Jeśli okaże się, że populizm i łamanie praworządności będą trwały dłużej, to będziemy dużo więcej tracić. To przekłada się na ocenę atrakcyjności inwestowania w Polsce - mówił w "Faktach po Faktach" Leszek Balcerowicz.
Były wicepremier i minister finansów odniósł się w "Faktach po Faktach" do toczącej się wobec Polski procedury ochrony państwa prawa. Wszczęła ją Komisja Europejska.
Jak podkreślił, "Polsce szkodzi łamanie konstytucji przez jakąkolwiek partię, w tym przypadku drastycznie przez PiS". Dodał, że wyjściem z trwającego kryzysu konstytucyjnego jest zastosowanie się do zaleceń Komisji Weneckiej.
Zwrócił uwagę, że na sytuację w naszym kraju patrzą najwięksi sojusznicy Polski, czyli USA i Unia Europejska.
- Na pewno naszym najważniejszym sojusznikiem nie jest putinowska Rosja, której zależy, by Polska była słabą częścią UE i żeby cała Unia była jak najsłabsza - dodał.
Pytany, dlaczego PiS brnie w konflikt nie tylko wewnątrz Polski, ale również na arenie międzynarodowej, powiedział, że "bywa czasami tak, że kolejne działania nie są częścią wcześniej obmyślonego planu".
- Robi się pierwszy krok, a po reakcjach się brnie. Nie wykluczam, że tak jest w przypadku strategów PiS - dodał.
W jego ocenie "wiele straciliśmy w ciągu sześciu miesięcy". - Gdyby się okazało, że populizm i łamanie praworządności będą trwały dłużej, to będziemy dużo więcej tracić. To nie są tylko szkody prestiżowe, one się przekładają na efektywność czy skuteczność naszej polityki zagranicznej, która jest żałosna. To się także przekłada na ocenę atrakcyjności inwestowania w Polsce. To są miliardowe konsekwencje, które są niewidoczne dopóki się nie skumulują - ocenił.
Zwrócił uwagę, że „Grecy przez wiele lat wybierali sobie takich populistów". - Oby Polska nie poszła tym torem - podkreślił.
Procedura ochrony państwa prawa
Od stycznia Komisja Europejska prowadzi wobec Polski procedurę ochrony państwa prawa. Jej rozpoczęcie KE uzasadniała sytuacją wokół Trybunału Konstytucyjnego i nierespektowaniem jego wyroków.
Obecne zastrzeżenia KE dotyczą: mianowania sędziów Trybunału Konstytucyjnego i wykonywania wyroków TK w tej sprawie z 3 i 9 grudnia 2015 r.; nowelizacji ustawy o TK z 22 grudnia 2015 r., w tym poszanowania wyroku z 9 marca br. w sprawie konstytucyjności tej ustawy oraz innych wyroków, wydanych po tym dniu; skuteczności procesu stwierdzania zgodności z konstytucją nowych aktów prawnych przyjętych i wprowadzonych w życie w 2016 r., w tym nowej ustawy medialnej.
Autor: js//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24