Prezydent: Trybunał Sprawiedliwości zbyt dalece ingeruje w wewnętrzne sprawy krajów Unii

[object Object]
Andrzej Duda o Trybunale Sprawiedliwości Unii EuropejskiejPolskie Radio
wideo 2/35

Uważam, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej posunął się za daleko - powiedział w sobotę w radiowej Trójce prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do orzeczenia w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, przychylając się do wniosku Komisji Europejskiej, wydał 19 października wstępne postanowienie o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych (17 grudnia podtrzymał swoją decyzję - red.), w tym zawieszenia stosowania przepisów ustawy o SN dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia; przywrócenia do orzekania sędziów, którzy w świetle nowych przepisów już zostali przeniesieni w stan spoczynku; powstrzymania się od wszelkich działań zmierzających do powołania sędziów SN na stanowiska, których dotyczą kwestionowane przepisy i wyznaczenia nowego I prezesa Sądu Najwyższego.

"Posunął się za daleko"

- Uważam, że Komisja Europejska nie ma racji, pozostaję przy swoim zdaniu. Uważam również, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, orzekając w tej sprawie - w sprawie, która jest bez wątpienia sprawą wewnętrzną, bo regulacja organizacji wymiaru sprawiedliwości jest sprawą wewnętrzną - posunął się za daleko - oświadczył prezydent w sobotę w radiowej Trójce.

Zaznaczył, że rozmawia na ten temat z prezydentami innych krajów UE.

- Sygnalizowałem tę kwestię kiedyś także pani kanclerz Angeli Merkel, żeby zwróciła na to uwagę, ponieważ Trybunał posuwa się za daleko i zbyt dalece ingeruje w wewnętrzne sprawy krajów członkowskich, co w moim przekonaniu jest niebezpieczne i to są praktyki, które są groźne dla suwerenności państw Unii Europejskiej - oświadczył Andrzej Duda.

"To było wołanie: opamiętajmy się"

Prezydent był też pytany o swoją krytyczną wypowiedź wobec sędziów wygłoszoną we wtorek w Trybunale Konstytucyjnym. Występując podczas corocznego publicznego posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK, Andrzej Duda odniósł się grupy sędziów, którzy - po wydaniu przez TSUE październikowego postanowienia - powrócili do Sądu Najwyższego. - W moim przekonaniu przepis 178 ust. 1 konstytucji został zwyczajnie naruszony, ponieważ państwo sędziowie zachowali się tak, jak gdyby nie uznawali obowiązującej cały czas ustawy, której nikt nie uchylił w tamtym momencie - powiedział prezydent. Zaznaczył, że "nie ma czegoś takiego, że orzeczenie TSUE uchyla czy zawiesza obowiązujące Polsce prawo". - To jest decyzja polskiego parlamentu realizowana w wykonaniu orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ale to jest decyzja polskiego parlamentu - podkreślił. Dopytywany, czy według niego sędziowie celowo nie dostosowali się do obowiązującego prawa, "czy tkwili w błędzie", odparł, że chciałby wierzyć, że tkwili w błędzie. Pytany, czy w związku z tym, że - jak twierdzi - sędziowie złamali konstytucję, powinni oni ponieść jakieś konsekwencje "praktyczne", prezydent zaznaczył, że nie ingeruje w kwestie dyscyplinarnej odpowiedzialności sędziów, bo to nie jego kompetencja. - Natomiast mówię, przyjrzyjmy się tej sytuacji, bo bezpieczeństwo i stabilność sytemu prawnego w Polsce to już jest kwestia mojego zainteresowania - powiedział Duda. Zaznaczył, że stabilność sytemu prawnego to też kwestia przestrzegania prawa. Jak podkreślił, jego wystąpienie w TK, to "był pewien apel, żeby się przyjrzeć tej sytuacji".

- To było też takie wołanie "opamiętajmy się". Nie możemy prowadzić do takiej sytuacji, bo co sobie pomyślą zwykli obywatele, kiedy sędzia nie musi respektować obowiązującej ustawy - mówił Duda.

