Pierwszy dzień na Woodstocku zakończony. Koncerty w Kostrzynie nad Odrą, na których zagrało 16 zespołów, zakończyły się o piątej nad ranem.

Pierwszego dnia na dużej scenie zagrały m.in. Gang Olsena. Pudelsi, Carrantuohill, Type o Negative z USA. Jako ostatni zagrał zespół Acid Drinkers. Publiczność bawiła się wyśmienicie i jak zawsze dopisała. Zadaniem rzecznika WOŚP Krzysztofa Dobiesa, w tym roku na festiwalu bawi się więcej ludzi niż przed rokiem (wówczas wg policji było ich ok. 150 tys.). - Jest grubo, grubo ponad 100 tys., ale mniej niż 500 tys. - mówi Dobies.

Wśród uczestników przeważają młodzi ludzie - w wieku 20 - 30 lat. Ale na Woodstock przyjechała też spora grupa starych bywalców. Jednym z nich jest Michał z Łodzi, który może poszczycić się, że był na wszystkich festiwalach poczynając od pierwszego w Czymanowie. - Wtedy byłem licealistą, teraz jestem nauczycielem, pracuję w gimnazjum. Moje chłopaki wiedzą, gdzie jestem, popierają to i uważam za sukces pedagogiczny - mówi z entuzjazmem .

Niektórzy uczestnicy trochę dokazują... (TVN24)

Młodzi ludzie bawiący się na festiwalu, pytani o powody przyjazdu na festiwal w większości mówią że chodzi głównie o panująca na nim atmosferę, głównie możliwość spotkania znajomych z różnych stron Polski.

Zdaniem Dobiesa, pierwszego dnia festiwalu nie było dużej liczby interwencji medycznych i sytuacji krytycznych. Nie było też żadnych bójek. Także lubuska policja twierdzi, że impreza przebiega spokojnie i bezpiecznie. Rzeczniczka KWP w Gorzowie Agata Sałatka przekazała, że w piątek nie odnotowano poważniejszych przestępstw.

Woodstockowe miasteczko tętniło życiem. Na terenie Akademii Sztuk Przepięknych uczestnicy festiwalu spotkali się z zaproszonymi gośćmi, wśród których byli naczelny rabin Polski Michaelem Shudrichem i Tomasz Lis, który na konferencji prasowej przyznał, że jest pod dużym wrażeniem imprezy.

Dzisiaj koncerty rozpoczną się o godzinie 15. Na dużej scenie zagra 13 zespołów m.in. Aqq, Indios Bravos czy Jamaica Reggae Projekt z Jamajki. Na koniec swoje umiejętności, pod okiem Zbigniewa Hołdysa, zaprezentują słuchacze Akademii Sztuk Przepięknych. Podobnie jak wczoraj koncerty potrwają do świtu.

Źródło: PAP/Radio Szczecin