Antoni Macierewicz ma zasługi z czasów, kiedy działał jeszcze w opozycji, ale trzeba brać pod uwagę całokształt jego działalności - powiedział w TVN24 Janusz Onyszkiewicz, były minister obrony, działacz opozycyjny w czasach PRL. Zdaniem Onyszkiewicza polityk "powinien dostać odznaczenie w czasach, kiedy jeszcze się nie zapisał na takich czarnych stronach naszej historii".
Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek najwyższe odznaczenie państwowe - Order Orła Białego - Antoniemu Macierewiczowi, posłowi PiS i szefowi podkomisji smoleńskiej. Odznaczenia zostały nadane założycielom i działaczom Komitetu Obrony Robotników. Macierewicz jest współzałożycielem KOR i Komitetu Samoobrony Społecznej "KOR".
Przyznanie odznaczenia Macierewiczowi odbyło się półtora tygodnia po ujawnieniu przez reportera TVN24 Piotra Świerczka dokumentów dotyczących katastrofy tupolewa pod Smoleńskiem, które nie zostały opublikowane przez podkomisję smoleńską. Z ustaleń dziennikarza wynika, że Macierewicz ukrył dokumenty i dowody, które nie pasują do tezy o bombie i zamachu.
Onyszkiewicz: trzeba brać pod uwagę całokształt działalności
Decyzję o odznaczeniu Macierewicza komentował w sobotę na antenie TVN24 Janusz Onyszkiewicz, były minister obrony, działacz opozycyjny w czasach PRL. Powiedział, że "ocenia to odznaczenie bardzo negatywnie". Podkreślił, że "oczywiste jest, że Antoni Macierewicz ma zasługi z czasów, kiedy działał jeszcze w opozycji, ale trzeba brać pod uwagę całokształt jego działalności".
Dodał, że nie daje się odznaczenia tylko za fragment życiorysu. - Gdyby brać fragment tego życiorysu, to należałoby również postawić pomnik na przykład takiej osobie jak (Michał) Rola-Żymierski, który przecież miał piękną kartę legionową, za czasów wojny polsko-bolszewickiej, Kawaler Orderu Virtuti Militari, ale później miał aferę łapówkową - mówił Onyszkiewicz. Dodał, że później stał się "narzędziem i gorącym zwolennikiem czasów komunistycznych".
- Skoro na przykład jego nie bierzemy jako jakiś wzór do naśladowania i osobę godną najwyższych odznaczeń, tak samo pan Macierewicz nie powinien tego rodzaju odznaczenia dostać - ocenił działacz opozycji w czasach PRL.
Onyszkiewicz powiedział, że "nie wszyscy" związani z KOR-em dostali te najwyższe odznaczenia.
Onyszkiewicz: Macierewicz powinien dostać oznaczenie wcześniej
Odniósł się do słów wiceministra kultury Jarosława Sellina, że decyzja o odznaczeniu Macierewicza zapadła "o wiele lat za późno".
- Myślę, że powinien dostać te odznaczenia w czasach, kiedy jeszcze się nie zapisał na takich czarnych stronach naszej historii, a więc gdzieś tam w roku 1990-91 - ocenił gość TVN24. Dodał, że "w tym sensie jest za późno".
Onyszkiewicz powiedział, że "jeżeli stanęła sprawa jego odznaczenia, to należało od tego pomysłu odstąpić".
Czym był Komitet Obrony Robotników?
Komitet Obrony Robotników to jedno z najważniejszych ugrupowań opozycyjnych w PRL-u. Powstał 23 września 1976 roku. Stał się intelektualną i organizacyjną podstawą dla Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność", pierwszego za żelazną kurtyną niezależnego związku zawodowego.
Źródło: TVN24, PAP