Duda: Gersdorf będzie pierwszą prezes

Prezydent był też pytany, jak sobie wyobraża współpracę z sędziami SN, w tym Małgorzatą Gersdorf, którzy na mocy ostatniej nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, wrócili do orzekania. Duda zaznaczył, że "po wejściu w życie tej nowelizacji Gersdorf będzie na powrót pierwszą prezes Sądu Najwyższego".

Powiedział, że mógłby przełamać się z Gersdorf opłatkiem. - Mamy pewnie spory, ale to, że mamy spory czy to na tle interpretacji pewnych wydarzeń prawnych, czy na tle interpretacji przepisów, nie znaczy, że nie możemy usiąść przy jednym stole, rozmawiać, przełamać się opłatkiem. Nie przesadzajmy, nie jesteśmy wrogami - mówił. - Żyjemy w demokratycznym państwie i - mam nadzieję - jesteśmy cywilizowanymi ludźmi i to, że jest spór, że się w pewnych aspektach nie zgadzamy czy że mamy odmienne zdania, nie oznacza, że nie możemy się przełamać opłatkiem, że nie możemy ze sobą normalnie rozmawiać - mówił prezydent.

Prezydent: mam nadzieję, że nie dojdzie do podzielenia UE

Prezydent pytany, czy Unia Europejska przetrwa brexit i inne wewnętrzne "turbulencje", odpowiedział: - Mam nadzieję, że tak i mam nadzieję, że nie dojdzie do niedobrych zmian w UE takich jak na przykład próba wprowadzania jakiejś Unii dwóch prędkości, gdzie mielibyśmy kraje Unii Europejskiej A i jakieś kraje Unii Europejskiej B.

Dodał, że ma również nadzieję, iż nie dojdzie do podzielenia Unii, bo - jak mówił - byłoby to zaprzeczenie europejskim ideałom.

"Szanujmy naszą walutę"

Pytany, czy Polska powinna być przygotowana do wejścia do strefy euro, prezydent powiedział, że to, iż pozostaliśmy przy naszej walucie uratowało nas przed kryzysem finansowym, który dotknął praktycznie cały świat. - Więc szanujmy naszą walutę - podkreślił Duda.

Prezydent powiedział też, że jest zwolennikiem dyskusji na temat wejścia do strefy euro wtedy, kiedy polskie gospodarstwa domowe będą żyły na poziomie takim jak średnia Unii Europejskiej.

Dopytywany na jakiej UE mu zależy, Andrzej Duda odparł: - Ja bym bardzo chciał, żeby ta Unia Europejska była rzeczywiście na takich bratnich zasadach, a ona bardzo często jest na zasadach konkurencji. I tego mi bardzo brakuje, żeby było więcej zrozumienia.

Prezydent: nic mi nie wiadomo, aby wybory parlamentarne miały być przyspieszone

Prezydent Duda w radiowej Trójce był pytany również o ewentualny start w wyborach prezydenckich w 2020 r. Podkreślił, że przyszły rok będzie czasem dwóch kampanii wyborczych i "chyba na tym trzeba się na razie skupić".

- Moim zadaniem jest najlepsze realizowanie funkcji głowy państwa, którą Polacy powierzyli w moje ręce w 2015 roku - stwierdził Duda.

Jak zaznaczył, "jest bardzo wiele satysfakcji w tym, jeśli udaje się coś zrobić będąc głową państwa, tak jak na przykład realizacja obietnicy obniżenia wieku emerytalnego".

- Będzie to rok różnych decyzji tym bardziej, że rok 2019 to będzie rok bardzo wyborczy, najpierw do Parlamentu Europejskiego, potem parlamentarne, więc w polskiej polityce będzie się bardzo dużo działo, mam nadzieję cichą, że kampania będzie prowadzona w jakimś dobrym stylu, bardzo na to liczę - powiedział Duda.

Dopytywany, czy wybory parlamentarne mogłyby zostać przyspieszone, Duda odpowiedział, że "nic mu na ten temat nie wiadomo na razie". - Nikt się do mnie z takim postulatem nie zgłaszał, więc zakładam, że wszystko się dzieje wedle takiego normalnego kalendarza politycznego - powiedział prezydent.

