Barierki i policja przed parlamentem. "Nie jest to sytuacja nadzwyczajna"

Barierki i policja przed parlamentem. "Nie jest to sytuacja nadzwyczajna"
Paweł Szefernaker był gościem "Jeden na jeden"
Źródło: tvn24
Na wtorek zapowiedziano kilkutysięczny wiec przed Sejmem. To naturalne, że zgodnie z prawem policja rozstawiła barierki - powiedział w "Jeden na jeden" sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Paweł Szefernaker.

We wtorek została wzmocniona ochrona parlamentu. Wokół Sejmu zostały ustawione barierki. Na terenie parlamentu byli policjanci i funkcjonariusze BOR.

Paweł Szefernaker powiedział, że nie jest to sytuacja nadzwyczajna. - W ciągu ostatnich lat nie raz mieliśmy taką sytuację, żeby policja odgradzała protestujących od polityków wyjeżdżających z Sejmu - dodał.

Odniósł się do piątkowego protestu KOD i opozycji oraz blokady wyjazdu politykom PiS z Sejmu.

- My rzeczywiście w piątek wieczorem zakładaliśmy dobrą wolę. (...) Jeśli zebrała się grupa ludzi, byliśmy przekonani, że są to ludzie, którzy w pokojowy sposób chcą wyrazić swoje poglądy. W momencie, kiedy wyjeżdżałem z panią premier Beatą Szydło samochodem, zobaczyłem grupę ludzi, którzy chcieli, żeby polała się krew pod Sejmem - mówił sekretarz stanu.

Według naturalne jest, że zgodnie z prawem policja rozstawiła barierki. Zauważył, że we wtorek zapowiedziano kilkutysięczny wiec opozycji i KOD-u przed Sejmem.

"Opozycja terroryzuje prace Sejmu"

Szefernaker pytany był również, czy PiS spełni postulat opozycji i dojdzie do dymisji marszałka Marka Kuchcińskiego.

Powiedział, że "opozycja od kilku dni w sposób agresywny terroryzuje prace Sejmu". Podkreślił, że "ciężko rozmawiać w sytuacji, kiedy osoby wspierające opozycję rzucają się pod samochód premier Szydło wyjeżdżającej z posiedzenia Sejmu". - Ciężko rozmawiać w normalny sposób w sytuacji, kiedy osoby popierające działania opozycji kładą się i nie pozwalają przyjechać samochodowi pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego na grób swojego brata - dodał.

- Są pewne świętości w życiu państwa, w życiu narodu. W moim przekonaniu z dnia na dzień te świętości są po prostu przez opozycję niepoważnie traktowane, są naruszane - zaznaczył.

Ocenił, że blokada Sejmu przez opozycję jest nieregulaminowa, niezgodna z prawem.

"Debatujmy nad tą ustawą w Senacie"

Odniósł się także do sprawy głosowania nad ustawą budżetową na 2017 r., które odbyło się w Sali Kolumnowej Sejmu. Pytany, czy PiS się cofnie i powtórzy głosowanie, odpowiedział, że "jeżeli wszystkim by zależało na tym, żeby w konsensusie debatować nad ważną ustawą budżetową, to debatowaliby w Senacie". - Jest ustawa w Senacie, debatujmy nad tą ustawą w Senacie - dodał.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "JEDEN NA JEDEN"

Autor: js/sk / Źródło: tvn24

Czytaj także: