Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej broni polskiej konstytucji, kiedy jej stosowanie jest wyłączone - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Kazimierz Michał Ujazdowski, niezależny europoseł, były polityk PiS. - Prawo i Sprawiedliwość zaakceptuje ten wyrok - uznał profesor Ryszard Bugaj. Komentowali oni w ten sposób decyzję TSUE o zastosowaniu tak zwanych środków tymczasowych, które nakazują Polsce zawieszenie przepisów nowej ustawy o Sądzie Najwyższym.
Ujazdowski stwierdził, że "właściwie Europejski Trybunał Sprawiedliwości (właściwie Trybunał Sprawiedliwości UE - red.) wystąpił w obronie polskiej normy konstytucyjnej - nieusuwalności sędziów w sytuacji, w której wyłączona jest kontrola konstytucji z uwagi na podporządkowanie Trybunału Konstytucyjnego władzy politycznej".
- Trybunał (...) broni polskiej konstytucji, kiedy jej stosowanie jest wyłączone - podkreślił profesor.
W jego ocenie, "tego werdyktu by nie było, gdyby nie radykalizm polityki Prawa i Sprawiedliwości i pozorowany przez premiera Morawieckiego dialog".
- Myślę, że PiS nie podejmie realnych działań, które by blokowały wdrożenie tego orzeczenia, a jeśli popełni takie działania, to będziemy w jakościowo innej sytuacji, bo otwarty spór z (...) Trybunałem Sprawiedliwości (UE - red.) to już faza bardzo głębokiego konfliktu - zaznaczył Ujazdowski.
"Cokolwiek by nie zrobili, to zrobią źle"
- Z jednej strony nie chciałbym, żeby imperium Unii Europejskiej było tak rozległe jak jest. Z drugiej strony ta decyzja mnie cieszy - przyznał drugi gość "Faktów po Faktach", profesor Ryszard Bugaj, były doradca ekonomiczny prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Jego zdaniem w wymiarze sprawiedliwości "ewolucja nastąpiła z pogwałceniem reguł, które wyznacza konstytucja w Polsce i teraz przychodzi ratunek".
- W moim przekonaniu Prawo i Sprawiedliwość się ugnie i zaakceptuje ten wyrok, po różnych ociąganiach, ale go zaakceptuje. Chociaż nie ma dobrego wyboru. Cokolwiek by nie zrobili, to zrobią źle, ale jeśli zaakceptują to zrobią mniej źle, niż gdyby się utwardzili i próbowali pójść na wojnę - wskazywał profesor.
Trybunał nakazuje zawieszenie przepisów
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zdecydował 19 października o zastosowaniu tak zwanych środków tymczasowych, nakazując polskiemu rządowi zawieszenie przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym o przechodzeniu w stan spoczynku sędziów SN.
Decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej została wydana na wniosek Komisji Europejskiej, która 24 września zaskarżyła Polskę do TSUE.
Trybunał poinformował w komunikacie, że "Polska zostaje zobowiązana natychmiast zawiesić stosowanie przepisów krajowych dotyczących obniżenia wieku przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego".
Jak czytamy, postanowienie wiceprezesa Trybunału znajduje zastosowanie z mocą wsteczną do sędziów Sądu Najwyższego, których te przepisy dotyczą.
TSUE zdecydował też, że wysłucha strony polskiej i Komisji Europejskiej w sprawie decyzji o zastosowaniu środków tymczasowych. Termin przesłuchania został wyznaczony na 16 listopada.
Autor: ads/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24