W środę "Gazeta Wyborcza" napisała, że w Prawo i Sprawiedliwość rozważa rozpisanie przyspieszonych wyborów parlamentarnych na wiosnę. Jeszcze tego samego dnia rzeczniczka prasowa PiS Beata Mazurek zdementowała te informacje.

Cichocki ambasadorem na Ukrainie?

Z postanowienia opublikowanego w środę w Monitorze Polskim wynika, że prezydent Duda odwołał z dniem 31 stycznia Jana Piekłę ze stanowiska ambasadora Polski na Ukrainie. Prezydent pytany, czy decyzja o odwołaniu Jana Piekły miała związek z jego rolą w kształtowaniu relacji polsko-ukraińskich, powiedział: - różne względy tutaj decydowały, proszę pamiętać, że był to wniosek złożony do mnie przez ministra spraw zagranicznych, więc to jest tak, że moja decyzja w tym zakresie stanowiła odpowiedź na pewne zapotrzebowanie zgłaszane przez ministra spraw zagranicznych".

- Uznałem argumenty podnoszone przez ministra spraw zagranicznych, że potrzebna jest tam większa dynamika w działaniu niż to dotychczasowy pan ambasador prezentuje - dodał Duda. Zwrócił uwagę, że zbliżają się wybory prezydenckie na Ukrainie, czyli "bardzo gorący czas".

- Propozycja jest taka, aby udał się tam pan minister (Bartosz) Cichocki, który jednak jest wiceministrem spraw zagranicznych, więc to jest de facto wzmocnienie tego przedstawicielstwa politycznego i też wzmocnienie na pewno, jeżeli chodzi o relacje z Ministerstwem Spraw Zagranicznych - wyjaśnił Duda.

Prezydent: propozycja jest taka, aby na Ukrainę udał się minister Bartosz Cichocki
Prezydent: propozycja jest taka, aby na Ukrainę udał się minister Bartosz CichockiPolskie Radio "Trójka"

Prezydent o dymisji Mattisa: być może o bazie w Polsce będą łatwiejsze

Prezydent skomentował także odejście amerykańskiego sekretarza obrony Jamesa Mattisa. - Nie jest tajemnicą to, że pan generał nie był pozytywnie nastawiony do idei tworzenia bazy w Polsce, więc z tego punktu widzenia być może rozmowy będą łatwiejsze - powiedział.

- Był nastawiony dosyć sceptycznie. Może nie to, że był przeciwny, ale patrzył na to z dystansem. Takie przynajmniej informacje do mnie docierały - dodał Andrzej Duda. Przypomniał, że liczba i wielkość baz oraz sposób stacjonowania amerykańskich wojsk są nadal przedmiotem rozmów i będą ostatecznie zależeć od decyzji politycznych i wojskowych władz USA.

Autor: js//plw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Jakub Szymczuk/KPRP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Amerykanie pomogli uratować nasz naród. Ludzie i prawa człowieka są na pierwszym miejscu. Jesteśmy naprawdę wdzięczni. Chcemy tylko silnych relacji z Ameryką i naprawdę mam nadzieję, że będziemy je mieć" - napisał w sobotę na platformie X prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Nastąpiło to dzień po jego kłótni w Białym Domu z prezydentem Donaldem Trumpem.

Zełenski znów zabiera głos po kłótni. Pisze o relacjach z Trumpem i "wdzięczności" dla USA

Zełenski znów zabiera głos po kłótni. Pisze o relacjach z Trumpem i "wdzięczności" dla USA

Źródło:
PAP

- Nie przyszło mi do głowy, aby sprawdzać w sieci, czy najemca właśnie nie wrzuca oferty sprzedaży mieszkania, które jest moją własnością i chce je sprzedać za grosze – opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Anna. - Precyzyjnie podrobione dokumenty to wielkie wyzwanie dla notariuszy - przyznaje Sławomir Wroński, rzecznik prasowy Izby Notarialnej w Gdańsku.

