Joe Biden rozpoczyna w piątek wizytę w Polsce. Maszyna, którą lata prezydent USA to Air Force One. Nie jest to zwykły samolot, a specjalnie przystosowany Jumbo Jet, który może wytrzymać atak bronią elektromagnetyczną, pełnić rolę latającego centrum dowodzenia, ma kilka sypialni i nawet gabinet lekarski. W TVN24 trwa wydanie specjalne.
W piątek rozpoczyna się wizyta Joe Bidena w Polsce. Na pokładzie prezydenckiego samolotu, oprócz niego, będą jego najbliżsi doradcy, funkcjonariusze Secret Service, dziennikarze, a także obsługa maszyny i między innymi kilku kucharzy.
Teoretycznie każdy samolot może nosić kryptonim Air Force One. Obecnie są to jednak dwa Boeingi 747-2G4B zwane popularnie Jumbo Jetami. Mało mają one jednak wspólnego z seryjnie produkowanymi samolotami pasażerskimi.
Trzy poziomy godne prezydenta
Różnice widać już z zewnątrz. Kadłub Boeinga zdobi wielki napis "United States of America" (Stany Zjednoczone Ameryki), amerykańska flaga oraz pieczęć prezydenta Stanów Zjednoczonych. W środku Air Force One nie przypomina pasażerskiego Jumbo Jeta wcale.
Na powierzchni ponad 370 metrów kwadratowych udało się ulokować miejsce dla około 100 osób, biuro prezydenta, salę konferencyjną, gabinet lekarski, który może służyć jako sala operacyjna, dwie kuchnie i kilka luksusowych sypialni. Wszystko na trzech poziomach.
Air Force One ma też z oczywistych względów najdoskonalsze systemy obronne. Szczegóły są pilnie strzeżone, ale wiadomo, że jest w stanie przetrwać nawet atak bronią elektromagnetyczną i jest chroniony przed rakietami powietrze-powietrze i ziemia-powietrze. Jego zasięg jest także praktycznie nieograniczony, ponieważ jest przystosowany do tankowania w powietrzu.
Bestia. Służy od ponad 30 lat
Na pokładzie prezydenckiego samolotu jest też Bestia, czyli specjalnie przystosowana limuzyna marki Cadillac. Jest to wersja pancerna - kuloodporna, gazoodporna, zdolna wytrzymać eksplozje. Jej drzwi mają grubość 20 centymetrów i są wykonane z kombinacji stopu tytanu uzbrojonego w płytki ceramiczne, stali, kevlaru, aluminium i betonu.
Kryptonim Air Force One został po raz pierwszy użyty w 1953 roku, by wyeliminować możliwość pomylenia go przez kontrolerów lotów z inną maszyną. Pierwszym prezydentem, który podróżował specjalnie przystosowanym do tego samolotem, był John F. Kennedy. Miało to miejsce w 1962 roku. Pierwszy z obecnych wszedł do służby w 1990 roku za czasów administracji George H. W. Busha.
Od tego czasu Air Force One stał się nie tylko prezydenckim samolotem, a symbolem amerykańskiej potęgi. Zakorzenił się także w popkulturze pojawiając się w licznych produkcjach filmowych i telewizyjnych.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24