Rozpoczęto prace nad nową mapą fotoradarów, która ma być gotowa już za rok - podała "Rzeczpospolita". Nowe rozmieszczenie ma poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach.
Zgodnie z zasadami przedstawionymi przez ministra infrastruktury, fotoradary będą montowane w pobliżu wybranych szkół, domów kultury, kin, parków, kościołów i przystanków.
Każdy z nich będzie poprzedzony znakiem D-51 - automatyczna kontrola prędkości. Wszystko po to, by poinformowany o fotoradarze kierowca zdjął nogę z gazu.
Gęściej w mieście
Na terenie zabudowanym fotoradary musi dzielić odległość co najmniej kilometra. Poza takim obszarem - 3 tys. metrów.
Fotoradary lub ich obudowy zostaną najprawdopodobniej pokryte fluorescencyjnym materiałem odblaskowym, w kolorach pomarańczowym i żółtym.
Równolegle z dróg znikną atrapy urządzeń do pomiaru prędkości.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24