Autobus i dwa samochody spłonęły doszczętnie w nocy na parkingu jednej z firm w Opolu. Policja podejrzewa, że przyczyną pojawienia się ognia było podpalenie. Zdjęcia pożaru oraz informację zamieścił w serwisie Kontaktu 24 portal 24opole.pl.

Ulice spłynęły, stanęło lotnisko oraz tramwaje na Wołoskiej i Puławskiej, nie działały światła na niektórych skrzyżowaniach. - Interweniowaliśmy 773 razy, a to na razie szacunkowe dane - poinformował rano oficer dyżurny strazy pożarnej. Gwałtowna burza, która przeszła w środę przez Warszawę, była brzemienna w skutkach.

Po gwałtownych nawałnicach w południowej, zachodniej i centralnej Polsce, front burzowy przesunął się w środę wieczorem na północ i wschód kraju obejmując swym zasięgiem między innymi Podlasie i Mazury. Do akcji na wodzie ruszyły wodne patrole. Reporterzy 24 na bieżąco dokumentowali sytuację pogodową na objętych burzami obszarach.

Podręczniki szkolne mają być wydawane w formie papierowej wraz z towarzyszącą jej formą elektroniczną. W środę MEN skierował rozporządzenie w tej sprawie do konsultacji społecznych. W ten sposób resort edukacji chce odciążyć tornistry uczniów.

47 proc. ankietowanych uważa, że po jesiennych wyborach PO pozostanie u władzy i będzie rządzić samodzielnie lub w koalicji - wynika z najnowszego sondażu CBOS. 11 proc. badanych jest zdania, że krajem - samodzielnie lub w koalicji - będzie rządziło PiS. - PO uchodzi za "niekwestionowanego faworyta" jesiennych wyborów - podkreśla CBOS.

- Po gwałtownej ulewie nad Warszawą Potok Służewiecki znów wezbrał - zaalarmował na warszawa@tvn.pl Mariusz. - Woda zalała Al. Wilanowską na wysokości Arbuzowej, strażacy ustawiają worki także przy ul. Rzodkiewki - relacjonuje Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.

"Warszawski armagedon". "Łódź tonie". "Zalewa Wadowice". "Szok". To tylko niektóre tytuły relacji Reporterów 24, którzy przez cały dzień informowali redakcję Kontaktu 24 o destrukcyjnych nawałnicach przechodzących przez Polskę. Ich efektem są m.in. zalane ulice, powyrywane drzewa, zniszczone auta, zerwane linie energetyczne. Strażacy interweniowali już ponad 1300 razy. Poniżej przygotowaliśmy pierwsze podsumowanie tego środowego, wyjątkowo brzydkiego dnia.

- Wpadły na drut kolczasty - tak 56-letni mieszkaniec wsi w okolicach Opoczna (Łódzkie) tłumaczył zniknięcie swoich psów. Według policji najprawdopodobniej je powiesił. Za zabicie zwierząt ze szczególnym okrucieństwem grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

- Poradzimy sobie z PiS w jeden dzień - Jarosław Gowin przekonywał, że nie martwi go wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zakazuje dwudniowych wyborów do parlamentu. A zdaniem Arkadiusza Mularczyka TK powinien był odrzucić wszystkie zaproponowane zmiany w Kodeksie wyborczym, jako że zostały uchwalone na pół roku przed wyborami.

Zdecydowaliśmy się zamknąć sondę zorganizowaną w ramach przedwyborczej akcji "Czas decyzji". Pytaliśmy w niej, na kogo jesteście skłonni zagłosować w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Niestety niektórzy zabawę potraktowali zbyt poważnie. Obserwując działalność skryptów do głosowania mamy świadomość, że wyniki są dalekie od rzeczywistego poparcia.

Gwałtowna burza, która przeszła przez Warszawę dała się we znaki pasażerom metra. – Zdecydowaliśmy się na zamknięcie kilku wyjść na pięciu stacjach – informuje Paweł Siedlecki z Metra Warszawskiego.

Jednomandatowe okręgi do Senatu, parytety i głosowanie korespondencyjne oraz przez pełnomocnika - to najważniejsze zmiany w ordynacji, które będą obowiązywać już w najbliższych wyborach parlamentarnych. Wprowadza je Kodeks wyborczy, a zatwierdził w środowym wyroku Trybunał Konstytucyjny.

Ulice spłynęły, stanęło lotnisko oraz tramwaje na Wołoskiej i Puławskiej, nie działają światła na niektórych skrzyżowaniach, straż usuwa powalone drzewa. Gwałtowna, która burza przechodzi przez Warszawę, jest brzemienna w skutkach. Straż pożarna po godz. 18 otrzymała informację o dwóch osobach w okolicach jeziorka Kamionkowskiego, które miały zostać porwane przez wichurę. Po kilkudziesięciu minutach straż poinformowała, że akcja została zakończona - "nikogo tam nie znaleźliśmy".

Od 9 miesięcy dworzec PKS w Mielcu stoi zamknięty na głucho. Podróżni się denerwują, bo stary to tymczasowy barak, w którym hula wiatr. A wszystko przez opieszałość mieleckich urzędników, który nie byli w stanie porozumieć się z operatorem nowego dworca. Ma zostać otwarty na jesieni. - Dużo rzeczy się przed wyborami otwiera - mówią mieszkańcy.

Kosztował osiem milionów złotych. Potrafi ratować życie i oszczędzić bólu. Co z tego, skoro od pół roku supernowoczesny robot chirurgiczny da Vinci pracuje tylko wtedy, gdy dopłacą sponsorzy. Zakupiło go ministerstwo nauki, a resort zdrowia nie płaci za operacje.

W najbliższy poniedziałek PKW omówi orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące Kodeksu wyborczego. Komisja ma m.in. przeanalizować, jak może ono wpłynąć na przygotowania do jesiennych wyborów parlamentarnych.

PKW uznając, że partie polityczne i osoby publiczne nie mogą prowadzić tzw. kampanii informacyjnych, dopuściła się nacisków i wykroczyła poza swoje kompetencje - uważa poseł PiS Joachim Brudziński.

Od kilku godzin strażacy usiłują uwolnić kota, który utknął w rurze odpływowej w jednym z budynków na warszawskim Mokotowie.

- Pozostaję na stanowisku dyrektora Jedynki, wycofałam swoją rezygnację - poinformowała szefowa TVP1 Iwona Schymalla. Nie będzie też żadnych innych zmian kadrowych, także w "Wiadomościach". Zastępcą Schymalli pozostaje Andrzej Godlewski.

Z Partii Kobiet prosto na listę SLD. Szefowa PK Iwona Piątek dostanie jedynkę w Sieradzu. Dotychczasowy lider tej listy, brat europosła Wojciecha Olejniczaka Cezary, został przesunięty na dalszą pozycję. Konkretnie ostatnią.

Tablica informująca o istnieniu w Tatrach Kamienia Karłowicza i wyjaśniająca historię i znaczenie wyrzeźbionej na nim swastyki, czyli krzyżyka niespodzianego, zostanie odsłonięta w czwartek. Kamień z inskrypcją "Non omnis moriar" i swastyką znajduje się pod Małym Kościelcem w Tatrach. W tym miejscu w 1909 roku zginął Mieczysław Karłowicz.

Dwie godziny - tyle wystarczyło mieszkańcom podwarszawskiego Jadwisina oraz kierowcom przejeżdżającym przez tę miejscowość na zebranie 13 ton gwoździ. Ładunek wypadł z tira po stłuczce. Policja odzyskała 1500 kg towaru.

- Kodeks wyborczy nie powinien mieć zastosowania do tegorocznych wyborów parlamentarnych - uznała część sędziów Trybunału Konstytucyjnego w swoich zdaniach odrębnych. Było ich aż dziewięć, w tym jedno od prezesa TK prof. Andrzeja Rzeplińskiego.

Sprawcą ubiegłorocznej katastrofy w Nowym Mieście nad Pilicą był kierowca busa, który jechał z nadmierną prędkością i wyprzedzał w nieodpowiednim miejscu - stwierdzili biegli. W wypadku zginęło 18 osób. Śledztwo w tej sprawie potrwa do października.

Toruńscy policjanci i celnicy odnaleźli i zlikwidowali fabrykę podrabianych skarpet. Wartość blisko 20 tys. skarpet z fałszywymi znakami towarowymi szacuje się na ok. 400 tys. złotych.

Siedem samochodów osobowych zostało w nocy podpalonych przy ul. Oleandrów, w centrum Warszawy. Policja szuka wandala lub wandali, którzy zniszczyli zaparkowane tam pojazdy. O sprawie poinformował Konatakt24 Dario_Rodrigu.

Warszawski Zarząd Dróg Miejskich promuje swój numer alarmowy. Telefon do Pogotowia Ratunkowego jest czynny całą dobę i przyjmie każde zgłoszenie, nawet jeśli sprawa nie dotyczy ich bezpośrednio.

Jak odnaleźć przestępcę? Najpierw policyjny rysownik, na podstawie zeznań świadków, tworzy rysopis sprawcy. Potem przychodzi czas na pracę profilera - osoby, która przy pomocy zebranych informacji i dowodów potrafi określić pochodzenie, poziom wykształcenia, a nawet nawyki przestępcy.

Prawo i Sprawiedliwość wątpi w uczciwe wybory. Tłumaczy, że w ubiegłorocznych wyborach odnotowano bardzo dużą liczbę nieważnych głosów, dlatego też w tym roku partia zamierza samodzielnie przypilnować głosowania i tworzy Korpus Ochrony Wyborów.

- Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące zakupu nowych mundurów dla listonoszy Poczty Polskiej - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Jak pisaliśmy miesiąc temu, chodzi o możliwość popełnienia przestępstwa przez byłych dyrektorów Poczty Polskiej, którzy mieli narazić spółkę na wielomilionowe straty.