Po libacji alkoholowej w Szczecinku 18-latek polał swojego kolegę substancją łatwopalną, a następnie podpalił. Chłopak w stanie krytycznym trafił do szpitala z poparzeniami trzeciego stopnia.
Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Dyżurny KPP w Szczecinku został poinformowany przez dyspozytora straży pożarnej, że z jednego ze szczecineckich mieszkań wydobywa się dym i najprawdopodobniej pali się klatka schodowa budynku. Na miejscu ustalono, że w mieszkaniu znajdowało się dwóch młodych mężczyzn, którzy wspólnie spożywali alkohol.
Ofiara walczy o życie
Okazało się, że 18-letni mieszkaniec Szczecinka oblał swojego kolegę łatwopalną substancją, a następnie go podpalił. 17-latek udało się wydostac z mieszkania. Ma jednak rozległe poparzenia trzeciego stopnia rąk, klatki piersiowej, pleców i głowy. W stanie krytycznym przebywa w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Poparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach. Cały czas walczy o życie. Sprawcy postawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Sąd na wniosek prokuratury tymczasowo aresztował mężczyznę na 3 miesiące.
Autor: zś / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Maciej Walczak