", "Masa"

Źródło:
tvn24.pl