- Problem polega na tym, że ludzie nie mają pojęcia, czym jest kultura muzułmańska, czym jest islam, jakie problemy społeczne i polityczne są z tą grupą związane - mówił w programie "Świat" w TVN24 Biznes i Świat arabista i dyrektor Instytutu Ibn Chalduna w Collegium Civitas Bogusław Zagórski pytany o antyimigarcyjne nastroje w Polsce.
- Zmieniło się nastawienie i to jest fenomen, który trudno sobie wytłumaczyć - mówił Zagórski podkreślając, że jeszcze niedawno w Polsce stosunek do muzułmanów był zupełnie inny. - Kwestia uchodźców spowodowała gwałtowny wypływ szamba internetowego, który kształtuje umysły mnóstwa ludzi. A generalny problem polega na tym, że ludzie nie mają pojęcia czym jest kultura muzułmańska, czym jest islam, jakie problemy społeczne i polityczne są z tą grupą związane - ocenił. Z Zagórskim zgodził się ksiądz Kazimierz Sowa. - Myślę, że problem z jakim mamy do czynienia w Polsce to jest pewien brak edukacji, szeroko rozumianej edukacji, w myśleniu także religijnym - mówił. - My jesteśmy bardzo powierzchowni, niestety - dodał. - Z niewiedzy, z ignorancji rodzi się strach i rodzi się łatwa manipulacja ludźmi, którzy nie mają pojęcia o problemie - dodał arabista.
Zderzenie cywilizacji?
Zdaniem Zagórskiego problem ze złym odbiorem muzułmanów wynika z przekazywanych informacji o zamachach dokonanych przez islamistów. - Obraz medialny jest wybitnie jednostronny i tendencyjny. Na tym polega główny problem - mówił Zagórski. - Powtarzanie, zgodnie z zasadą Goebbels pewnych twierdzeń sprawia, że one zaczynają krążyć - dodał. - Wszystko to, co się między ludźmi dzieje, dzieje się wśród rzymskich katolików w takim samym stopniu co wśród muzułmanów, buddystów, hinduistów, szintoistów oraz tych, co nie wierzą w żadnego boga - mówił Zagórski. Z kolei ksiądz Sowa stwierdził, że w mediach bardzo popularne jest przedstawianie obecnego problemu imigracyjnego w Europie w kontekście "zderzenia cywilizacji". - Nie uważam, żebyśmy mieli nową wędrówkę ludów ani nową wojnę cywilizacji. Raczej mamy do czynienia z czymś, co nie jest jeszcze scharakteryzowane i nie opisane - powiedział. Podkreślił jednak, że "Europę stać na to, żeby ten problem rozwiązać".
Autor: dln//rzw / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: tvn24