Prezydent Andrzej Duda, otwierając we wtorek posiedzenie Rady do spraw Bezpieczeństwa i Obronności, nawiązał do sytuacji w Ukrainie. Mówił, że chociaż wojska rosyjskie dysponowały "miażdżącą przewagą", to Ukraina "dysponowała jednak jednym, czego nie oddawały żadne statystyki - ludźmi, którzy są absolutnie zdeterminowani do tego, żeby obronić swoją ojczyznę".
We wtorek po południu zebrała się Rada ds. Bezpieczeństwa i Obronności. Została ona powołana przez prezydenta Andrzeja Dudę w grudniu ubiegłego roku. W jej skład weszli przedstawiciele służb mundurowych, osoby doświadczone w służbie w armii oraz przedstawiciele świata nauki.
Podczas otwarcia posiedzenia Andrzej Duda w swoim przemówieniu odniósł się do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Walki trwają tam trzynastą dobę.
Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ
- Z wielką fascynacją i podziwem obserwuję walkę narodu ukraińskiego o wolność, o własne państwo, o niepodległość, o suwerenność Ukrainy - podkreślił prezydent.
Porównywał też, jakimi siłami dysponowała armia rosyjska i ukraińska na początku wojny. Zaznaczał, że rosyjskie siły miały "miażdżącą przewagę" w stosunku do oficjalnie podawanych danych na temat sił armii ukraińskiej.
- Okazuje się po ponad 10 dniach nieustannych walk, że przede wszystkim Ukraina dysponowała jednak jednym, czego nie oddawały żadne statystyki - ludźmi, którzy są absolutnie zdeterminowani do tego, żeby obronić swoją ojczyznę. Okazuje się, że jednak duch daje olbrzymią siłę w walce z materią - stwierdził.
Prezydent: z jednej strony mamy pozbawione woli walki oddziały rosyjskie, z drugiej -absolutnie zdeterminowanych Ukraińców
Jak mówił dalej prezydent, "z jednej strony mamy w istocie pozbawione w ogromnym stopniu woli walki i rzeczywistego morale oddziały rosyjskie, w tej chwili w dużym stopniu już po prostu normalnie przestraszone, a z drugiej strony mamy absolutnie zdeterminowanych, oszalałych niemal w obronie ojczyzny Ukraińców, którzy są gotowi oddać życie na każdym miejscu, żeby tylko obronić ojczyznę".
- Ale przede wszystkim, patrząc chłodno z punktu widzenia wojskowego, okazuje się, że tą gigantyczną rosyjską armię udało się Ukraińcom w ogromnym stopniu zatrzymać - zauważył Andrzej Duda. Jak przypomniał, pierwotnie planowano, że zakończenie całej - jak to nazwano "operacji specjalnej" - nastąpi w przeciągu kilku dni.
Andrzej Duda dodał, że w związku z wydarzeniami za wschodnią granicą "trzeba porozmawiać o tym, (...), w jaki sposób kształtować ten proces modernizacji polskiej armii tak, aby w jak największym stopniu móc w każdej chwili stanąć skutecznie do obrony ojczyzny".
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24