Papież Franciszek mianował administratora apostolskiego sede plena dla diecezji kaliskiej. Jak poinformowało biuro prasowe Watykanu, został nim metropolita łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś. Biskup kaliski Edward Janiak "otrzymał polecenie przebywania poza diecezją kaliską na czas prowadzenia dochodzenia w sprawie zaniedbań" - poinformowała nuncjatura apostolska w Polsce.
Administrator apostolski sede plena kieruje diecezją, gdy poważna przeszkoda uniemożliwia sprawowanie urzędu biskupowi ordynariuszowi. Nuncjatura apostolska w Polsce wyjaśniła w komunikacie, że administrator apostolski sede plena od chwili nominacji 25 czerwca br. "przejmuje rządy w diecezji kaliskiej". Wyjaśniono, że abp Grzegorz Ryś, jako administrator diecezji kaliskiej, otrzymał w niej "uprawnienia biskupa diecezjalnego".
"Biskup Janiak otrzymał polecenie przebywania poza diecezją kaliską"
Jak przekazała nuncjatura, "nominalnie biskupem kaliskim pozostaje bp Edward Janiak". "Otrzymał polecenie przebywania poza diecezją kaliską na czas prowadzenia dochodzenia w sprawie zaniedbań. Oznacza to, że nie może w niej przebywać fizycznie, jak również w jakikolwiek sposób ingerować w kierowanie diecezją kaliską" – dodano.
Zaznaczono, że "zachowują moc postanowienia zawarte w komunikacie arcybiskupa poznańskiego z 2 czerwca 2020 (metropolita poznański otrzymał: upoważnienie do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie zasygnalizowanych zaniedbań biskupa kaliskiego oraz wyłączną kompetencję w sprawach oskarżeń o nadużycia seksualne, wysuwanych wobec duchownych diecezji kaliskiej".
Jak tłumaczy portal Deon, papież Franciszek powierzył arcybiskupowi Rysiowi obowiązki ordynariusza przynajmniej na czas postępowania w sprawie oskarżeń wobec biskupa Janiaka. Wyjaśniono, że posługa apostolska abp. Rysia skończy się z chwilą powołania nowego biskupa ordynariusza w Kaliszu, odwołania dekretu przez papieża lub powrotu biskupa Janiaka w przypadku oczyszczenia go z zarzutów.
Biskup Janiak stał na czele kaliskiej diecezji od ośmiu lat. O duchownym zrobiło się głośno za sprawą najnowszego filmu braci Tomasza i Marka Sekielskich. "Zabawa w chowanego" przedstawia historię trzech mężczyzn, którzy w dzieciństwie byli molestowani przez księdza Arkadiusza H. W filmie ukazano, jak biskup kaliski Edward Janiak miał kryć przestępstwa seksualne podległych mu księży.
2 czerwca poznańska kuria poinformowała, że arcybiskup poznański Stanisław Gądecki został upoważniony do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie zaniedbań biskupa kaliskiego w prowadzeniu spraw dotyczących pedofilii. Dodano, że decyzja ta "odpowiada pragnieniu Ojca Świętego Franciszka ochrony osób małoletnich i dochodzenia do prawdy, co do postawionych zarzutów".
Burza po filmie
Po premierze filmu "Zabawa w chowanego" przed siedzibą kurii diecezjalnej w Kaliszu odbył się protest mieszkańców przeciwko księżom pedofilom i biskupowi Janiakowi. Protestujący przynieśli ze sobą transparenty m.in. z hasłami: "Z parafii do parafii zamiast do celi", "Biskupie, czas na sąd ostateczny", "Jesteśmy z ofiarami".
18 maja, po emisji filmu braci Sekielskich, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży, prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak przesłał zawiadomienie w sprawie biskupa kaliskiego do nuncjatury.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prymas odpowiada na list biskupa Janiaka
W oświadczeniu wydanym tuż po filmie braci Tomasza i Marka Sekielskich arcybiskup Polak napisał, iż dokument "ukazuje, że nie dochowano obowiązujących w Kościele standardów ochrony dzieci i młodzieży". Dodał, że chodzi o "sposób traktowania osób pokrzywdzonych i ich rodzin, brak podjęcia odpowiednich działań w wyniku otrzymanych informacji o wykorzystywaniu seksualnym dzieci przez księdza, czyli niewypełnienie obowiązków nałożonych na przełożonego przez prawo kościelne".
W połowie czerwca biskup Janiak rozesłał do duchownych list, w którym odniósł się do filmu braci Tomasza i Marka Sekielskich i skrytykował prymasa Polski arcybiskupa Wojciecha Polaka.
Według Onetu Janiak napisał, że prymas Polski "uderzył w biskupa diecezjalnego i wydał na niego wyrok". Dodał, że pomimo możliwości skonfrontowania informacji zawartych w filmie braci Sekielskich z krokami podjętymi przez diecezję kaliską, nie chciał zapoznać się z dokumentacją.
Po premierze filmu braci Sekielskich kuria kaliska napisała w oświadczeniu, że "od samego początku – mając na uwadze dobro pokrzywdzonych, którzy nie zgłosili się do kurii, oraz widząc konieczność wyjaśnienia sprawy – podjęta została współpraca z prokuraturą, zgodnie z przepisami prawa karnego". Podkreśliła, że ksiądz Arkadiusz H. został suspendowany przez biskupa kaliskiego, zawieszony w pełnieniu posługi kapłańskiej (zakaz sprawowania sakramentów i noszenia stroju duchownego) za postępowanie w latach 1994-2000.
Źródło: tvn24.pl/ PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24