Takiej sytuacji z mieszkaniem się nie spodziewała. "Zamarłam"

Takiej sytuacji z mieszkaniem się nie spodziewała. "Zamarłam"

Źródło:
tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski odwołuje wybory w Ukrainie, zabił amerykańskiego dziennikarza i nie wie, gdzie są pieniądze, które otrzymał jako wsparcie ze Stanów Zjednoczonych - to tylko niektóre z fałszywych przekazów, które Elon Musk wykorzystywał do dyskredytacji prezydenta Ukrainy i jego otoczenia.

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zostanie przyjęty w sobotę przez brytyjskiego premiera Keira Starmera na Downing Street - przekazała agencji AFP rzeczniczka biura brytyjskiego szefa rządu. Samolot, na którego pokładzie był Zełenski, wyleciał ze Stanów Zjednoczonych i wylądował w Londynie. Rozmowy dwóch polityków odbędą się w przeddzień szczytu kilkunastu europejskich przywódców w sprawie Ukrainy.

Zełenski wylądował w Londynie. Spotka się z premierem Wielkiej Brytanii

Zełenski wylądował w Londynie. Spotka się z premierem Wielkiej Brytanii

Źródło:
PAP

555 - tyle bobrów ma zostać zabitych w ciągu najbliższych trzech lat na samym tylko Podkarpaciu. Powód? - Szkody w gospodarce rolnej i leśnej jakie powodują te zwierzęta - tłumaczy Łukasz Lis, rzecznik RDOŚ w Rzeszowie. - Zamiast zabijać bobry powinniśmy nauczyć się korzystać z ich pożytecznej działalności - kontruje biolog Andrzej Czech, członek Państwowej Rady Ochrony Przyrody.

"Naturalni inżynierowie ekosystemów" do odstrzału. Kto i dlaczego chce strzelać do bobrów?

"Naturalni inżynierowie ekosystemów" do odstrzału. Kto i dlaczego chce strzelać do bobrów?

Źródło:
tvn24.pl

Dramatyczne sceny na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Legnicy (Dolnośląskie). Agresywny pacjent zaatakował personel medyczny, rannych zostało dziewięć osób. Do obezwładnienia mężczyzny konieczna była interwencja kilkunastu osób. Szpital wydał oświadczenie w tej sprawie.

Brutalny atak na pracowników szpitala w Legnicy. Dziewięć osób rannych

Brutalny atak na pracowników szpitala w Legnicy. Dziewięć osób rannych

Źródło:
tvn24.pl

Siedmiolatka zadzwoniła na numer 112 i śmiejąc się, powiedziała, że ktoś zabił jej koleżankę. Pod wskazany adres pojechali malborscy policjanci. Interwencja funkcjonariuszy zakończyła się sporządzeniem dokumentacji do sądu rodzinnego.

Siedmiolatka zadzwoniła na numer alarmowy. Zgłosiła, że ktoś zabił jej koleżankę i się rozłączyła

Siedmiolatka zadzwoniła na numer alarmowy. Zgłosiła, że ktoś zabił jej koleżankę i się rozłączyła

Źródło:
PAP

Pomimo embarga nałożonego na sklejkę z Rosji, ta wciąż trafia na polski rynek. - Służby pozwalają na to, by przedsiębiorcy, w tym polscy, płacili miliony do kieszeni Putina i tym samym kupowali drugiej stronie kałasznikowy - mówił w rozmowie z TVN24 Filip Folczak, dziennikarz "Superwizjera", autor reportażu "Krwawa sklejka z Rosji".

"Miliony do kieszeni Putina". Jak płyną z Polski w reportażu "Superwizjera"

"Miliony do kieszeni Putina". Jak płyną z Polski w reportażu "Superwizjera"

Źródło:
tvn24.pl

Obraz kliniczny papieża Franciszka wciąż pozostaje złożony - przekazały watykańskie źródła. Według lekarzy zagrożenie nie minęło, dlatego wstrzymują się oni z przedstawieniem rokowań. W sobotę personel rzymskiej Polikliniki Gemelli, w której od ponad dwóch tygodni przebywa papież, modlił się o jego zdrowie w bazylice Świętego Piotra w Watykanie.

