"Potępiamy niszczenie polskiego dziedzictwa kulturowego na Białorusi przez łukaszenkowski reżim. Dziedzictwo to stanowi integralną część historii Białorusi. Jego niszczenie jest niegodne i niezgodne z zasadami cywilizowanego świata" - napisał we wtorek po południu w mediach społecznościowych Jasina.
Fresk miał podżegać do "nienawiści na tle narodowościowym i religijnym"
Jak poinformował niezależny portal Zerkalo.io, w kościele katolickim w miejscowości Soły na zachodzie Białorusi zamalowano na polecenie władz fresk "Cud nad Wisłą". Powstał on wkrótce po Bitwie Warszawskiej z 1920 roku.
Niezależny opozycyjny białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan napisał na Twitterze, że stuletni fresk "według państwowych mediów 'nawołuje do podżegania do nienawiści narodowej i religijnej'". Opublikował także zdjęcia fresku przed i już po zamalowaniu oraz samego kościoła.
Malowidło, które znajduje się w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej, wcześniej zostało skrytykowane w białoruskiej telewizji państwowej. Dziennikarka Ksenia Lebiediewa powiedziała w programie wyemitowanym w grudniu, że dzieło podżega do "nienawiści na tle narodowościowym i religijnym".
Nie pierwsze zniszczenie fresku. "Tak już było za czasów komunistów"
Natomiast serwis Katolik.info podał, że fresk już raz był zamalowany w przeszłości - w czasach sowieckich. Po upadku ZSRR znajdujące się przy ołtarzu dzieło odrestaurowano i ponownie poświęcono.
"Tak już było za czasów komunistów, ale później dzieło, przedstawiające bitwę, w której rosyjską agresję powstrzymała polska armia, nie dopuszczając do rozprzestrzenienia się bolszewickiego ateistycznego reżimu, odrestaurowano" - napisał portal.
Autorka/Autor: akr/adso
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@TadeuszGiczan