W Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda desygnował Beatę Szydło na premiera. Według nieoficjalnych informacji TVN24, w poniedziałek ma się odbyć zaprzysiężenie nowego rządu. Prawdopodobnie w środę Szydło wygłosi swoje expose.
Prezydent desygnował Szydło w obecności przyszłych ministrów, marszałków obu izb oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
- To ważna i niezwykła chwila. Ważna dla Rzeczpospolitej, ważna dla polskiego społeczeństwa, niezwykła dla mnie osobiście i z pewnością dla premier i zgromadzonych na sali - powiedział prezydent. - Niezwykła nie tylko z tego punktu widzenia, że przychodzi po ponad ośmiu latach, kiedy PiS, partia, z której wywodzi się i jest członkiem pani premier (...), z której wywodzę się i ja, zaczyna w Polsce sprawować władzę" - dodał.
Duda: to wielka odpowiedzialność za sprawy polskiego państwa
Jak powiedział, rząd Szydło "zaczyna sprawować władzę w warunkach nadzwyczajnych, jakich do tej pory nie było", czyli posiadając samodzielną większość w Sejmie i Senacie. Dodał, że to "wielka odpowiedzialność za sprawy polskiego państwa".
Andrzej Duda podkreślił, że "niezwykłą wagę przywiązuje do konstytucyjnej zasady współdziałania". Mówił, że jest to współodpowiedzialność jego jako prezydenta oraz rządu Beaty Szydło "za sprawy państwa i przyszłość Polaków". - Odpowiedzialność wielka, związana z ogromnymi nadziejami i oczekiwaniami, jakie są w polskim społeczeństwie - dodał Duda. Zaznaczył, że z tej odpowiedzialności prezydent i rząd muszą wywiązać się "w sposób godny". - Byśmy mogli po czterech latach rządu i po pięciu latach prezydentury z podniesioną głową spojrzeć rodakom w oczy i powiedzieć, że robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by podnieść poziom życia w Polsce - powiedział Duda.
"Znamy się od lat"
Prezydent wyraził przekonanie, że współdziałanie jego i przyszłego rządu będzie polegało na porozumieniu. - Będę chciał z otwartym sercem i szczerą wolą współpracować i z panią premier i z ministrami zgodnie z zapisami konstytucji - oświadczył Andrzej Duda. Jak podkreślił, we wszystkich sprawach państwowych premier i jej rząd mogą na niego liczyć. - Drzwi Pałacu Prezydenckiego są otwarte. Liczę i jestem przekonany co do dobrej współpracy - powiedział prezydent. - Z tobą, droga Beato, znamy się od lat. Razem pracowaliśmy jako posłowie w jednym regionie i zawsze była między nami zgodność co do kierunku działania i zawsze działaliśmy wspólnie. Jestem przekonany, że się to nie zmieni - powiedział prezydent.
Prezydent do Kaczyńskiego: jest pan wielkim strategiem
Andrzej Duda również pogratulował i złożył "wyrazy szacunku i podziwu" Jarosławowi Kaczyńskiemu. - Panie premierze, każdy kto zajmuje się polityką, ale też każdy kto obserwuje scenę polityczną z uwagą, nie ma wątpliwości co do jednego: otóż z całą pewnością jest pan wielkim politykiem, z całą pewnością jest pan wielkim strategiem, ale ja muszę dodać jeszcze jedno (...) - jest pan wielkim człowiekiem - powiedział Duda. - Jest pan wielkim strategiem, bo podjął pan wielkie ryzyko, kiedy ostatecznie razem z władzami PiS zdecydował pan, że ja będę kandydatem na prezydenta w takiej sytuacji, jaka wtedy - 11 listopada 2014 - była - dodał. Potem - kontynuował prezydent - prezes PiS "podjął kolejne ryzyko, wystawiając jako kandydata na premiera Beatę Szydło". - To było z jednej strony ryzyko polityczne, ogromne i trzeba było wielkiej odwagi i determinacji, by czegoś takiego dokonać, trzeba być rzeczywiście wizjonerem - ocenił. Zaznaczył, że "jest jeszcze druga strona tego medalu". "Otóż wszyscy w Polsce wiedzą, że to pan jest liderem PiS. Trzeba być wielkim człowiekiem, wielkim patriotą, absolutnie przekonanym do realizacji swojej idei budowy silnej Polski, idei tej, którą ma PiS, by mimo oczywistych, jak u każdego człowieka własnych ambicji, oddać pałeczkę władzy w ręce ludzi, z którymi dotychczas pan blisko współpracował - podkreślił. Duda powiedział, że jest dla Kaczyńskiego "pełen podziwu". Dodał, że jego zdaniem uważa tak też zdecydowana większość Polaków, także tych, którzy się z nim nie zgadzają lub go nie lubią, bo "świadectwa wielkości są jednoznaczne".