Nowe informacje w sprawie samopoczucia papieża. Personel szpitala modlił się o jego zdrowie

Nowe informacje w sprawie samopoczucia papieża. Personel szpitala modlił się o jego zdrowie

Źródło:
Reuters

Spotkanie Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa w Białym Domu miało burzliwy przebieg. Doszło do ostrej wymiany zdań między prezydentami. Publikujemy nagranie z najgorętszego fragmentu tej dyskusji wraz z transkrypcją.

Najgorętsze chwile w Gabinecie Owalnym. Słowo po słowie

Najgorętsze chwile w Gabinecie Owalnym. Słowo po słowie

Źródło:
TVN24

Należy wyciszyć spór i nie dawać się ponieść emocjom - stwierdził były ambasador USA w Polsce Daniel Fried, który komentował piątkową kłótnię Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. Były wysoki rangą urzędnik Pentagonu Ian Brzezinski powiedział natomiast, że "to, czego potrzebujemy, to wykorzystanie naszej przytłaczającej siły Zachodu". Do kłótni przywódców odniósł się również były ambasador Stanów Zjednoczonych w Rosji Michael McFaul.

Co dalej po kłótni w Białym Domu? Eksperci o "wyciąganiu ręki" i "łataniu wyrwy"

Co dalej po kłótni w Białym Domu? Eksperci o "wyciąganiu ręki" i "łataniu wyrwy"

Źródło:
PAP

Na terenie ośrodka narciarskiego w Istebnej (woj. śląskie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem 12-latki. 19-letni mężczyzna, stracił panowanie nad nartami i doprowadził do kolizji. - Nastolatka uskarżała się na silny ból w okolicy lewego barku. Po zaopatrzeniu przez ratowników została przekazana pod opiekę matki i pojechała na dalsze badania do szpitala - relacjonuje policja.

Kolizja na stoku. "Upadając, wpadł pan w dziewczynę"

Kolizja na stoku. "Upadając, wpadł pan w dziewczynę"

Źródło:
tvn24.pl

Kilka tygodni dzieli nas od częściowego zaćmienia Słońca. Będziemy mogli zobaczyć je z terenu całego kraju. Sprawdź, kiedy dokładnie spojrzeć w niebo.

"Jedno z najważniejszych zjawisk astronomicznych roku". Będzie widoczne w Polsce

"Jedno z najważniejszych zjawisk astronomicznych roku". Będzie widoczne w Polsce

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Humbak, który w środę został uratowany w okolicach Międzyzdrojów, pojawił się w sobotę w rejonie Świnoujścia. Zwierzę błądziło w rejonie Kanału Piastowskiego. Sytuację monitorują służby morskie.

Humbak znów pojawił się u wybrzeży Polski. Tym razem w innym miejscu

Humbak znów pojawił się u wybrzeży Polski. Tym razem w innym miejscu

Źródło:
Miasto Świnoujście, iswinoujscie.pl, tvnmeteo.pl, TVN24

Dziś staje się jasne, kto w Polsce chce realizować rosyjskie interesy. Z głupoty czy z wyrachowania - bez znaczenia - napisał w sobotę premier Donald Tusk. Jak zaznaczył, dlatego stawka wyborów prezydenckich "jest wysoka jak nigdy dotąd". "Niech już nikt nie udaje, że tego nie widzi" - dodał.

Tusk: niech już nikt nie udaje, że tego nie widzi

Tusk: niech już nikt nie udaje, że tego nie widzi

Źródło:
TVN24
Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Podczas burzliwego spotkania w Białym Domu zarówno prezydent Donald Trump, jak i wiceprezydent J.D. Vance zarzucali Wołodymyrowi Zełenskiemu, że nie jest wystarczająco wdzięczny. Stacja CNN policzyła, że od początku wojny prezydent Ukrainy dziękował za wsparcie narodowi amerykańskiemu i przywódcom co najmniej 33 razy.

