Co szósty bus poruszający się po polskich drogach nie nadaje się do jazdy - tak wynika z kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Transportu Drogowego. We wtorek pomorscy inspektorzy zatrzymali do kontroli busa przewożącego kilkanaście osób. Z badania wynikało, że pojazd nie nadaje się do użytku. - Z pojazdu wyciekały wszystkie możliwe płyny eksploatacyjne, w tym płyn hamulcowy, oleje a nawet paliwo - informuje ITD.
Dodatkowo w przednim lewym kole busa nie było zacisków hamulcowych ani klocków hamulcowych, a karoserię zżerała korozja. W podłodze widać było dziury. - Pomimo wykrytych usterek 60-letni kierowca wyrażał chęć kontynuowania jazdy.
Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny busa, nałożyli na kierowcę mandat karny w wysokości 500 zł (6 pkt. karnych) za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym i zakazali mu dalszej jazdy - informuje Inspekcja Transportu Drogowego.
Robią co się da
Z kolei w Bełchatowie zatrzymano do kontroli pojazd bez tylnej tablicy rejestracyjnej, z niesprawnym układem kierowniczym oraz wyciekającymi płynami eksploatacyjnymi. Urwany przedni amortyzator został podwiązany za pomocy sznurka.
W 2011 roku ITD skontrolowała ponad 20 tys. busów i autobusów. Wyniki tych kontroli pokazują, że średnio w co szóstym przypadku inspektorzy zatrzymywali dowody rejestracyjne.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: ITD