To pierwszy w kraju egzamin próbny na prawo jazdy w takiej formule. Chętni mają możliwość oswojenia się z samochodem egzaminacyjnym w kategoriach B, C oraz C+E. Koszt usługi jest niemal o połowę mniejszy niż opłata za rzeczywisty egzamin państwowy. Po próbie kursant dostaje nagranie z przejazdu. Od 1 grudnia egzamin próbny będzie można zdawać również na białostockich ulicach.
Zapisy na próbne egzaminy na prawo jazdy Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego ruszyły w Białymstoku 28 października. Pracownicy ośrodka nie spodziewali się, że zainteresowanie będzie tak duże.
Próba wyczucia pojazdu
Próba polega na tym, że przyszły kierowca ma możliwość pojeżdżenia samochodem egzaminacyjnym po placu dla wyczucia sprzęgła, różnicy hamulców, gazu czy skrzyni biegów.
- Wprowadziliśmy tę usługę po to, żeby uniknąć sytuacji poczucia obcego samochodu, która jest głównym elementem stresu. Poza tym dodatkowo pozwala to podszkolić się – wyjaśnia Przemysław Sarosiek, dyrektor WORD w Białymstoku.
Na razie egzamin próbny można zdawać na placu egzaminacyjnym. Dotyczy samochodów na kategorie B, C i C+E – samochód osobowy, ciężarowy i ciężarowy z przyczepą.
To też wyjście naprzeciw zmianom w przepisach. W nowym rozporządzeniu ministra infrastruktury z 28 czerwca jest zapis, że jeśli ktoś utracił prawo jazdy za punkty karne, to przysługuje mu tylko jedno podejście do tzw. egzaminu kontrolnego. Jeśli go obleje, musi na nowo przejść kurs nauki jazdy. By nie stracić możliwości zdawania egzaminu, można wykupić taką usługę i wyczuć pojazd egzaminacyjny.
Oswajanie z egzaminem
Planowo od 1 grudnia egzamin będzie rozszerzony o jazdę po ulicach Białegostoku. Dodatkowo kursant po próbnym egzaminie dostaje nagranie z kamery w samochodzie egzaminacyjnym. Może obejrzeć je przed rzeczywistym egzaminem i zobaczyć, w którym miejscu i z jakim elementem radził sobie źle. W tle słyszy głos instruktora, który go instruuje.
Według dyrektora WORD, taki element szkoleniowy jest skuteczny, bo nauka odbywa się w pojeździe egzaminacyjnym, który czuje kursant i oswaja się z nim.
- Nam zależy na tym, by osoba podchodząca do egzaminu, po pierwsze miała mniejszy stres, po drugie była lepiej wyszkolona – uzasadnia Sarosiek.
Próbny egzamin na placu manewrowym trwa pół godziny. Egzamin na placu i w infrastrukturze miejskiej będzie trwał godzinę. Warunek – na placu nie mogą odbywać się prawdziwe egzaminy na prawo jazdy. Dlatego próby odbywają się wieczorami i w soboty poza egzaminami, a niebawem także w niedziele. Jeżeli na jedną godzinę zapisze się kilka osób, WORD przygotuje im kilka samochodów.
Innowacyjni kursanci
Egzamin próbny przed państwowym egzaminem w takiej kompleksowej formule to nowość w Polsce.
- To kursanci wymyślili próbny egzamin. Każda osoba po egzaminie dostawała anonimową ankietę i oceniała naszą pracę. Najlepsi egzaminatorzy dostają premię co miesiąc, a świeży kierowca wpisuje sugestie zmian czy swoje propozycje. I to są właśnie ich pomysły – tłumaczy dyrektor białostockiego WORD-u.
W Polsce nie ma rejonizacji, czyli każdy może skorzystać z tej usługi w ośrodku w Białymstoku.
Autor: nina/gp / Źródło: TVN24 Białystok
Źródło zdjęcia głównego: tvn24