Trump i Vance zarzucali mu niewdzięczność. CNN przypomina: dziękował co najmniej 33 razy

Trump i Vance zarzucali mu niewdzięczność. CNN przypomina: dziękował co najmniej 33 razy

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Pytani o kłótnię pomiędzy Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim eksperci stwierdzają, że wcale nie musi ona działać na niekorzyść Ukrainy. Jak ocenił ekspert portalu Defence24.pl kmdr por. rez. Maksymilian Dura, możliwe, że również "rozmowy Trumpa z Federacją Rosyjską zakończyły się fiaskiem". Z kolei profesor Michał Urbańczyk z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu stwierdził, że "prezydent Trump może się mylić, mówiąc, że Ukraina i prezydent Zełenski nie mają żadnych atutów w ręku".

"Trump może się mylić, mówiąc, że Zełenski nie ma w ręku żadnych atutów"

"Trump może się mylić, mówiąc, że Zełenski nie ma w ręku żadnych atutów"

Źródło:
TVN24

Mieliśmy dwóch na jednego i taka awantura w Białym Domu nie zdarzyła się w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych, jeżeli w ogóle kiedykolwiek - powiedział Wojciech Lorenz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie #BezKitu, komentując burzliwy przebieg rozmów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. - Celem prezydenta Zełenskiego miała być realizacja ukraińskiego interesu, czyli maksymalna normalizacja relacji ze Stanów Zjednoczonych, a zakończyło się katastrofą - przekonywał w magazynie "Polska i Świat" Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Źródło:
TVN24

W tej straszliwej wojnie nigdy nie wolno nam mylić agresora z ofiarą - napisał w mediach społecznościowych Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. To jeden z wielu głosów wsparcia dla Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego, który płynie ze strony europejskich przywódców po fiasku rozmów Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. W innym tonie sprawę skomentował premier Węgier Viktor Orban. "Silni ludzie tworzą pokój, słabi ludzie tworzą wojnę" - napisał.

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Źródło:
PAP/tvn24.pl
"Poproszę taką, tylko w kolorze khaki". Garnitury Zełenskiego czekają w szafie na zwycięstwo

"Poproszę taką, tylko w kolorze khaki". Garnitury Zełenskiego czekają w szafie na zwycięstwo

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To będzie jedna z największych deportacji z Polski od 1989 roku - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk. Odniósł się do kwestii działań wobec przestępców, którzy są cudzoziemcami. Mówił, że "w samolotach będą bardzo różne osoby, również członkowie grup przestępczych".

Wiceszef MSWiA: to będzie jedna z największych deportacji z Polski od 1989 roku

Wiceszef MSWiA: to będzie jedna z największych deportacji z Polski od 1989 roku

Źródło:
TVN24

Agenci CBA na polecenie prokuratury zatrzymali byłego komendanta głównego policji Zbigniewa M. - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę leczenie nowotworów w latach 2019-2023. Zdaniem kontrolerów wdrażanie Krajowej Sieci Onkologicznej nie powiodło się, choć kosztowało 130 milionów złotych. Podobnego zdania są sami onkolodzy, którzy wskazują także na inne czynniki.

Nierówny dostęp do leczenia i wiele zaniedbań. Opieka onkologiczna w Polsce pod lupą NIK

Nierówny dostęp do leczenia i wiele zaniedbań. Opieka onkologiczna w Polsce pod lupą NIK

Źródło:
Fakty TVN
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o krytyce musicalu "Emilia Pérez", premierze pełnego humoru filmu "100 dni do matury", apelu włoskich filmowców do premier Włoch Giorgii Meloni oraz proteście brytyjskich artystów wobec proponowanych przez rząd Wielkiej Brytanii regulacji dotyczących prawa autorskiego.

"Emilia Pérez" w ogniu krytyki, premiera "100 dni do matury" i apel hollywoodzkich filmowców

"Emilia Pérez" w ogniu krytyki, premiera "100 dni do matury" i apel hollywoodzkich filmowców

Źródło:
tvn24.pl