Zachowanie księży w Bełchatowie było po prostu nie na miejscu - mówi rzecznik prasowy łódzkiej kurii. Tymi słowami komentuje policyjną interwencję w bełchatowskim kościele. Tamtejsi księża wezwali mundurowych do 13-latka, który najpierw wypluł hostię, a następnie włożył ją do kieszeni. Duchowni mieli bać się profanacji.