- Za wcześnie na emeryturę - mówi "Rzeczpospolitej" Tomasz Kaczmarek, były funkcjonariusz CBA, znany jako agent Tomek i Tomasz Małecki. Z grupą byłych funkcjonariuszy tworzy wywiadownię gospodarczą.
Właśnie złożyli wniosek do sądu o rejestrację firmy "Tomasz Kaczmarek i Partnerzy". Po wybuchu afery hazardowej i zmianie szefa Biura przez premiera Tuska, agent Tomek został przez nowego szefa CBA Pawła Wojtunika skierowany do pracy za biurkiem.
"Nie jestem typem urzędnika"
- Nie jestem typem urzędnika, więc postanowiłem odejść. CBA nie jest dziś już tą samą służbą, jaką stworzył Mariusz Kamiński - wyjaśnia gazecie Kaczmarek. Według niego, z CBA odeszło z tego powodu wielu pracowników działających operacyjnie.
W rozmowie z gazetą Tomasz Kaczmarek zapewnia, iż jego wspólnicy z firmy to funkcjonariusze z olbrzymim doświadczeniem, jeśli chodzi o rozpracowywanie przestępczości gospodarczej i korupcyjnej.
- Podobnie jak ja nie mają ochoty wieść żywotu emeryta - deklaruje.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24