W polskich miastach marsze inaugurujące piętnastą edycję ogólnopolskiej akcji świątecznej pomocy "Szlachetna Paczka". Została również uruchomiona w internecie baza danych z informacjami o rodzinach w potrzebie.
W Warszawie wolontariusze z flagami z logo akcji, czerwonymi balonikami przy dźwiękach orkiestry wojskowej przeszli sprzed pomnika Mikołaja Kopernika na Stare Miasto. Mieli ze sobą transparenty z hasłami: "Nie ma, że się nie da", "Mądra pomoc", "Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego"; skandowali "Wiwat Szlachetna Paczka, wiwat darczyńcy!".
"Jeden może pomóc drugiemu"
- Gdy powstała "Szlachetna Paczka" to był okrutny czas. Wielu ludzi po latach 90. zostało zepchniętych na margines życia społecznego, inni zaś dorobili się. Dlatego postanowiłem połączyć biednych z bogatymi - mówił we "Wstajesz i weekend" twórca akcji, ksiądz Jacek Stryczek z Krakowa.
- Marsze, które organizujemy co roku na inaugurację akcji, ciągle dążą do tego, by pamiętać, że jeden może pomóc drugiemu - dodał. "Szlachetna Paczka" to ogólnopolska akcja świątecznej pomocy, w ramach której darczyńcy odpowiadają na potrzeby konkretnych rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. - Sami szukamy ludzi, którzy potrzebują pomocy. Już to, że do nich przychodzimy, działa pozytywnie, a dalej dzieje się magia, oni zmieniają się pod wpływem naszej pomocy - mówił ks. Stryczek.
Wolontariusze spotykają się z potrzebującymi w ich domach – poznają potrzeby rodziny i podejmują decyzję o włączeniu jej do projektu. Na tej podstawie tworzą opisy, które trafiają do internetowej bazy. Tam darczyńca może wybrać rodzinę, przygotować dla niej pomoc lub dokonać wpłaty na organizację projektu.
20 tys. potrzebujących rodzin
W tym roku w bazie danych jest ponad 20 tys. rodzin potrzebujących pomocy. Wolontariusze poszukują kolejnych. - Zachęcamy wszystkich do wejścia na naszą stronę internetową https://www.szlachetnapaczka.pl/ i przejrzenia w bazie danych informacji o potrzebach rodzin. Zachęcam, by robić to całymi grupami znajomych i przyjaciół, bo wtedy pomoc dla konkretnej rodziny może być większa - przekonywał ks. Stryczek.
"Szlachetna Paczka" realizowana jest od 2001 roku przez Stowarzyszenie "Wiosna". Głównym jej założeniem jest przekazywanie potrzebującym bezpośredniej pomocy - by była ona skuteczna, konkretna i sensowna. Warunkiem jej otrzymania jest to, by rodzina czy osoba próbowała zmienić swoją sytuację. W pierwszej edycji projektu grupa studentów z duszpasterstwa akademickiego w Krakowie kierowana przez ks. Jacka Stryczka obdarowała 30 ubogich rodzin.
Zaangażowani
W ubiegłym roku wolontariusze "Szlachetnej Paczki" dostarczyli pomoc do 19,5 tys. rodzin i osób samotnych. Łącznie pomoc o wartości ponad 41 mln zł otrzymało ponad 76,7 tys. osób. W przekazanych paczkach były żywność, środki czystości, zimowa odzież, przybory szkolne. Nie zabrakło też konkretnych rzeczy, potrzebnych podopiecznym "Szlachetnej Paczki" - jak meble, sprzęt agd i do rehabilitacji. Były też upominki szczególne: wędka, ciepłe pantofle, książka, a nawet żywy kogut.
Ideą akcji jest nie tylko materialna pomoc dla rodzin w potrzebie; ma ona też zbliżać rodziny, darczyńców i wolontariuszy. W akcję robienia "Szlachetnych Paczek" w ubiegłym roku - tak jak w latach poprzednich - angażowały się osoby prywatne, instytucje, urzędy, szkoły, a także osoby popularne, np. sportowcy i artyści.
Wśród darczyńców była para prezydencka Anna i Bronisław Komorowski oraz papież Franciszek, który przygotował paczkę dla 10-osobowej rodziny. Projekt połączył ponad 805 tys. osób: darczyńców, wolontariuszy i osoby, które wpłacały pieniądze.
Autor: js//plw / Źródło: PAP