Szydło: wierzę, że to będzie rząd współpracy
Głos zabrała również Beata Szydło. Podziękowała wszystkim Polkom i Polakom, prezydentowi i prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu oraz swojej partii za zaufanie, którym została obdarzona.
Jak mówiła, wierzy, że ludzie, którzy podejmują się razem z nią wprowadzenia "dobrego planu naprawy Rzeczypospolitej", to ludzie odpowiedzialni, którzy wiedzą, że dobro obywateli i dobro państwa jest ponad wszystko.
- Wierzę, że to będzie rząd współpracy. Wierzę, że w parlamencie będziemy przeprowadzać dobre zmiany - powiedziała.
- Naszą dewizą będzie praca i pokora. Wierzę w to głęboko, że wszyscy członkowie rządu będą w ten sposób podchodzili do swoich obowiązków - powiedziała Szydło. - Dziękuję i przede wszystkim zdaję sobie sprawę, że dzisiaj ta ogromna odpowiedzialność to jest odpowiedzialność przed naszymi rodakami - dodała.
"Chcemy bardzo szybko doprowadzić do zaprzysiężenia"
Jak mówiła wcześniej w Sejmie Beata Szydło, w następnej kolejności będzie przygotowanie rządu i expose. - Cały czas nad nim pracuję - dodała. - Chcemy bardzo szybko doprowadzić do zaprzysiężenia rządu i wygłoszenia expose, bo jest bardzo dużo spraw do zrealizowania. Jesteśmy przygotowani, więc nie ma z czym zwlekać - stwierdziła.
Jak powiedziała, być może do wygłoszenia expose dojdzie w przyszłym tygodniu.
Według nieoficjalnych informacji TVN24, w poniedziałek ma się odbyć zaprzysiężenie nowego rządu. Prawdopodobnie w środę Szydło wygłosi swoje expose.
Sasin: expose najszybciej jak to możliwe
Jacek Sasin z PiS pytany o termin wygłoszenia expose powiedział, że nastąpi to najszybciej, jak będzie to możliwe. - Zależy nam, żeby bardzo szybko ruszyć do działania. Do końca roku wiele rzeczy musi być zrobione - dodał.
- Ten rząd jest ekspresowo powoływany. Dwa tygodnie od wyborów był podany skład rządu. Najszybciej w III Rzeczpospolitej. Myślę, że teraz pokażemy również, że będzie to najszybciej powołany rząd - powiedział Sasin.
14 dni na powołanie nowej Rady Ministrów
Zgodnie z konstytucją, prezydent desygnuje nowego premiera, który proponuje skład rządu. Na powołanie szefa rządu z pozostałymi członkami gabinetu i odebranie przysięgi od nowo powołanej Rady Ministrów głowa państwa ma 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu.
Najpóźniej 14 dni po powołaniu premier wygłasza expose i składa wniosek o wotum zaufania dla rządu, którego udziela Sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
W czwartek odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu, na którym Ewa Kopacz złożyła dymisję Rady Ministrów.
Andrzej Duda tego samego dnia otworzył pierwsze posiedzenie Senatu. W przerwie obrad dziennikarze pytali go, kiedy desygnuje na premiera Beatę Szydło i kiedy powoła nowy rząd. - W miarę możliwości w najbliższym czasie - mówił prezydent.
Autor: kg,js//rzw,tka / Źródło: TVN24, PAP, Fakty TVN