Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński i Adam Rogacki - trzej bohaterowie tzw. afery madryckiej zniknęli ze sceny politycznej. Choć zostali usunięci z PiS, to nadal są posłami. - Poseł pracuje jako poseł niezrzeszony - zapewnia biuro poselskie Mariusza Kamińskiego. Z kolei w Koninie, na pytanie, czy poseł Adam Hofman pojawia się w swoim biurze, odpowiedź pada krótka: tak.
O usunięciu z PiS trzech posłów na początku listopada zadecydował Komitet Polityczny partii. Decyzja została podjęta jednogłośnie i miała związek z ich wyjazdem na posiedzenie komisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Madrycie.
Posłowie w miejscu pracy
Jednak Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński i Adam Rogacki nadal są posłami. Dziennikarze TVN24 postanowili spróbować znaleźć bohaterów afery madryckiej w miejscu ich pracy - w biurze poselskim.
- Biuro poselskie pracuje normalnie. Poseł pracuje jako poseł niezrzeszony. Spotyka się z wyborcami. Jego praca jako posła jest kontynuowana - zapewnia biuro Mariusza Kamińskiego w Białymstoku.
A w Koninie w biurze Adama Hofmana usłyszeliśmy, że w tej chwili nie mogą udzielić żadnych informacji, ale na pytanie, czy poseł się tu pojawia, odpowiedź była krótka: tak.
Afera madrycka
Afera madrycka wybuchła po tym, gdy media donosiły, że w służbowym wyjeździe do stolicy Hiszpanii, posłom towarzyszyły żony. Na pokładzie samolotu, którym posłowie wracali, doszło do incydentu z ich udziałem. Okazało się również, że posłowie wzięli na tę podróż kilkanaście tysięcy złotych zaliczki, zgłaszając wyjazd samochodem. W rzeczywistości polecieli tanimi liniami lotniczymi.
Sami zainteresowani w specjalnym oświadczeniu próbowali odpierać stawiane im zarzuty i oświadczyli, że zwrócili całą zaliczkę na przejazd. Zapewniali też, że bilety lotnicze kupili z własnych środków. "Dokonaliśmy zwrotu całej pobranej zaliczki za ryczałt na przejazd samochodami na konto Kancelarii Sejmu RP. Okoliczności dotyczące podróży do Madrytu zostały przedstawione przez nas samych, co potwierdza pismo z dnia 4 listopada br., w którym zadeklarowaliśmy zwrot całości pobranej zaliczki" - napisali w piśmie przekazanym mediom.
Autor: jl\mtom / Źródło: tvn24