Informację o zatrzymaniu jako pierwszy podał Goniec.pl. Według portalu służby prowadziły od poniedziałku skoordynowaną akcję zatrzymań i przedstawiania zarzutów w śledztwie dotyczącym afery Collegium Humanum, a czynności miały zakończyć się w środę nad ranem, po serii "wielogodzinnych przesłuchań i konfrontacji".
Według portalu zatrzymano także byłego parlamentarzystę Prawa i Sprawiedliwości Maksa K. oraz bankowca Pawła P. Zostali zatrzymani w swoich domach, a następnie przewiezieni do Katowic, gdzie złożyli wyjaśnienia i brali udział w konfrontacjach - podał portal.
W tym samym czasie funkcjonariusze CBA mieli prowadzić działania z udziałem Jana R., obecnego ambasadora Polski we Francji. Reporterka TVN24 Maja Wójcikowska potwierdziła, że wszyscy trzej zatrzymani "zostali przewiezieni do Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw przestępczości zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach". Wydział ten prowadzi śledztwo w sprawie Collegium Humanum.
Dyplomata zatrzymany na lotnisku w Warszawie
Dziennikarka TVN24 dowiedziała się także, że dyplomatę zatrzymano we wtorek na warszawskim lotnisku, po przylocie do Polski.
Do sprawy odniósł się rzecznik resortu dyplomacji Maciej Wewiór. - MSZ nie komentuje działań służb ani wymiaru sprawiedliwości. Ambasador rozpoczął swoją misję wiosną 2022 roku. W związku z zaistniałą sytuacją oddał się do dyspozycji ministra. Minister Radosław Sikorski podjął decyzję o zwolnieniu ambasadora z kierowania placówką do czasu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości - przekazał Wewiór.
Jak dodał, obecnie placówką we Francji będzie kierował zastępca szefa placówki, ambasador tytularny Wiesław Tarka. - To bardzo doświadczony dyplomata - podkreślił rzecznik resortu dyplomacji.
W sprawie zatrzymań wysłaliśmy pytania do MSZ, CBA oraz Prokuratury Krajowej. Czekamy na odpowiedź.
Kim są zatrzymani?
W przypadku ambasadora prokuratura ma koncentrować się na wątku posługiwania się dyplomem MBA, który miał zostać wystawiony, mimo braku realnych studiów i wykorzystany w procesie obejmowania funkcji w spółkach Skarbu Państwa, w tym w radzie nadzorczej Banku Pocztowego należącego do Poczty Polskiej.
Ambasador przed rozpoczęciem kariery dyplomaty, podobnie jak pozostali zatrzymani, był związany z sektorem bankowym - w 2016 roku został powołany na stanowisko wiceprezesa zarządu PKO BP, a od 2021 roku był prezesem zarządu PKO BP. Nominację ambasadorską wręczył mu w kwietniu 2022 roku ówczesny szef MSZ Zbigniew Rau.
Goniec.pl przekazał, że ambasador usłyszał kilka zarzutów, w tym dotyczące posługiwania się sfałszowanym dokumentem. Jak dodaje portal, ambasador nie przyznał się do winy.
Były parlamentarzysta PiS Maks K. w przeszłości był również wiceprezesem PKO BP. Miał usłyszeć kilka zarzutów w sprawie dyplomów oraz powoływania się na wpływy w resorcie nauki. Nie przyznał się do winy - napisał Goniec.pl
Z kolei Paweł P. miał "korzystać z dyplomu MBA w procesie nominacji do organów nadzorczych spółek Skarbu Państwa, czemu obecnie przyglądają się śledczy". Bankowiec do początku 2024 roku był związany z grupą PKO.
Afera Collegium Humanum
Prywatna uczelnia Collegium Humanum oferowała szybkie kursy MBA i inne programy ułatwiające zdobywanie dyplomów często wykorzystywanych do awansu w strukturach spółek Skarbu Państwa. Część z tych dyplomów wystawiała bez odpowiedniego procesu edukacyjnego, a ich wiarygodność miały zapewniać współpracujące uczelnie zagraniczne, które w rzeczywistości nie miały do tego uprawnień. CBA dotychczas zatrzymała kilkadziesiąt osób związanych z nieprawidłowościami w Collegium Humanum.
Zarzuty usłyszeli między innymi były europoseł PiS Karol Karski, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, były rektor uczelni Paweł C. i były europoseł Ryszard Czarnecki.
W lutym agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali Błażeja Spychalskiego, byłego rzecznika prasowego prezydenta (zgodził się na podawanie pełnego imienia i nazwiska oraz publikację wizerunku).
Prokurator przedstawił mu cztery zarzuty dotyczące wręczenia byłemu rektorowi Collegium Humanum - Szkoły Głównej Menadżerskiej, Pawłowi C., korzyści majątkowych oraz osobistych, a także obietnicy udzielenia korzyści osobistej w zamian za uzyskanie poświadczającego nieprawdę dokumentu w postaci świadectwa ukończenia przez Spychalskiego oraz (jego żonę - red.) Sandrę S. studiów podyplomowych Executive Master of Business Administration bez ich faktycznego odbycia.
Autorka/Autor: os/akw
Źródło: tvn24.pl, TVN24, goniec.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP