Zoll: Gdybym był panią Wrzosek, nie przyjąłbym tej sprawy. To był błąd

Profesor Andrzej Zoll
Zoll o sprawie Barbary Skrzypek: politycy nie są od tego, żeby to łączyć, bo nie mają żadnych dowodów
Źródło: TVN24

Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Zoll ocenił, że polityczne łączenie śmierci Barbary Skrzypek z jej przesłuchaniem w prokuraturze "jest fatalne". - Prokuratura jest od tego, żeby badać, a politycy nie są od tego, żeby to łączyć, bo nie mają żadnych dowodów - podkreślił. Ocenił też, że przydzielenie tej sprawy prokurator Ewie Wrzosek "to jest błąd".

W środę w rozmowie z dziennikarzami były prezes TK Andrzej Zoll został zapytany, czy prokuratura popełniła błąd podczas przesłuchania Barbary Skrzypek, odmawiając udziału jej pełnomocnikowi, a także nie rejestrując przebiegu przesłuchania w formie nagrania. - Nie było takiego wniosku. Był wniosek tylko ze strony pełnomocnika, jeżeli się nie mylę. Prokurator mógł rozstrzygnąć - stwierdził.

Zoll zapytany przez reporterkę TVN24 Agatę Adamek, jak ocenia polityczne łączenie śmierci Barbary Skrzypek z tym przesłuchaniem, odpowiedział: - Jak najgorzej. Prokuratura jest od tego, żeby badać, a politycy nie są od tego, żeby to łączyć, bo nie mają żadnych dowodów.

Profesor Andrzej Zoll
Profesor Andrzej Zoll
Źródło: TVN24

Zoll o prokuratur Wrzosek: moim zdaniem powinna nie przyjmować tej sprawy

Zoll został zapytany, czy nie razi go "polityczne zaangażowanie" prokurator Ewy Wrzosek, która prowadziła przesłuchanie Skrzypek. - Jeśli byłbym szefem pani Wrzosek, albo byłbym panią Wrzosek, to wtedy bym nie występował w tej sprawie - stwierdził. Jako powód wskazał to, że "właśnie mogą być tego typu podejrzenia".

Ocenił również, że przydzielenie sprawy Barbary Skrzypek prokurator Wrzosek "to jest błąd". - Moim zdaniem powinna nie przyjmować tej sprawy - powiedział.

Sprawa śmierci Barbary Skrzypek

W sprawie śmierci Skrzypek postępowanie od poniedziałku prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga pod nadzorem Prokuratury Krajowej. Według wstępnych wyników sekcji zwłok przyczyną zgonu Skrzypek - jak poinformowała prokuratura - była "niewydolność krążenia w przebiegu bardzo rozległego zawału tylnej ściany serca".

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że 12 marca przesłuchanie Barbary Skrzypek jako świadka trwało od godz. 10 do 14.40 z krótką przerwą. Prokurator Wrzosek, która prowadziła przesłuchanie, zapewniła, że świadek i jej pełnomocnik nie zgłaszali uwag co do przebiegu przesłuchania i że odbyło się ono w przyjaznej atmosferze. Prokuratura Okręgowa w Warszawie, jak i Wrzosek, zapowiedzieli kroki prawne wobec osób sugerujących, że zachodzi związek między przesłuchaniem a śmiercią Barbary Skrzypek.

Sposób przeprowadzenia przesłuchania Barbary Skrzypek krytykują m.in. politycy PiS, którzy zwracali uwagę na duży poziom stresu u przesłuchiwanej, jej problemy zdrowotne oraz fakt, że nie dopuszczono do niej pełnomocnika. Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił w poniedziałek, że związek między śmiercią kobiety a jej wcześniejszym przesłuchaniem jest "związkiem całkowicie oczywistym".

Według "Gazety Wyborczej" zeznania Skrzypek w prokuraturze były "niewygodne" dla Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS po przesłuchaniu rozmawiał z nią telefonicznie. O tym, że doszło do tej rozmowy, poinformował już po jej śmierci. O wyjaśnienie sposobu działania prokuratury do Rzecznika Praw Obywatelskich zwrócił się prezydent Andrzej Duda, który poinformował też o skierowaniu w tej sprawie listu do premiera Donalda Tuska.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: