W Bolesławcu na Dolnym Śląsku prowadzący samochód osobowy mężczyzna - jak podała policja - nie chciał zatrzymać się do kontroli. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg i dogonili kierowcę. Jeden z nich został ranny, kiedy mężczyzna - próbując po raz kolejny uciekać, gwałtownie ruszając - potrącił go autem.
- Kiedy funkcjonariusze zauważyli samochód, dali kierowcy sygnały do zatrzymania się, ponieważ chcieli go skontrolować - wyjaśniała w rozmowie z reporterem TVN24 Anna Kublik-Rościszewska z komendy policji w Bolesławcu, opisując zdarzenie z sobotniego wieczoru. Jak dodała, mężczyzna mimo znaków świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał się. Zaczął uciekać.
Kierujący nietrzeźwy
- Policjanci ruszyli w pościg za kierującym i na jednej z ulic osiedla w Bolesławcu dogonili pojazd - mówiła. Kierujący zatrzymał auto, co funkcjonariusze chcieli wykorzystać. Jeden z nich wyszedł z radiowozu i udał się w kierunku uciekiniera. - Wtedy ten gwałtownie ruszył, potrącając policjanta - powiedziała Kublik-Rościszewska.
Obrażenia funkcjonariusza były na tyle niewielkie, że wrócił do radiowozu, a pościg - jak podała dalej - był kontynuowany.
Ostatecznie na ulicy Ptasiej kierującego udało się zatrzymać. - To 40-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego. Był w stanie nietrzeźwości - poinformowała Kublik-Rościszewska.
Autor: kw//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | TVN24