Lech Wałęsa: od kiedy rozbiliśmy ZSRR, nie mamy wspólnego mianownika

[object Object]
Jarosław Wałęsa i Lech Wałęsa w specjalnym wydaniu "Kropki nad i"tvn24
wideo 2/20

Byłem w 1989 roku namawiany szczególnie przez Kościół, żeby się poddać, żeby przestać, żeby inaczej się zorganizować, a ja z uporem maniaka mówiłem: 'nie ma wolności bez solidarności'. To spowodowało, że zmiany w Polsce nastąpiły - mówił w specjalnym wydaniu "Kropki nad i" w TVN24 Lech Wałęsa.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "KROPKA NAD I" W TVN24GO

W specjalnym wydaniu "Kropki nad i" z Gdańska Lech Wałęsa i Jarosław Wałęsa rozmawiali między innymi o 30. rocznicy czerwcowych wyborów. 30 lat temu, 4 czerwca 1989 roku, w Polsce odbyły się pierwsze po latach komunizmu częściowo wolne wybory.

30 LAT WOLNOŚCI. CZYTAJ WIĘCEJ >

Wałęsa: z uporem maniaka mówiłem: 'nie ma wolności bez solidarności'

Były prezydent pytany, czy gdyby nie on, byłby możliwy taki sukces w 1989 roku, odparł: - Jedyny pan Bóg wie, jak to naprawdę by wyglądało. Ja byłem wtedy namawiany szczególnie przez Kościół, że dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, żeby się poddać, żeby przestać, żeby inaczej się zorganizować, a ja z uporem maniaka mówiłem: 'nie ma wolności bez solidarności'. To spowodowało, że zmiany w Polsce nastąpiły, ale to był tylko etap zmian.

Podkreślił jednak, że nie czuje się bohaterem. - Pokolenie moich rodziców wmówiło nam, że zostaliśmy zdradzeni, tęsknota do wolności powodowała, że my wychowani w takim duchu szukaliśmy okazji, by odzyskać to, co poprzedni stracili - mówił Wałęsa.

"Ja, ciebie, ojcze uważam za bohatera"

Jarosław Wałęsa wtrącił jednak: - Wystarczy ojcze, że ja ciebie uważam za bohatera i wszystkie twoje dzieci.

- Ja teraz z kolei widząc, że ja już słabnę, że już się za chwilę przenoszę, oddaję wam syna, aby on poprowadził dalej ten bój - stwierdził były prezydent.

- Ojcze, jak ja nie lubię, jak ty tak mówisz, jak już się żegnasz z życiem, jeszcze jest tutaj tyle do zrobienia - odpowiedział mu Jarosław Wałęsa.

- Trzeba naród przygotować na to, żeby przyglądał się i dobrze wybierał - podkreślił były prezydent.

Zapytany, co teraz myśli o generale Wojciechu Jaruzelskim, Wałęsa przyznał, że miał problem z generałami. - Mówiłem: słuchajcie dlaczego tak postępowaliście? A wszyscy mi odpowiedzieli: proszę pana, my naprawdę widzieliśmy potęgę sowiecką, my naprawdę widzieliśmy rakiety wycelowane w każde polskie miasto. My baliśmy się, że zbyt nieodpowiedzialna, odważna walka spowoduje, że przyładują nam. Sowieci nam nie pozwolą na żadną wolność - mówił.

- (Generałowie) uważają się za patriotów: broniliśmy Polski przed Wałęsa, lubiliśmy go, fajny facet, ale mógł doprowadzić do nieszczęścia, 2/3 Polaków by zginęło, dlatego my czekaliśmy na okazję, ale takiej okazji nie było. Cały świat nie wierzył. My licząc to wszystko nie chcieliśmy nieszczęścia. I teraz jak ich osądzić? Jak oni rzeczywiście mogli patriotycznie chronić Polskę przed Wałęsą - dodał.

"Ja wiary swojej nie oddam, ale księżmi jestem zawiedziony"

Wałęsa pytany, czy nie odnosi wrażenia, że Kościół udaje, jakby nie go było przy Okrągłym Stole, odpowiedział: - Ja wiary swojej nie oddam, choćbym miał zginąć, ale księżmi jestem zawiedziony. Dookoła mnie byli księża zboczeńcy i agenci. Nieprawdopodobna sytuacja.

