Kieleccy policjanci zatrzymali w środę 55-letniego mężczyznę, który miał 21 lat temu zabić weterana wojennego z Opatowa (Świętokrzyskie). To efekt pracy tzw. archiwum X świętokrzyskiej policji. Sprawcy grozi dożywocie.
Do zabójstwa doszło w październiku 1992 roku w Opatowie. 88-letniego mężczyznę, który - jak ustalili funkcjonariusze - był żołnierzem generała Andersa, znalazła jego wnuczka. Mężczyzna leżał zakrwawiony w swoim mieszkaniu.
Wyniki sekcji zwłok wykazały, że zmarł od licznych ran na całym ciele. Miał połamane kości, żebra i liczne urazy głowy. Policjanci podejrzewali, że zabójstwo miało tło rabunkowe, bowiem z mieszkania zginęły zegarki, monety oraz pieniądze. Jak dodał Arciszewski nie oszacowano jednak sumy strat ani ilości zrabowanych przedmiotów. Pomimo zabezpieczenia wielu śladów na miejscu zdarzenia i poszukiwań, nie doszło do zatrzymania sprawcy. Sprawa została umorzona.
Przełom po dwóch dekadach
- Przełomowe ustalenia przyniosły badania kryminalistyczne zlecone przez policjantów z tzw. archiwum X Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach - powiedział Arciszewski. Jak dodał, wyniki ekspertyz dały podstawy do podjęcia prawomocnie umorzonego śledztwa i zlecenie zatrzymania i doprowadzenia podejrzanego do aresztu. Podejrzanym jest 55-latek, który w czasie kiedy dokonano zabójstwa, mieszkał na terenie powiatu staszowskiego. Policjanci ustalili, że kilka lat temu opuścił on kraj i wyjechał do pracy do Anglii. Został zatrzymany w Polsce, gdy przyjechał odwiedzić rodzinę. W środę rano trafił do policyjnego aresztu w Staszowie. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego więzienia.
"Archiwum X"
Zespół do spraw Przestępstw Niewykrytych, tzw. Archiwum X, powstał w 2008 r. w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Zajmuje się sprawami, które z różnych przyczyn nie zostały wyjaśnione. Funkcjonariusze sprawdzają zabezpieczone wcześniej dowody przy pomocy najnowocześniejszych metod badawczych. Wspierają ich doświadczeni emerytowani śledczy. Dzięki pracy zespołu w ciągu roku rozwiązywanych jest po kilka dawnych spraw.
Autor: LZ/jk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Kielcach