Minister sprawiedliwości Adam Bodnar rozmawiał w środę z prokuratorem krajowym o dobrowolnej rezygnacji ze stanowiska. Dariusz Barski odmówił - ustalił portal tvn24.pl. Tę informacje potwierdziliśmy w kilku źródłach. Według naszych informacji była to już druga rozmowa na ten temat. Barski to zaufany człowiek Zbigniewa Ziobry. Na skutek zmiany przepisów jest praktycznie nieodwoływalny przez rząd Tuska.
- Nie będę się teraz wypowiadać. Wypowiem się, gdy podejmę decyzje personalne - powiedział nam w środę wieczorem Adam Bodnar, minister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska. Według naszych informacji to była już druga rozmowa Bodnara z Barskim na temat dobrowolnej rezygnacji ze stanowiska szefa Prokuratury Krajowej.
Barski praktycznie nieodwoływalny przez rząd Tuska
Jak wyjaśnialiśmy w Konkret24, Prokuratura Krajowa jest jedną z kilku instytucji państwowych "zabetonowanych" przez odchodzącą władzę. Do odwołania prokuratora krajowego i jego zastępców premier potrzebuje zgody prezydenta. Ten przepis obowiązuje dopiero od 2016 roku, czyli od początku rządów Zjednoczonej Prawicy. W lipcu 2023 roku wprowadzono dodatkowy wymóg: zgoda prezydenta na odwołanie prokuratora krajowego musi być na piśmie. Tak więc przekazanie przez ministra Ziobrę części uprawnień prokuratora generalnego swojemu człowiekowi, Dariuszowi Barskiemu, który ma stanowisko prokuratora krajowego, z jednoczesnym zabezpieczeniem pozycji Barskiego poprzez wymóg zgody prezydenta na jego usunięcie, jest postrzegane jako "zabetonowanie" Prokuratury Krajowej.
Źródło: tvn24.pl