Zastanawiał się, jak był w stanie to wytrzymać. - Ale ja powiem dlaczego. Ja z nikim nie rozmawiałem. Ja mówiłem tak, a zrobiłem inaczej. Ja ich ogrywałem cwaniactwem, zwykłym cwaniactwem - stwierdził.

Dopytywany, czy zupełnie nic nie wiedział o księdzu Henryku Jankowskim i księdzu Franciszku Cybuli, oskarżanych o pedofilię, podkreślał, że nie wiedział. - Gdybym ja wiedział, człowiek wiary, ja bym ich zrzuciłze schodów. Dla mnie to jest obrzydzenie. Codziennie komunię z tych łap przyjmowałem. Ja naprawdę wierzyłem, ja naprawdę wierzę, mi do głowy nie przychodziło, że coś takiego może mieć miejsce - tłumaczył.

Jarosław Wałęsa dodał, że pamięta te czasy. - Ja w tamtym czasie, jak ojcze byłeś prezydentem, byłem nastolatkiem, moje siostry były dużo młodsze, jakbyśmy cokolwiek wiedzieli na temat takich spraw, to taki człowiek by się nie uchował w kancelarii - mówił.

Stwierdził jednak, że dzisiaj należy wrócić do 4 czerwca. - Przez 30 lat to święto nie było w należyty sposób honorowane. Należy wrócić do szkół, do edukacji, do tego, żeby jednak przekonywać młodzież, że to były częściowo wolne wybory, ale to był bardzo ważny krok ku wolnej Polsce, ku temu co ludzie mają w tej chwili - ocenił.

Wałęsa: wiary swojej nie oddam, ale księżmi jestem zawiedziony
Wałęsa: wiary swojej nie oddam, ale księżmi jestem zawiedzionytvn24

"Czy to są zdrajcy, czy to są głupcy?"

Lech Wałęsa pytany, co zrobić, gdy jego przeciwnicy nazywają go Bolkiem, odparł: - Ja zastanawiam się teraz, przecież mają dowody wszelkie, czy to są zdrajcy, czy to są głupcy? Bo tylko są dwie możliwości. Nawet gdyby tak było, to niszczenie tego zwycięstwa, niszczenie przywódcy, który jest głową tego wszystkiego, nie wolno tego robić. Ja mam pretensje do wszystkich, do Frasyniuków i innych, jak oni mogli mieć wątpliwości.

- Ojcze, ja już się od lat z tobą na ten temat kłócę, że nieważne, jakie pokażesz dokumenty, część społeczeństwa już uwierzyła w te brednie i będzie wierzyła niestety - bronił ojca Jarosław Wałęsa.

"Dopóki mnie słuchali, to byli świetni ludzie"

Były prezydent pytany, skąd się wzięła niechęć braci Kaczyński do niego, odpowiedział, że "dopóki go słuchali, to byli świetni ludzie". - Gdybym miał powtórzyć tę walkę, to na okres walki bym jeszcze chciał ich mieć, bo co dwie głowy to nie jedna - powiedział.

Jednak - jak zaznaczył - to wszystko trwało do momentu, kiedy zaczęli się usamodzielniać. - Oni nie potrafią być pierwszymi, oni są fajni wykonawcy, jak pani ich przypilnuje, da robotę i oni chcą ją wykonać, to są naprawdę świetni. Natomiast nie potrafią być pierwszymi - ocenił Wałęsa.

- To, co wyprawia nawet teraz (Jarosław Kaczyński - red.), to jest nieprawdopodobne. Cały świat skłócił, Europę skłócił - mówił.

"Mieliśmy wspólny mianownik"

Lech Wałęsa przyznał, że "w tamtych czasach wszyscy w Polsce i na całym świecie mieli wspólny mianownik: Związek Sowiecki i komunizm". - To nas łączyło. Ale teraz, kiedy rozbiliśmy Związek Sowiecki nie mamy wspólnego mianownika. Czy można teraz wymyślić wspólny mianownik? Chyba nie - ocenił.

- W tej ojczyźnie są interesy, jest wiele partii, wiele związków zawodowych i każdy interes inaczej ustawiony. Nie ma takiego wielkiego wspólnego mianownika jak kiedyś - powiedział.

Lech Wałęsa: od kiedy rozbiliśmy ZSRR, nie mamy wspólnego mianownika
Lech Wałęsa: od kiedy rozbiliśmy ZSRR, nie mamy wspólnego mianownikatvn24

Na uwagę, że kiedyś tym wspólnym mianownikiem był papież Jan Paweł II, odpowiedział: - Papież tak, ale Kościół walczył ze mną długo, abym poddał Solidarność.

