W czwartek do Sejmu wejdą tylko dziennikarze z przepustkami stałymi i okresowymi, nie będą przyznawane przepustki jednorazowe - poinformował Andrzej Grzegrzółka z biura prasowego Kancelarii Sejmu.
Według biura prasowego Sejmu decyzja Kancelarii ma związek z "nielegalną okupacją sali plenarnej".
- Dziennikarze będą mieli możliwość relacjonowania swoich prac, ale trzeba wprowadzić pewne roszady do obowiązujących przepisów - mówił Andrzej Grzegrzółka z biura prasowego kancelarii Sejmu, wspominając o "nielegalnej działalności polityków opozycji" w sali plenarnej.
Według zarządzenia marszałka Sejmu od sobotniego poranka do wtorku do godz. 10. dziennikarze nie mogli wchodzić do Sejmu.
We wtorek po godz. 10. i w środę dziennikarze mogli wchodzić do parlamentu, także na podstawie przepustek jednorazowych, ponieważ w tych dniach odbywało się posiedzenie Senatu. Nadal zamknięta dla dziennikarzy jest galeria sejmowa.
Protest opozycji
Planowane przez marszałka Sejmu zmiany dotyczące pracy dziennikarzy wywołały piątkowy protest opozycji. Po tym, jak marszałek Sejmu wykluczył z obrad posła PO Michała Szczerbę doszło do blokady mównicy sejmowej, co uniemożliwiło prowadzenie obrad.
Ostatecznie marszałek wznowił obrady w Sali Kolumnowej Sejmu, gdzie przeprowadzono zaplanowane na piątek głosowania, w tym budżetowe - opozycja uznała to za działanie nielegalne. Przed Sejmem w piątek rozpoczął się protest zorganizowany przez Komitet Obrony Demokracji.
Na sali plenarnej Sejmu wciąż przebywają posłowie opozycji - PO i Nowoczesnej.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski poinformował w poniedziałek, że do 6 stycznia zostaną przedstawione redakcjom nowe propozycje dotyczące zasad pracy dziennikarzy w parlamencie. Zadeklarował, że nowe zasady będą opracowywane we współpracy z dziennikarzami. - Chcemy wprowadzić pewne zmiany i to nastąpi - dodał.
Propozycje zmian
Według przedstawionych w ubiegłym tygodniu dotychczasowych propozycji zmian głównym ośrodkiem pracy dziennikarzy miało być Centrum Medialne poza głównym gmachem Sejmu. Do zwiększonej obsługi medialnej miały być kwalifikowane ważne wydarzenia w parlamencie. Wówczas po uzyskaniu zgody organizatorów, wejście na teren parlamentu zostałoby umożliwione dwóm stałym korespondentom parlamentarnym danej redakcji. Byłoby też możliwe uzyskanie jednorazowej karty wstępu do Sejmu.
Dziennikarze nie zgadzają się na takie rozwiązanie.
Autor: KB/mtom / Źródło: TVN24, PAP