Błażej Kmieciak złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego państwowej komisji ds. pedofilii. "Nie było żadnych nacisków"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24
Błażej Kmieciak o rezygnacji z funkcji przewodniczącego państwowej komisji ds. pedofilii: nie było żadnych nacisków
Błażej Kmieciak o rezygnacji z funkcji przewodniczącego państwowej komisji ds. pedofilii: nie było żadnych naciskówTVN24
wideo 2/9
Błażej Kmieciak o rezygnacji z funkcji przewodniczącego państwowej komisji ds. pedofilii: nie było żadnych naciskówTVN24

Błażej Kmieciak rezygnuje z funkcji przewodniczącego państwowej komisji do spraw pedofilii. O powodach swojej decyzji poinformował w oświadczeniu. W rozmowie z dziennikarzami zapewnił, że "nie było żadnych nacisków" w tej sprawie. Kmieciak pozostanie członkiem komisji.

W swoim oświadczeniu Kmieciak wyjaśnił, że funkcję przewodniczącego komisji będzie sprawował do 14 kwietnia, co jest związane z koniecznością jego udziału w "standardowej kontroli Najwyższej Izby Kontroli, jaką Urząd Państwowej Komisji przechodzi w tym czasie".

Poinformował, że rezygnację na ręce marszałek Sejmu złożył już miesiąc temu, ale wstrzymał się z informacją "z racji ostatnich, bardzo ważnych wydarzeń mających szczególne znaczenie dla ochrony osób doświadczających przemocy seksualnej w dzieciństwie".

Kmieciak: nowelizacja doprowadziła do ustawienia priorytetów na innych torach

Tłumaczył, że "nowelizacja ustawy o Państwowej Komisji, inicjowana i oczekiwana przez Państwową Komisję, doprowadziła do ustawienia priorytetów jej działania na innych torach".

"Z instytucji skupiającej się na aktualnych wydarzeniach, w tym czynnej ochronie praw osób skrzywdzonych, staje się ona także quasi-sądem, organem, który w pierwszej instancji podejmować będzie niezwykle istotne decyzje dotyczące wpisu do Rejestru Sprawców Przestępstw na tle Seksualnym sprawców czynów, których karalność uległa przedawnieniu. Będą to działania faktycznie orzecznicze, na których Państwowa Komisja będzie musiała w sposób szczególny się skupić" - napisał Kmieciak.

Dodał, że "to na przewodniczącym spoczywać będzie szczególna rola w ramach postępowań wyjaśniających". "W moim przekonaniu ta unikalna rola wymaga zarówno solidnego wykształcenia prawniczego, jak i wiedzy dotyczącej postępowań sądowych. W Państwowej Komisji musi przez to nastąpić istotna zmiana organizacyjna. Od niej bowiem zależeć będzie w znacznej mierze skuteczne wypełnienie zapisów znowelizowanej ustawy" - podkreślił.

"Niestety aktualnie nie mogę kontynuować misji na tym stanowisku. Doświadczenie i wiedza w zakresie procedur sądowych przewodniczącego stanowić powinny szczególny gwarant skutecznego działania Państwowej Komisji. Ich brak narazić może postępowania wyjaśniające na błędne prowadzenie, a w konsekwencji ryzyko uchylania przez sądy odwoławcze postanowień Państwowej Komisji o wpisie do rejestru sprawców. Taka sytuacja z kolei wiązałaby się z powtórnym skrzywdzeniem osób poszkodowanych" - czytamy w oświadczeniu.

Kmieciak: zostanę w składzie komisji

Kmieciak zaznaczył, że "jego wiedza i doświadczenie winny być w szczególności ukierunkowane na te obszary, w których może pomagać, by głos osób skrzywdzonych był lepiej słyszalny".

Dlatego - napisał - zamierza zostać w składzie komisji, "mając pewność, że jego doświadczenie i wiedza w zakresie ochrony praw dziecka oraz wsparcia osób w kryzysie psychicznym będzie pomocna".

Kmieciak: nie było żadnych nacisków

O swojej rezygnacji Kmieciak mówił także w późniejszej rozmowie z dziennikarzami. Reporterka TVN24 Maja Wójcikowska zauważyła, że w kwestii tej decyzji "trudno nie jest brać pod uwagę kontekstu". Zwróciła uwagę, że był osobą, która ostatnio bardzo aktywnie zabierała głos w głośnych sprawach, takich jak śmierć syna posłanki PO Magdaleny Filiks czy reportaż "Franciszkańska 3" autorstwa reportera "Czarno na białym" Marcina Gutowskiego. 

- Domyślam się, że państwo możecie mieć różne myśli dotyczące tego, że na przykład ktoś do mnie zadzwonił, jakiś taki czerwony telefon i powiedział: "drogi Błażeju, żegnamy, do widzenia". Nie było czegoś takiego - powiedział Kmieciak.

- Na początku mojej pracy jako członka państwowej komisji różne podszepty takie były: "może nie bierz tej sprawy, może zastanów się nad tym, może nie idź tą drogą" i tak dalej. Ja mam bardzo ogromne poczucie wewnętrznej sprawiedliwości i świadomości tego, że wolność jest we mnie. Ja nie zgadzam się na tego typu zachowania - mówił.

- Nie było żadnych nacisków, nie było żadnych głosów takich albo innych - podkreślił.

Kmieciak: dla mnie walka z pedofilią nie ma barwy politycznej

Pytany, czy jego odejście nie spowolni procesu, odparł, że wręcz przeciwnie. - Postępowania wyjaśniające zmienią pewną rzeczywistość historyczną. Ale zmienić ją mogą dopiero wtedy, kiedy będzie je prowadzić człowiek, który zagwarantuje ich właściwy sposób realizacji. Ja mogę zagwarantować właściwy sposób realizacji badań, edukacji, prewencji, mówienia prosto, jasno i wyraźnie na tematy krzywdy - powiedział. 

Natomiast, jak dodał, "w przypadku skomplikowanych kwestii, procedury odwołania, powołania pełnomocników, sporów z pełnomocnikami, musi być osoba, która posiada kompetencje w tej kwestii". Jak mówił, nowelizacja ustawy z przewodniczącego komisji czyni gospodarza tych postępowań. 

Na uwagę reporterki TVN24, że po stronie opozycji pojawiają się głosy, że "zerwał się ze smyczy", Kmieciak odpowiedział, że doświadczył ostatnio spotkania z politykami ponad podziałami. - Ostatnio spotkałem polityka, posła Koalicji Obywatelskiej, który powiedział: "nie głosowałem na pana, ale dziękuję za to, co pan robił". Dla mnie walka z pedofilią nie ma barwy politycznej. Uważam, że są takie tematy, które jednoczą. Jeżeli mam być narzędziem w jednoczeniu, to zawsze nim będę, czy jako przewodniczący, czy jako członek komisji, czy jako człowiek, który będzie zabierał głos w debacie publicznej, bo czuję taki wyraźny obowiązek - mówił. 

Kmieciak: nie będę milczał w sprawie osób skrzywdzonych

- W momencie, w którym usłyszałem głos skrzywdzonych, ja nie będę milczał w tej sprawie nigdy już. Nie da się milczeć w sprawie osób skrzywdzonych, kiedy się usłyszało, jak ktoś płacze, jak dorosły facet w moim wieku nagle wybucha płaczem, bo przypomina sobie, że ktoś go zgwałcił - powiedział Kmieciak.

Dodał także, że "o osobach skrzywdzonych przez duchownych będzie zawsze mówił otwarcie, głośno i wyraźnie". - Przez ostatnie dziesięciolecia te osoby musiały milczeć i to słowo "musiały" mówię bardzo odpowiedzialnie. Było tak, że była osoba duchowna, w tym wypadku mówimy o tym przypadku, której ktoś totalnie zaufał. I kiedy młody chłopak poszedł i powiedział "mamo, ten ksiądz mnie krzywdził", to mógł dostać w twarz za to - mówił.

- Dzisiaj ja jestem też na takim osobistym etapie jako człowiek, także jako wierzący, że jasno chcę powiedzieć wprost: krzywda dokonana przez osoby duchowne kiedyś, musi być wyjaśniona - podkreślił.

Dodał, że bez względu na to, czy będzie przewodniczącym, członkiem, czy profesorem akademickim, "zawsze będzie upominać się o sprawiedliwość i dobro tych osób, bo poznał ich krzywdę i nigdy nie przestanie o tym mówić".  

Nowelizacja przepisów dotyczących komisji

Państwowa komisja do spraw pedofilii (pełna nazwa: Państwowa Komisja do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15) została powołana przez Sejm 24 lipca 2020 roku, przyjmuje zgłoszenia od 24 listopada 2020 roku. W skład komisji wchodzi siedmiu członków reprezentujących Sejm, Senat, prezydenta, premiera i Rzecznika Praw Dziecka. Kmieciak był przewodniczącym od samego początku jej funkcjonowania.

Nowelizacja ustawy, o której pisał w oświadczeniu Kmieciak, jest wynikiem współpracy Kancelarii Prezydenta z komisją. W założeniu ustawa ma ułatwić dostęp komisji do informacji i dokumentów w związku z realizacją przez nią ustawowych zadań. Zgodnie z nowelą między innymi organy państwa, organizacje pozarządowe, samorządy zawodowe, Kościoły, związki wyznaniowe na wniosek komisji będą zobowiązane do przekazania w terminie 30 dni informacji i dokumentów żądanych przez komisję.