- To nie papież zrobił rewolucję. Komuniści nas rozbijali i nie pozwalali nam się zorganizować. Papież nas zorganizował do modlitwy, a opozycja przejęła to zorganizowanie i poprowadziła do domu. Długo byśmy tego nie dokonali bez papieża, bo nie miał kto nas zorganizować. Papież dał słowo, a słowo my w ciało zamieniliśmy - mówił.

"Dzisiaj w Polsce jest tak jakby zdjąć znaki drogowe z ulicy"

Na uwagę, że teraz ludzie robią sobie zdjęcia z Jarosławem Kaczyńskim, nie z Lechem Wałęsą, odparł: - Teraz między innymi Kościół i całe zamieszanie z tymi zboczeńcami spowodowało takie zachowanie ludzkie. W dużym stopniu. W związku z tym to nie o to chodzi.

- Jeszcze trochę to będą na wybory chodzić tylko ci, co mają być wybrani, inni ludzie nie będą chodzić. Ludzie się nie utożsamiają z tymi partiami - ocenił.

Zdaniem Wałęsy, dzisiaj w Polsce, może nawet i na świecie, jest tak, jakby zdjęte zostały znaki drogowe z ulicy. - Nie mamy przepisów i znaków drogowych - skomentował.

Pytany, czy można było zrobić cokolwiek inaczej 30 lat temu, stwierdził, że "z dużych spraw nie, z małych tak".

"Przez ostatnie te trzy lata wpuściliśmy język chamstwa, nienawiści i złości"

Jarosław Wałęsa apelował, aby "przywrócić normalny język debaty publicznej, żebyśmy się nawzajem szanowali na tyle, żebyśmy mogli słuchać swoich argumentów".

- Przecież możemy się nie zgadzać, ale nie zgadzajmy się tak ładnie, różnijmy się pięknie. Przez ostatnie trzy lata wpuściliśmy język chamstwa, nienawiści i złości w debacie publicznej - ocenił.

Lech Wałęsa pytany, czy za coś by dzisiaj przeprosił, odpowiedział: - Ja bym przeprosił, że nie pytałem się, czy wejść w Okrągły Stół, nie pytałem się, czy skończyć strajk nawet w 1980 roku.

Ocenił również, że obecnie "żyjemy w epoce słowa". - Nie wierzymy sobie, bo pochodzimy z epoki oszustwa, kłamstwa, nawet księża nas zawiedli. Jak ja się dzisiaj czuję? Ja naprawdę nie mogę tego filmu oglądać ("Tylko nie mów nikomu" braci Sekielskich - red.), to jest obrzydzenie dla mnie - podkreślał.

Wałęsa o Tusku: wyjątkowo inteligentny, zdolny człowiek

Były prezydent na koniec został zapytany, czy chciałby, aby Donald Tusk wystartował w wyborach prezydenckich. - To jest wyjątkowo inteligentny człowiek, wyjątkowo zdolny człowiek, teoretycznie. Ja mu powiedziałem, jak zostawał pierwszy raz premierem: "jeśli pan połowę zrobi z tego, ile pan ma pomysłów i intelektu, to mamy najlepszego premiera, jaki w życiu nam się zdarzył". On miał trochę za mało praktyki. Teraz łapie praktyki w tym wszystkim więc może być idealny, tylko żeby chciał, a widząc to wszystko, co się dzieje, to może nie będzie chciał - mówił.

Jarosław Wałęsa stwierdził jednak, że "dopóki Tusk jest szefem Rady Europejskiej, nie oczekujmy twardych deklaracji". - Ma inne zadania, więc poczekajmy do końca roku, wtedy możemy oczekiwać. Póki co dajmy mu spokój, jest wiele innych tematów europejskich, niech się zajmuje tymi tematami - podsumował.

[object Object]
Lech Wałęsa: od kiedy rozbiliśmy ZSRR, nie mamy wspólnego mianownikatvn24
wideo 2/20

Autor: kb//kg / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Do zdarzenia doszło w środę rano w kopalni Szczygłowice - jak informuje spółka "najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu". W rejonie zagrożenia było 44 górników. Do godziny 11 wszyscy zostali wycofani. Nie ma ofiar śmiertelnych, 12 osobom udzielono pomocy medycznej.

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak przestrzega miasto, może być hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium