Ten konflikt ma wszystkie cechy takiego, który może eskalować. To jest po prostu wojna. Nie wiadomo, co będzie dalej - mówi w "Kropce nad i" w TVN24 Tomasz Siemoniak. Szef MSWiA zapewnił, że robią wszystko, by ściągnąć polskich obywateli z Izraela. Przyznał, że słowa wiceszefa MSZ Władysława Teofila Bartoszewskiego, który stwierdził, że Polacy, którzy pojechali na tereny objęte konfliktem, są sami sobie winni, nie powinny paść. - To zdanie za dużo - kontynuował. Siemoniak zadeklarował, że nigdy żaden Polak na świecie nie zostanie pozostawiony przez nasze władze, rząd. Pytany o wyborczą porażkę Rafała Trzaskowskiego, gość Moniki Olejnik ocenił, że kandydat KO zrobił wszystko, co się dało. Przyznał z kolei, że taśmy z rozmów Giertycha i Tuska są dowodem na stosowanie Pegasusa. Zastanawiał się, dlaczego taki materiał, który nie miał znaczenia procesowego, nie został zniszczony. Na koniec Siemoniak mówił, że mamy rekordowy napływ wniosków do pracy w policji. - Gorąco apeluję, zostańcie policjantami. To ciekawa, ważna służba. Dbamy o to, żeby była dobrze wynagradzana, wprowadzamy dodatki mieszkaniowe, będzie program modernizacji - zachęcał.