Ustawa ma też umożliwić komisji przystąpienie do sprawy przed sądem na prawach oskarżyciela posiłkowego na każdym etapie trwania postępowania. Jedynym warunkiem jest zgoda pokrzywdzonego lub osoby wykonującej prawa pokrzywdzonego.

Nowela odnosi się też do kwestii odwołań osoby poszkodowanej od decyzji komisji o odmowie wpisu do tak zwanego rejestru pedofili. Obecnie tylko sprawca może odwołać się od decyzji o wpisie do rejestru.

Błażej Kmieciak - kim jest

Błażej Kmieciak jest doktorem habilitowanym nauk prawnych, a także absolwentem resocjalizacji i podyplomowych studiów w zakresie prawa medycznego i bioetyki. Przez osiem lat pełnił funkcję rzecznika praw pacjenta szpitala psychiatrycznego, był ekspertem Rzecznika Praw Pacjenta do spraw bioetycznych.

Ukończył kursy organizowane przez Uniwersytet Harvarda, Uniwersytet Georgetown i Organizację Narodów Zjednoczonych, dotyczące praktyki w stosowaniu praw dziecka oraz przeciwdziałaniu przemocy wobec dzieci. Jest autorem kilkunastu książek i kilkuset artykułów naukowych w zakresie medycyny, prawa, etyki.

Scheuring-Wielgus: Panu Kmieciakowi się chciało. Bardzo żałuję, że rezygnuje

Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus powiedziała w rozmowie z reporterem TVN24, iż "nie jest zaskoczona, ale bardzo żałuje, że pan Kmieciak rezygnuje z funkcji przewodniczącego". - Być może w moich ustach brzmi to dziwnie, bo byłam osobą, która głosowała przeciwko temu, by pan Kmieciak zasiadał w tej komisji, natomiast od samego początku funkcjonowania komisji ja z panem Kmieciakiem i komisją współpracowałam. Panu Kmieciakowi się chciało, chciał wyjaśniać, pochylał się nad sprawami, które ja przedstawiałam i uważał, że są godne tego, by przekazywać je dalej, do prokuratur czy sądów - mówiła.

- To pokazuje, że Prawu i Sprawiedliwości pan Kmieciak się trochę wyrwał ze smyczy. Pokazał, że ma determinację, ma chęć, chce działać, chce pomagać pokrzywdzonym, niezależnie od tego, czy mówimy o Kościele czy nie - dodała posłanka.

Scheuring-Wielgus: Panu Kmieciakowi się chciało. Bardzo żałuję, że rezygnuje
Scheuring-Wielgus: Panu Kmieciakowi się chciało. Bardzo żałuję, że rezygnujeTVN24

Autorka/Autor:ads,js/kg

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Australijski stan Queensland mierzy się z powodziami. Gwałtowna pogoda pozbawiła życia co najmniej jedną osobę. - Słuchajcie ostrzeżeń, reagujcie, pomagajcie przyjaciołom i rodzinie - apelował do mieszkańców premier stanu David Crisafulli.

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

Źródło:
Reuters

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Wynika z nich, że premier Viktor Orban w ciągu ostatniego roku zubożał o 4,3 miliona forintów, szef MSZ Peter Szijjarto nadal jest winien swoim rodzicom 30 milionów, a obłożony amerykańskimi sankcjami szef gabinetu premiera Antal Rogan rozpoczął nowy rok z majątkiem o wartości 609 milionów forintów.

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Źródło:
PAP

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Trzy i pół miliona złotych, a nie 40 milionów złotych wróciło do budżetu państwa z tak zwanego programu willa plus. To, co minister Przemysław Czarnek rozdał na siedziby różnych fundacji, trudno teraz odzyskać. Jednym z beneficjentów dotacji jest Fundacja "Dumni z Elbląga", w której siedzibie odbywają się teraz kursy numerologii i sensu egzystencji, a jej prezes przekonuje, że "jego stwórcą jest Allah".

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Źródło:
Fakty TVN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po emisji filmu Wojciecha Szumowskiego "Rozproszona zagłada" rozmawiali o nim zaproszeni do studia "Superwizjera" goście. Blogerka i nauczycielka historii dr Agnieszka Jankowiak-Maik mówiła między innymi o tym, jak o Holokauście uczy się w polskich szkołach. - Jest pytanie, jak to dobrze robić, by dzieci i młodzieży nie straumatyzować - powiedziała. Autor reportażu stwierdził, że "jesteśmy na początku drogi z pracą, którą należy wykonać". - My żyjemy w tej przestrzeni, która jest naznaczona zagładą i jako społeczeństwo musimy sobie jakoś z tym poradzić - podkreśliła profesor Magdalena Saryusz-Wolska.

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl