Mimo mrozu i braku pieniędzy, próbowała dostać się z dzieckiem do szpitala w Warszawie. 35-letnia kobieta zdecydowała się więc na autostop. Dzięki pomocy anonimowego kierowcy, policjantów i władz, dotarła z 9-letnią córeczką do lekarza.
- We wtorek około godziny 17.30 oficer dyżurny ostródzkiej policji został poinformowany przez anonimowego kierowcę o pozostawieniu przez niego na ulicy Grunwaldzkiej w Ostródzie, matki z dzieckiem - informuje policja.
Według kierowcy, podwieziona przez niego kobieta próbowała dostać się okazją do Warszawy.
Szczęśliwe zakończenie
Na miejsce pojechał patrol policji. Parę znalazł przed miejscowością Górka na trasie w kierunku stolicy.
Podczas rozmowy mieszkanka powiatu iławskiego potwierdziła, że stara się dojechać do stolicy. Kobieta musiała stawić się z dzieckiem w warszawskiej klinice na wizytę u lekarza i na zabieg.
35-latka nie miała ani pieniędzy, ani samochodu. Jak powiedziała funkcjonariuszom, mimo przeraźliwego mrozu postanowiła dojechać tam autostopem.
- W ostródzkiej komendzie policji, po interwencji komendanta i pomocy starosty, matce z dzieckiem zorganizowano transport. Kobieta z córką szczęśliwie dotarła do Warszawy - relacjonuje policja.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24