Order "Za Zasługi" to państwowe odznaczenie ukraińskie, przyznawane w trzech stopniach, za wybitne zasługi w sferze ekonomii, nauki, kultury, aktywności społecznej i wojskowej na rzecz Ukrainy. W sobotę z okazji Dnia Pracowników Radia, Telewizji i Łączności prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał odznaczenie 21 korespondentom, operatorom, prezenterom i fotoreporterom.
Wśród nich jest współpracująca z TVN24 dziennikarka Alina Makarczuk, która sytuację w Ukrainie relacjonuje na naszej antenie od początku pełnoskalowej rosyjskiej agresji w 2022 roku.
- Absolutnie się tego nie spodziewałam. Światowy Dzień Telewizji jest dopiero za tydzień, ale w Ukrainie obchodzą go dzisiaj. Dowiedziałam się o orderze od prezydenta, kiedy zaczęły do mnie spływać życzenia z Kijowa. Dla mnie to wielka niespodzianka, ale też ogromnie ważne wyróżnienie - powiedziała w rozmowie z tvn24.pl tuż po tym, jak dowiedziała się o odznaczeniu.
Makarczuk: to nagroda dla wszystkich, którzy walczą z rosyjską propagandą
Makarczuk przyznała, że to jej pierwsza nagroda od 10 lat, a tyle pracuje w polskich mediach. - Jest to też nagroda dla wszystkich tych, którzy ryzykują życiem na froncie albo walczą z rosyjską propagandą w przestrzeni informacyjnej. To dla mnie zaszczyt, ale czuję też smutek, bo przed moim nazwiskiem na liście nagrodzonych są też nazwiska tych dziennikarzy, którzy polegli relacjonując wojnę. Zostali wyróżnieni pośmiertnie - dodała.
Dziennikarka jest autorką m.in. reportażu "Ukraina: śladami wojny". Odwiedza w nim dotknięte rosyjską okupacją ukraińskie miasta: Buczę, Irpień czy Hostomel pod Kijowem tuż przed świętami Bożego Narodzenia. W tę podróż zabrała swoją młodszą siostrę.
- Jestem pełna podziwu i szacunku dla wszystkich korespondentów wojennych. Jestem pełna uznania dla nich i uważam, że to oni powinni dostać wszystkie nagrody tego świata. Jestem dziś pełna wdzięczności i wiary w to, że jednak to, co robię też ma sens i nie wolno się na tej drodze poddawać - podkreśliła.
Podziękowała również bliskim i kolegom za wsparcie. - Osobne podziękowania chcę przekazać Brygidzie Grysiak (zastępczyni redaktora naczelnego TVN24 - red.), która nie tylko zawodowo, ale też prywatnie pomaga uchodźcom z ogarniętej wojną Ukrainy. To ona w 2022 roku uwierzyła we mnie i ściągnęła mnie z radia, żeby dać mi szansę relacjonować tę wojnę na antenie TVN24 - zaznaczyła. - A widzom za to, że nie zmęczyli się wojną i nadal mimo wszystko wspierają Ukrainę w jej walce o wolność - dodała.
Do państwowego odznaczenia Makarczuk zgłosił Witalij Hołubiew, sekretarz ds. działalności edukacyjnej w Narodowym Związku Dziennikarzy Ukrainy (NUJU). Dziennikarka nie tylko angażuje się w relacjonowanie wydarzeń z Ukrainy dla polskich mediów, ale jednocześnie wspiera społeczność ukraińską. W ostatnim czasie udzieliła m.in. znaczącego wsparcia w konkursie "Jestem dziennikarzem!" dla dzieci z ukraińskich szkół.
Autorka/Autor: os/gp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/DDTVN East News