Trójka małych dzieci trafiła do szpitala po tym, jaki ich kompletnie pijana matka została zatrzymana przez policję. Kobieta miała 3,7 promila alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusze pojechali do domu 38-letniej mieszkanki Sejn po zgłoszeniu od matki jej konkubenta. Kobieta poskarżyła się, że syn od kilku dni nie daje o sobie znać.
W mieszkaniu policjanci zastali kompletnie pijaną kobietę oraz śpiącego mężczyznę, także pod wpływem alkoholu. W pomieszczeniu był bałagan, a wystraszone dzieci płakały.
Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Dzieci w wieku 6 i 5 lat oraz roku przewieziono do szpitala na obserwację. Trafiły tam również dlatego, że nie miał się kto nimi zaopiekować.
- Dzieci nadal są w szpitalu, o ich losie zdecyduje sąd rodzinny - powiedział na antenie TVN24 Andrzej Baranowski z białostockiej policji.
Nie potwierdził wcześniejszych, nieoficjalnych jakoby babcia dzieci też była pod wpływem alkoholu.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu