Jak wynika z informacji komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie, w sobotę tamtejsi funkcjonariusze pracowali w centrum miasta. Działania prowadzili przy rzece. W pewnym momencie zauważyli kilkuletnie dziecko, zbliżające się po drugiej stronie do Czarnej Przemszy. Czarna Przemsza na tym odcinku jest skanalizowana, płynie w wykopie z łagodnie opadającymi brzegami, po obu stronach znajdują się miejskie bulwary. "Dziecko nie reagowało na krzyki i wpadło do wody. Ze względu na głębokość oraz nurt rzeki, chłopiec natychmiast znalazł się pod wodą" - zrelacjonowali będzińscy strażacy we wpisie na Facebooku.
Czytaj też: Wtórne utonięcie i suche utonięcie. Czym są i jak rozpoznać niebezpieczne dla życia objawy?
Po wyciągnięciu z wody konieczna była reanimacja, dziecko trafiło do szpitala
Jak zaznaczyli, do rzeki na ratunek trzylatkowi wskoczył starszy aspirant Mateusz Dyraga, a w pomoc zaangażowała się osoba postronna. Chłopczyk - po wyciągnięciu na brzeg - nie miał funkcji życiowych; natychmiast podjęto reanimację, dzięki której odzyskał krążenie i oddech. Chłopiec, po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego, został przetransportowany do Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II w Sosnowcu. Po pewnym czasie okazało się, że czuje się dobrze. Pozostał na obserwacji w szpitalu. Będzińscy strażacy zaznaczyli, że wraz z rozpoczętymi wakacjami kolejny raz apelują o opiekę na dziećmi.
"Być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego mienia - nawet z narażeniem życia" ...
Posted by Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie on Saturday, July 2, 2022
Autorka/Autor: tam
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie